Mechaniczna zagłada

• Informacje
• Runy
• Masteries
• Umiejętności
• Skill order/SS
• Przedmioty
• Alternatywy
• Przeciwnicy
• Gameplay
• Porady

Orianna jest postacią spotykaną najczęściej na środkowej linii, choć istnieje również możliwość grania nią na pozycji supporta. Spośród trzech najtrudniejszych postaci wg. Riotu (razem z Syndrą i Cassiopeią) jest najczęściej spotykaną na profesjonalnych zawodach. I chociaż faktycznie jest trudna do wymasterowania, to gra się nią bardzo przyjemnie, jest niesamowicie uniwersalna i ciężka do skontrowania. Jej umiejętności pozwalają nam wspierać swój team, nękać przeciwników i co najważniejsze posiada niesamowitą umiejętność inicjującą teamfighty, która, mimo że ciężka do użycia, potrafi zmienić całkowicie przebieg teamfightu i niekiedy wygrać grę. Jej główna trudność polega na tym, że każdej umiejętności można używać na kilka sposobów, więc będziemy musieli wyczuć, co w danej chwili będzie najbardziej opłacalne. Ponadto na początku trudno przyzwyczaić się do tego, że obrażenia nie wychodzą tylko od samej postaci, ale głównie od kuli, co początkującym może nieco mieszać. Na domiar złego wszystkie jej umiejętności są skillshotami i czasami ciężko jest idealnie nimi wycelować, zwłaszcza że zależą od pozycji w której aktualnie znajduje się kula. Przybliżę teraz nieco historię Orianny:
Otóż Orianna choć w grze jest znana jako „metalowa baletnica”, to jest ona jedynie mechanicznym odpowiednikiem osoby która kiedyś żyła. Otóż w Piltower mieszkał pewien człowiek, którego córka nazywała się tak jak nasza bohaterka – Orianna. Córeczka uwielbiała taniec (a przynajmniej miała niezwykły talent), ale była zafascynowana bohaterami Ligi. Chcąc do nich dołączyć zaczęła trenować i w końcu (że tak to ujmę) doigrała się – jeden z jej treningów zakończył się śmiertelnym wypadkiem, a ojciec popadł w depresję. Nie mógł jednak dłużej znieść samotności, więc stworzył mechanicznego klona córki i nazwał go jej imieniem. I tak oto powstała mechaniczna zabójczyni, która po dołączeniu do Ligi okazała się niezwykle skuteczna…
Orianna jest stosunkowo neutralną postacią i nie ma bliżej sprecyzowanych poglądów politycznych, co pozwala grać nią niemal każdemu. Ponadto ma bardzo ładne imię (przynajmniej moim zdaniem :P), co po niektórym może tylko umilić rozgrywkę.

Zalety:

• Ciężka do skontrowania dzięki zasięgowi i w miarę przyzwoitej mobilności (przyspieszenie i tarcza, której castowanie nie przerywa animacji biegu)
• Wprowadza do swojego teamu niesamowite utility: mamy tarczę, poke, obrażenia, przyspieszenie, slow, inicjację, przyciągnięcie, odrzucenie – czego więcej chcieć?
• Nawet jeżeli przegra linię może być przydatna dla drużyny
• Ma duże obrażenia obszarowe i bardzo dobry wave clear
• Pasuje do większości teamów opartych na obrażeniach AOE
• Posiada bardzo przyjemną, szybką animację autoattacku, co w połączeniu z pasywem ułatwia farmę i poke na linii
• Ma stosunkowo niskie CD (nie liczę ulti)
• Nie ma problemów w żadnej fazie gry, choć niewątpliwie błyszczy w mid game

Wady:

• Jak większość magów jest papierowa
• Nie posiada właściwie jakiegoś dobrego escape mechanizmu, więc wszelkie postacie z dashem, szarżą, doskokiem są dla niej bardzo niebezpieczne…
• … w dodatku ciężko w nie wycelować z ulti (z którego i tak jest już ciężko trafić)
• Nie pasuje za bardzo do dive comp (ponieważ pozostaje bez osłony)

 

Ability power/Moc umiejętności – Standardowo – więcej AP = większe obrażenia = lepszy burst/farma/poke etc. Ogólnie te polecam najbardziej.
Movement speed/Prędkość ruchu – Przydają się i są niezmiernie uniwersalne – dodatkowe 4,5% MS piechotą nie chodzi. Dobre, jeśli zamierzamy roamować lub gramy na postać opierającą się na skillshotach
Health (scaling)/Zdrowie (skalowane) – Po zmianach w runach zdecydowanie najlepsza wersja na zwykłe setupy.
Armor (flat/scaling)/Pancerz (bazowe/skalowane) – W przypadku, gdy gramy na AD przeciwnika lub full AD team, to można je zastosować zamiast zdrowia.
Magic penetration/Przebicie odporności – Najlepszy wybór na late, a i w early dużo dają, zwłaszcza, że z autoattacków Orianna również zadaje obrażenia magiczne (pasyw)
Hybrid penetration/Przebicie hybrydowe – Jeżeli zamierzasz wnerwiać przeciwnika autoattackami to można wziąć i te, ale ogólnie bardziej polecam te pierwsze
Ability power/Moc umiejętności – Jeżeli na prawdę nie możemy się obejść bez 40 AP na start, ale i tak uważam, że lepiej będzie zainwestować w penetrację.
Magic resist/Odporność na magię – Obowiązkowe przeciwko AP midowi i najlepszy wybór…
Ability Power (scaling)/Moc umiejętności (skalowana) – …chyba, ponieważ te również oferują bardzo przyzwoite statystyki. Można również mieszać jedne i drugie – ja na przykład stosuję ustawienie 4xAP i 5xMagic Resist. Sama kwestia doboru pomiędzy tymi dwiema możliwościami jest zależna od preferencji – chcesz lepsza defensywę, wybierz Magic Resist. Chcesz grać ofensywnie – wybierz AP.

21/0/9 – Ofensywa z Utility

Akurat ta opcja jest chyba najbardziej popularna na Oriannie. 9 punktów w utility daje nam szerokie pole do popisu, gdyż można je tak na prawdę rozdysponować jak komu będzie wygodnie. Ja rozdałem je akurat tak, ponieważ:

• ta jedna sekunda krócej teleportacji czasami może uratować Cię z niebezpiecznej sytuacji
• 3 pkt w regenerację many po prostu muszą być
• kolejne 3 pkt w skrócenie odnowienia Flasha i reszty – w końcu jest to nasz jedyny środek ucieczki.
• 1 pkt zwykle daję w wydłużenie czasu działania mikstur
• 1 pkt idzie za to w wydłużenie czasu trwania buffów – im dłużej mamy blue na sobie, tym lepiej.

21/7/2 – mix

Pewnie większość będzie zdziwiona, dlaczego nie stosuję ustawienia 21/9/0. Otóż odjąłem 2 pkt z defensywy, gdyż zmniejszenie obrażeń od podstawowych ataków nas nie interesuje – jeżeli ktoś będzie bardzo chciał nas zautoattackować na linii, dostanie naszym autoattackiem z pasywem i już więcej na pewno tego nie zrobi, a poza tym dodawanie % zdrowia dla Ori jest trochę dziwne (choć możliwe, czasem i to stosuję) lecz niekiedy w ogóle nieprzydatne, bo nie składamy dodatkowego zdrowia.
Te dwa punkty dajemy w utility w regen many; jak dodamy do tego, że dzięki punktom w defensywie zyskujemy zdrowie, resisty i armor, a do tego HP regen, to spróbuj zdjąć nas teraz z linii…
Co prawda – fakt, dostajemy procent od DODATKOWEGO pancerza i odporności, ale z run, przedmiotów (grail, zhonya, archangel) trochę się uzbiera, więc premia nie będzie znowuż taka mała.

Nakręcanie – Autoatak Orianny zadaje dodatkowe obrażenia magiczne. Rosną one, gdy atakuje ten sam cel.
Wg. mnie bardzo fajny pasyw dla AP carry, który sprawia że nafeedowana Orianna może sobie toczyć pojedynki z ADC na autoattacki i wychodzić z nich zwycięsko. Jeżeli poke’ujesz kogoś na linii, staraj się wyprowadzić co najmniej 2/3 autoattacki – gwarantuje Ci to zmaksymalizowanie obrażeń. Bardzo dobrą sprawą jest fakt, że nasz pasyw skaluje się z AP, więc nawet w late game może ułatwić robienie obrażeń w trakcie teamfightu, jeśli mamy akurat umiejętności na CD.

---

Rozkaz: Atak – Orianna rozkazuje Kuli uderzyć w dane miejsce, zadając celom po drodze obrażenia magiczne. Następnie kula zostaje w wybranym punkcie. Kula zadaje 10% mniej obrażeń każdemu kolejnemu wrogowi, do minimum 40% obrażeń. Następnie kula zostaje w wybranym punkcie.
Dzięki niskiemu CD i nierosnącym kosztom many jest to skill idealny do poke’owania, czyszczenia fal i pozycjonowania kuli. Twoja kula jest niezniszczalna, więc może służyć za świetnego warda, jeżeli wy/przeciwnicy robią smoka, barona etc. Skill ten służy jednak głównie do ustawiania kuli w dogodnej pozycji w celu użycia ulti lub W i stanowi jedną z głównych części naszego combo. Ma niesamowicie krótki czas odnowienia (z Grailem jeszcze krótszy), całkiem przyzwoite obrażenia i nie kosztuje wiele many, więc po zakupie kieliszka/Graila można nim spamować do woli

---

Rozkaz: Dysonans – Orianna rozkazuje Kuli wypuścić impuls energetyczny, który zadaje obrażenia magiczne w okolicy. Pozostawia po sobie pole, które przez 3 sekundy przyspiesza sojuszników i spowalnia wrogów. Efekt ten stopniowo zanika po opuszczeniu obszaru w ciągu 2 sekund.
Nasze główne narzędzie do zadawania obrażeń, poke’owania przeciwników i czyszczenia fal. Dodatkowo zapewnia przyspieszenie i spowolnienie, czyli utility i CC dla twojego teamu. Ma niski CD (w granicach 5 sec przy 40% redukcji CD).

---

Rozkaz: Chroń – Bierna: Kula daje premię do pancerza i odporności na magię sojuszniczemu bohaterowi, do którego jest przyczepiona.
Aktywna: Orianna rozkazuje Kuli przyczepienie się do wybranego sojusznika, otaczając go tarczą przez 4 sekundy i zadając obrażenia magiczne wrogom, przez których przeniknie równe 75% siły tarczy.
Maksuje się go jako ostatni, ale jest to skill o milionie zastosowań – daje tarcze, armor, resisty, zadaje obrażenia, z Rylaiem slowuje, pozycjonuje kulę ustawiając ją na sojuszniku… A do tego ma bardzo duży zasięg i niskie CD.

---

Rozkaz: Fala Uderzeniowa – Orianna rozkazuje Kuli stworzenie fali uderzeniowej, która po 0.5 sekundy zada obrażenia magiczne i przyciągnie pobliskich wrogów w kierunku Kuli lub przerzuci ich nad nią.
Miód, cud i orzeszki Jeden z moich ulubionych ultimatów w grze. Tzw. gamebraking, bo jego jedno użycie może wygrać linię, teamfighta a nawet grę. Problemem jest to, że złe użycie całkowicie odmienia sytuację (chcesz kogoś odciągnąć od ADc, a przez przypadek go przyciągasz i ułatwiasz przeciwnikowi robotę). Jest to też jeden z lepszych mechanizmów do inicjacji, ale lepiej poczekać chwilę z jego użyciem niż spalić na początku i przegrać teamfighta. Owszem jest nim trudno trafić, ale jeśli uda Ci się zebrać 5 osób w ulta to praktycznie pozamiatane. Ma on długie CD, lecz czasami warto go użyć do przyciągnięcia/odciągnięcia wroga niż po prostu do zebrania wszystkich w jedno miejsce. (Więcej o ulcie będzie w poradach)

---

Kolejność rozwijania umiejętności

R > Q > W > E

Najbardziej standardowa kolejność. Ulti to oczywistość, Q dla zmniejszenia CD i zwiększenia obrażeń, a także dlatego, że nie wzrastają w nim koszty many. Dalej W dla lepszego wave clearu, harrasu i obrażeń, a E na samym końcu.

R > W > Q > E

Ta kombinacja też jest możliwa, ale mniej popularna, bo nie daje możliwości szybkiej zmiany położenia kuli i spamowania Q. Zyskujemy za to większe obrażenia i lepszy wave clear. Możecie to przetestować i sami ocenicie, co wam bardziej pasuje.

Summoner Spells

+

Idealna kombinacja na dominację linii. Flash to czar, który dosłownie ma milion zastosowań, natomiast ignite zabezpiecza kille i jest też przydatny na postacie z lifestealem/spellvampem.

+

Grasz drużynową grę 5v5? Dostałeś na linię swoją kontrę i na pewno jej nie zdominujesz? Weź teleport! Ma on generalnie 2 zastosowania – możesz zgankować inną linię, co w przypadku użycia ulta daje prawie pewnego killa/asystę, bądź tez można go użyć do szybkiego powrotu na linię.

+ /

Na postacie z dużym burstem np. LeBlanc, Zed itd…

Przedmioty startowe

Obecnie najbardziej optymalnym startem będzie Doran’s Ring, 2xHealth potion i żółty trinket. Zapewniane statystki oraz jakaś namiastka sustainu pozwolą przetrwać nam praktycznie każdą linię. Możliwe jest również użycie Faerie Charma umożliwiającego szybsze zbudowanie kielicha, chociaż tracimy trochę z tego, co zapewnia Doran.

Mid Game

Te przedmioty dają nam wszystko, czego nam potrzeba. Z takim zestawem powinniśmy spokojnie spełniać swoją rolę w midgame’owych teamfightach zapewniając obrażenia i jednocześnie możemy być pewni, że nie będziemy łatwym kąskiem dla przeciwnika, a jednocześnie dzięki AP i mana regenowi jesteśmy w stanie praktycznie non-stop i skutecznie czyścić fale minionów.

Itemy końcowe

Naszym core praktycznie zawsze będzie Grail (lub Morello, ale o tym później), buty dające penetrację magiczną oraz Klepsydra, która wg. mnie powinna być core itemem na każdym APC dzięki niesamowitemu aktywowi. Potem składamy Kapelusz albo Void Staffa. Jeżeli przeciwnicy zorientowali się, że jesteś bardzo mocny i składają resisty – jako pierwszego robimy Void Staffa, a jeżeli do tej pory Cię ignorowali – kupujesz Kapelusik i wzmocnisz obrażenia tak, że na pewno Cię zauważą

	Osobiście wolę Rylai, ale i tak można go wziąć, jeżeli przeciwnicy nigdy nie słyszeli o czymś takim jak magic resist. Wtedy podmieniamy Void Staffa na Liandry’s, który świetnie działa z Rylaiem (slow podwaja obrażenia z DoTy). Ponadto jesteśmy stosunkowo twardzi (dodatkowe 800 zdrowia to całkiem pokaźna liczba…)
	Morello będzie świetnym zamiennikiem Graila, jeżeli w przeciwnym teamie nie ma nikogo AP, wtedy zamiast zbędnych resistów dostajemy więcej AP, redukcję lifesteala, która na prawdę dużo daje przeciwko postaciom AD, a to wszystko za stosunkowo niewielką cenę
	Soulstealera kupujemy tylko, jeżeli po pierwszym powrocie mamy statystyki 3/0/0 i chcemy wysnowballować linię. Osobiście czasami go kupowałem, gdy miałem zamiar solo „ciągnąć” grę, jednak trzeba się wtedy pilnować, żeby nie ginąć bezsensownie (najlepiej w ogóle). Nie ma za to lepszego przedmiotu do zwiększania AP, a połączenie jego i Rabadona robi sieczkę i pozwala uzyskać niekiedy wartości około 800 AP… Mimo wszystko rankedy nie polecam, ponieważ zbyt łatwo jest zginąć i stracić stacki.
	Świetny przedmiot na late game, gdzie odrodzenie po śmierci trwa wieki, a od jednego teamfighta zależą losy gry. Okaże się przydatny, jeżeli zostaliśmy szybko „zdjęci” a nie zdążyliśmy użyć swoich umiejętności i Zhonyi. Daje również armor i resisty, ale ma jedną wadę – nie daje AP. Jeśli już, to stosować zamiast Rylai.
	Stackowanie jego jest banalne na Oriannie przez niskie koszty many i mały CD na Q. Jednak patrząc obiektywnie, Orianna nie potrzebuje dużego mana poola – jej wystarczy tak na prawdę mana regen, a przede wszystkim potrzebujemy redukcji CD, dlatego raczej w każdej grze będziemy preferowali Graila.
	Świetnie łączy się z naszym pasywem jak i z niskim CD na Q, lecz jeśli mam być szczery to nie kupujemy go, ponieważ każde zbliżenie się na odległość ataku czyni nas łatwym do zabicia.
	Jeżeli mamy double AP w teamie… to lepiej żeby ten drugi go złożył. Owszem, daje resisty, penetrację i AP, ale nic poza tym… brakuje tu mana regenu i CD redukcji, które są nam bardzo potrzebne. Dlatego lepiej go nie składać, gdyż penetracja z Void staffa i butów będzie wystarczająca.

Opis kontrowania

Najlepszym sposobem kontrowania Orianny są wszelkiego rodzaju dashe, flashe, skoki etc. które umożliwiają ucieczkę z ulta, będącego najważniejszym skillem Orianny, a ponadto pozwalają się do niej szybko dostać. Ori nie lubi również mocnego CC, bo nie ma żadnego mechanizmu obronnego przed stunem, unieruchomieniem, podrzuceniem, które pozwalają szybko ją dopaść i zabić. Nie lubi ona również wszelkich repozycjonujących skilli, które wystawiają ją na ataki przeciwników (W Ziggsa, ult Gragasa). Orianna nie jest zabójcą, opiera się bardziej na poke i jest świetnym farmerem, więc jeżeli weźmiemy postać, która ją od tego odetnie na zasięg (Syndra, Gragas, Ziggs), to Orianna nie będzie mogła rozwinąć skrzydeł w mid i late game, a do tego własnie trzeba doprowadzić.

Łatwi rywale

	Mniejszy zasięg, gorsze obrażenia w early i brak escape mechanizmu – tę linię trzeba zdominować. Ogólnie musisz jak najczęściej poke’ować go używając głównie umiejętności (bo podchodzenie na odległość AA skończy się wywalenie jego burstu na twarz, co baaaardzo boli). Jeśli tylko będziesz cierpliwy i bezwzględny w realizowaniu celu, to szybko zdejmiesz go z linii i zyskasz przewagę. W mid game staraj się grać jak najbardziej agresywnie i wykorzystywać swój genialny wave clear, aby w czasie jego powrotu do bazy tracił jak najwięcej złota i doświadczenia. Ma on dużo gorsze czyszczenie fal niż ty (tylko jeden mierny skill AOE), więc zanim odpushuje on linię, ty już na niej będziesz. W teamfightach przynajmniej do późnego late game’u, to ty zadajesz większe obrażenia i jesteś bardziej użyteczny dla drużyny. Nawet w late zadajemy podobne obrażenia do jego i mamy łatwiejsze pozycjonowanie, a on musi stać cały czas w miejscu. Podsumowując – cierpliwość na linii zagwarantuje Ci bezproblemowe zwycięstwo.
	Postać, u której może nie figurujemy na liście kontr, ale jakoś tak się składa, że jeszcze z żadną Lux nie miałem problemu. W sumie to Lux i Ori są podobnymi championami – opierają się głównie na AOE obrażeniach, dają teamowi utility i nie mają żadnego środka ucieczki. Nasza przewaga polega na tym, że praktycznie nie ma szans, aby nas zdjęła z linii. Jej główne narzędzie do harrasu – E ma długi CD, niewielkie obrażenia w early oraz duże koszty many; co więcej, jeżeli mamy dobry refleks jesteśmy w stanie bezproblemowo zablokować go tarczą. My za to mamy dużo lepszy i szybszy mechanizm harrasu (Q), a jak dojdzie nam W, to Lux nie będzie z nami miała życia. Podstawa to nie dać się trafić z klatki. Jak nas trafi i zechce wykonać combo – tarcza na siebie + Zhonya, jeśli będzie chciała użyć ulta. Ale co ja mówię, że się damy złapać – mamy przecież przyspieszenie, które nie przerywa animacji biegu :). Ganki na nią są banalnie proste, a nasz ultimate tylko je ułatwia. Jeżeli chodzi o czyszczenie fal to i tak myślę, że mamy lepsze, bo ona ma do tego tylko wspomniane E – my mamy do tego aż 3 skille i to o większej mocy.
	Chce nas obić kartami – są takie wolne, że dobra Orianna przeczyści w międzyczasie falę i nałoży tarczę, zanim one dolecą. Chce nam dać stuna – dobra, niech nas najpierw dogoni z naszym W…. Chce się zultować na bota/topa? – wywal mu ulti na twarz, to na pewno tego nie zrobi Jak chcesz spushuj linię – on tak szybko jej nie odpushuje, masz lepszy wave clear, a tak gratis to on jeszcze nie ma mechanizmu ucieczki – twój jungler powinien wiedzieć, jak to wykorzystać.
	Jakoś tak się składa, że nigdy nie miałem problemu z Katariną – po prostu zapoke’uj ją na śmierć używając Q i W. Wygląda to tak – trzymasz się od stworów na tyle daleko, żeby jej Q nie zdołało przeskoczyć na Ciebie odbijając się od minionów – jeśli będzie chciała przeczyścić falę, walnij jej Q+W pod nogi. Jeżeli będzie chciała wywalić Q+doskok+obrót na ciebie, zablokuj część obrażeń tarczą, wal AA, a na koniec poczęstuj ją Q+W – wygrałeś wymianę, a ona musi użyć aa, żeby zlasthitować stwory – idealna okazja do kolejnego poke’u. UWAGA – są wredne Katariny, które pod koniec swojego życia, kiedy Twój jungler gankuje Ci linię wywalają całe combo + ult, dlatego zachowaj swoje ulti do czasu, aż ona nie użyje swojego i wtedy dopiero je przerwij!
	Postać, która wnerwia drużynę przeciwną, drużynę w której się znajduje i grającego nim gracza. Chodzą też słuchy, że Orianna nie ma serca (w końcu to maszyna) i nie lubi futrzaków. I w sumie dobrze, z tym rudym szczurem Orianna na prawdę sobie nieźle radzi. Sytuacja jak z Ryzem – wykorzystujemy swój zasięg, aby zapoke’ować miziołka na śmierć, najlepiej też dobitnie to zakończyć (np.jego śmiercią :P). Podobnie jak w przypadku Ryza odradzam korzystanie z naszej pasywy w celu poke’owania z aa – dostaniemy blinda, nic mu nie zrobimy, a w zamian dostaniemy parę razy od niego z aa, które są jeszcze mocniejsze od naszego. Poza tym jest z górki – jego grzyby prawie nic nam nie zrobią, bo mamy tarczę, przyspieszenie, więc gwiżdżemy na jego pseudo-wardy. Teemo również nie ma żadnego wave clearu, więc zmuszenie go do lasthitu pod wieżą będzie również bardzo wskazane (wtedy standardowo owarduj sobie linię).
	W early game jest niesłychanie denerwująca, ale po zdobyciu sorcerów mamy ułatwione zadanie i generalnie od mid-game’u mamy z górki – jesteśmy wtedy w stanie zablokować tarczą większość trucizn, a combem Q+W (które jest prostsze do użycia, niż jej umiejętności) zdejmujemy jej dużą ilość zdrowia i możemy uniknąć jej skilla E, który ma mniejszy zasięg. Koniecznie uważać na ultimate; plus jest ten, że większość czarów możemy castować przy okazji ruszając się. Ogólnie wszystko zależy od stopnia opanowania postaci. Jeżeli cassio nie znajdzie sposobu, aby wywalić Ci kilka razy „E” na twarz – wygrałeś. Uwaga – staraj się grać w early bardziej pasywnie – ona ma lepszy pasyw do spamowania czarami niż Ty, więc raczej nie rób wymiany skill – skill bo szybciej wypłuczesz się z many.

Trudni przeciwnicy

	Najgorsze w Oriannie jest to, że nie ma mechanizmu ucieczki poza flashem, a takie postacie jak Diana z wielką chęcią to wykorzystają. Podobnie jest z Akali, tylko Diana jest gorsza, bo dysponuje niezłym zasięgiem z Q, łatwiejszym wave clearem dzięki pasywce i większą wytrzymałością dzięki tarczy. Najgorzej i tak zaczyna się po 6 poziomie. Wtedy za żadne skarby nie możemy dać się trafić z jej Q – jak nas trafi nie żyjemy – doskoczy do nas, będziemy chcieli ją odrzucić ultem – super, tylko że jej E działa jak połączenie naszego ult+w, więc i tak nas złapie. Nałożymy sobie tarczę? – parę jej autoattacków z pasywką wystarczą, aby jej już nie było. W ostateczności będziemy chcieli użyć flasha? – dobra, ale ona i tak zultuje się do nas ponownie, bo ma reset CD na ulta. Podobnie sytuacja wygląda z Akali, która ma 3! doskoki, z tym że ją możemy spróbować zdominować w early i wtedy nie będzie taka groźna – Diana raczej nie da się na to złapać.
	Zasadnicze pytanie jest takie – czego ona nie kontruje?… Postać nie do zgankowania, ubijająca każdego maga (jak się feednie, to z DFG nawet na bruisera może poszaleć) w 1,5 sec. od 100 do 0. Mamy o tyle łatwiej od innych, że mamy tarczę, lepszy wave clear, ale jak na 6 poziomie parę razy zginiemy, to nie będzie tak wesoło. Możesz wziąć barierę i liczyć że nie zginiesz, albo teleport i gankować inne linie. Twój plus jest taki, że jesteś dużo bardziej przydatny dla drużyny i masz lepszy push – w całej reszcie to ona dominuje.
	Większy zasięg, większy burst, lepsze CC i ogólnie masakra. Jedyne co mamy lepsze, to utility jakie wnosimy do teamu i gamebraking ultimate, którego ona nie ma – choć z drugiej strony jak w 0,5 sec. zorientujesz się, że nie ma Twojego ADC, bo zszedł na jedno combo, to też nie będzie wesoło. Ogólnie nie polecam, bo jedyne na co można liczyć, to że opanowałeś Oriannę lepiej niż przeciwnik Syndrę.
	Podobnie do dawnego Gragasa, tylko nieco mniej szkodliwy, ale za to ranged. Jego poke z pasywki bardzo boli, a z tych skaczących bomb to w ogóle lepiej nie mówić. Ten jego odrzut jest mniejszy niż przy ulti Gragasa, ale i tak nie lubimy niczego, co nas wystawia na łatwy atak. Zgankowanie go też nie jest najłatwiejsze, ale nie tak znowu niemożliwe. Nie zmienia to faktu, że jest to trudna linia i lepiej jej unikać, chyba że naprawdę dobrze opanowałes Oriannę, ponieważ wtedy masz szansę na wygraną. I staraj się nie palić zbyt wcześnie flasha, bo wtedy będzie miał dużo łatwiej z trafieniem Cię ultem.
	Orianna nie ma żadnego escape mechanizmu, więc wszelkie postacie typu AD assassin z doskokami są dla Orianny ciężkie do strawienia. Spośród nich chciałbym „wyróżnić” Kha’zixa, bo dysponuje on niesamowitym burstem i doskokiem już od wcześniejszych poziomów – nie ma żadnych przeszkód, by wskoczył na Ciebie już na 4 poziomie, podgryzł trochę i zwiał. Tak gratis to ma jeszcze sustain i poke, ale najbardziej denerwujące w nim jest to, że ma ten doskok przed 6 poziomem i chyba nie ma innego AD asasyna, który byłby równie niebezpieczny…
	…chyba, bo jest jeszcze on. Trafienie w niego czymkolwiek to jakaś katorga. Ma poke, tarczę, a po uzbieraniu 2 przedmiotów na crit (najczęściej Statikk i Infinity) jego obrażenia stają się niesamowicie wysokie. Po 6 poziomie jest jeszcze gorzej. Jedyny plus jest taki, że kuli łatwo ominąć jego ścianę, ale i tak może to doprowadzić do niespodzianek, jeżeli będziesz chciał np. podczas teamfightu szybko wyprowadzić ulta, bo może się okazać, że przez ścianę go spalisz.

Synergie

	Czego potrzebuje ulti Orianny? Kogoś, kto będzie w stanie wskoczyć w środek drużyny przeciwnej, przeżyć do czasu aż Ori nie odpali ultimate’u, zadać obrażenia obszarowe i jeszcze może żeby miał obszarowe podrzucenie/stuna. Jak to wszystko zbierzemy do kupy, to uzyskamy po prostu opis Zaca. Z top lanerów tworzących synergię z Orianną warto dodać Malphite’a – połączenie ultimate’ów w tym przypadku robi sieczkę, choć poza nim chodząca skała nie ma żadnego engage mechanismu, stąd raczej lepszy byłby Zac.
	Jeżeli chodzi o junglerów, to jego chciałbym wyróżnić przede wszystkim. Dlaczego? Przecież jego podrzucenie działa na bardzo małym obszarze, a zużywając go nie ma żadnego AoE hard CC, który Orianna tak lubi… To czemu on? Odpowiedź prosta – obrażenia. Mając zaledwie kilka przedmiotów na AD, Aatrox jest w stanie zrobić sieczkę, a pasyw daje mu możliwość wskoczenia w przeciwny team bez obawy, że szybko zostanie zdjęty. Natomiast połączenie jego Q+E+ult i naszego ult+W powoduje masakrę w szeregach przeciwnej drużyny – jeżeli prowadzący przeciwnej drużyny nie padną po taki combie, to wykończenie ich pozostawiamy Aatroxowi i jego wzmocnionym atakom z wydłużonym zasięgiem, a my tylko możemy spamować z Q, ochraniać Aatroxa tarczą i zbierać kille z asystami. Jeżeli tylko jest szansa, aby Aatrox był w waszej drużynie nie zmarnuj tego – chyba najlepszy duet do carrowania gier. Z junglerów, z którymi Orianna lubi również współpracować warto wymienić Lee Sina: jego podwójne Q i nasze ulti daje nam podwójną możliwość inicjacji teamfightów, o ile Lee trafi z Q we wrgoeigo prowadzącego. Wtedy generalnie są dwie możliwości – prowadzący schroni się w swojej drużynie, wtedy Lee doskakuje, Ori robi ulta i mamy teamfight jak się patrzy; natomiast jeśli carry wyczuł twoje zamiary i będzie się starał stać z dala od swojej drużyny, Lee doskakuje, używając warda wskakuje za niego i wykopuje do nas i mamy teamfiht 4v5. Obecność Lee daje również tarczę i wczesne ganki, które bardzo pomogą Ci zdominować linię. Innym przykładem jest Jarvan IV: jeżeli mamy AOE composition, to to połączenie bardzo ułatwi życie twoim sojusznikom – bo czy może być coś piękniejszego, niż zebranie przeciwników w jedno miejsce i zamknięcie ich? Ostatni jest Nocturne: jeślii nie chcesz czekać, aż Twój Lee Sin trafi z Q w jakiegoś carry, możesz wziąć Nocturne’a. Oznacza to ni mniej ni więcej inicjację w każdym miejscu i w każdym czasie. Jednak Noc nie ma mocnych obrażeń obszarowych, dlatego lepiej będzie jednak zgrać Oriannę z którymś z wcześniejszych junglerów.
	W sumie to nie ma chyba lepszego supporta do Orianny niż Annie. Twój ult + W oraz jej ult + W dają tak niemiłosierne obrażenia AOE i stuna na prawie 2 sec., że potem możecie tylko ustalić komu oddajecie pentę (chyba, że ktoś padnie w trakcie :P). Generalnie Annie jest chyba najlepszym wyborem na supporta, ale można znaleźć również alternatywę w postaci Leony (ult podobny do Anki, jest bardziej wytrzymała i ma lepszy engage mechanism, do którego nie musi używać flasha; jest dobra jeżeli macie kogoś, kto robi obrażenia, a potrzebujecie tanka do drużyny) lub Sony (mniej CC, mniejsze obrażenia, większe utility i świetny ult w połączeniu z naszym). Ogólnie dobry będzie każdy support z AOE hard CC, który po użyciu naszego ulta przytrzyma przeciwną drużynę na chwilę w stunie/podrzuceniu/innej formie CC.
	Co prawda najbardziej popularna do Orianny jest Miss Fortune przez swoje ulti, ale ult Luciana działa podobnie, w dodatku Lucian na aktualną chwilę jest mocniejszy i świetnie współgra z supportami, które się Oriannie przydadzą (Annie, Leona). Z innych ADc można jeszcze polecić Jinx (AoE obrażenia i CC po naszym ulcie), Varusa (obrażenia i unieruchomienie przeciwnej drużyny)
	Chyba nasza najlepsza synergia. Nasz ult powoduje, że Yasuo może doskoczyć do 5 przeciwników, unieruchomić ich, sam zadać obrażenia i pozwolić naszej drużynie wykonanie całego comba. Problem jest jeden – najlepszy Yasuo jest na midzie, czyli na Twojej głównej pozycji.

Early game

Warto wspomnieć o 3 możliwych miejscach trzymania kuli. Po pierwsze (i chyba najbardziej popularne) można ją ustawić przy minionach. Daje to szybki i skuteczny poke, czyszczenie fal, odstraszamy tym przeciwnika od farmy i przejmujemy inicjatywę na linii. Druga możliwością jest trzymanie kuli na sobie – ten wariant wybieramy na linię, która opiera się na poke i wiemy, że będziemy dużo obrywać (Ziggs, Lux). Wtedy zaczynamy z tarczą i trzymamy kulę na sobie. Dostajemy dodatkowe resisty i armor oraz możliwość szybkiej blokady obrażeń tarczą, bo nie zawsze kula zdąży do nas dolecieć zanim skill zada obrażenia. Trzecią opcją jest trzymanie kuli w krzakach na wypadek wczesnego ganku. Ma to tak na prawdę tylko dwie wady – jak będziemy chcieli kogoś spoke’ować, to czas przelotu będzie strasznie długi, a po drugie i tak możemy oddalić się od kuli na niewielką odległość, więc będzie trzeba nieco sobie linię „przesunąć” w kierunku którychś krzaków (tych, gdzie chcemy mieć wizję). Faza early wygląda tak – starasz się jak najwięcej wyfarmić, utrudniając to przeciwnikowi – jeśli grasz na maga lub kogoś meele, to wcześnie możesz się pokusić o poke’owanie autoattackami, używaj też Q + W (tylko rozsądnie, aby zbyt wcześnie nie wypłukać się z many). Jeżeli przeciwny jungler gankuje – dajesz tarczę na siebie, wtedy W (przyspieszysz się i dasz przy okazji przeszkodę przeciwnikowi do ominięcia), ewentualnie jak masz ulti, a sytuacja jest nieciekawa, możesz odciągnąć wrogów od siebie rzucając Q lekko za wrogów i używając ulta, chyba, że przeciwnik zdecydował się na nieudany dive i chce się wycofać, wtedy możesz przyciągnąć go do wieży aby oberwał od niej jeszcze bardziej. Jeżeli Twój jungler gankuje Ci linię, dajesz Q + W na przeciwnika (spróbuj wycelować W w taki sposób, żeby twój jungler albo ty dodatkowo dostał przyspieszenie) i najlepiej ultimate, ale tak, aby przeciwnika przyciągnąć do siebie (wyjątek opisany przy Katarinie, to samo dotyczy Fiddlesticksa).

Mid game

Najlepsza chyba faza dla Orianny, a także dla wszystkich bohaterów opartych na obrażeniach AOE. Po wyczerpującej (bądź nie) fazie laningu wchodzimy w fazę teamfightów i walk o objectivy (wieże, dragony, barony). O ile na linii Orianna radzi sobie całkiem przyzwoicie, ale bez fajerwerków, o tyle w mid game jeden dobry ult robi masakrę z przeciwnej drużyny. Warto do teamu dołączyć choć jedną osobę tworzącą synergię z Orianną (najlepiej supporta/junglera z AoE CC), co w sprzyjających okolicznościach potrafi nam dać ACEa za darmo, bez utraty żadnego członka drużyny. Jeżeli masz kogoś, kto jest w stanie wskoczyć w przeciwny team nie tracąc w 0,5 sec. życia, możesz dać na niego kulę i czekać, aż znajdzie się w środku przeciwnego teamu. Wtedy wystarczy nacisnąć nasz ukochany przycisk „R” i delektować się zwycięstwem. Trzeba jednak pamiętać o 2 sprawach – po pierwsze zbytnie oddalenie zwróci kulę do Ciebie, więc jeżeli przykładowo twój teammate wbije się w przeciwny team z tarczą, ale będąc tam straci zasięg to, Ty palisz ulta i tracisz CD, a on traci życie i przegrywacie teamfighta, tak więc trzeba kontrolować dostępny zasięg tarczy, ale zrzucić kulę na ziemię przy pomocy Q. Po drugie – po uzyciu ulta warto skorzystać z okazji i od razu po nim wycastować W. Spowoduje to niewyobrażalną dawkę obrażeń dla każdego członka przeciwnego teamu i praktycznie pozwoli ustawić teamfight. Ponadto Twoje umiejętności mogą bardzo dobrze wspomagać sojuszników w pościgach, ucieczkach, dive’ach etc…

Late game

Tu już nie ma wyjścia – w tej fazie gry czas odrodzenia wynosi ok. minutę. Nie ma już miejsca na błędy, złe pozycjonowanie i oddawanie życia za free, zwłaszcza że jesteśmy niesamowicie papierowi i pomimo tarczy łatwo na jest „zdjąć”. Przede wszystkim należy wykluczyć przeciwnych carrych. Standardowa gadka – łatwiej powiedzieć, trudniej wykonać. Dlatego w late game nie stawiaj koniecznie na zgarnięcie dużej liczby przeciwników w ultimate’a. Lepiej złapać dwóch odseparowanych carrych i zdezorientowanych zdjąć ich w ułamku sekundy, niż wywalić ulta na 2 tanków i supporta, których i tak to bardzo nie zaboli. W tej fazie każdy ult musi być trafiony i to dobrze. Jeżeli Ci się uda – będziesz bohaterem, wygrasz Twoim sojusznikom grę. Jeśli nie – mówi się trudno, nie zawsze się przecież wygrywa
Podsumowując – late jest fazą, w której „zwycięzca bierze wszystko”. Dzięki Twoim umiejętnościom dajesz tyle utility do teamu, że możesz ich często uchronić przed śmiercią i musisz też czekać na odpowiedni moment, aby przechylić jednym teamfightem zwycięstwo na swoją stronę.

Największy problem Orianny polega na długiej animacji ultimate’a. O co mi chodzi?
Otóż czas samej animacji „zbierania” wynosi 0,5 sec. przez co w miarę ogarnięty przeciwnik zdąży się w porę odflashować. Jednak animacja nie jest traktowana jako ładowanie/castowanie, a dlaczego jest to tak ważne, zaraz powiem. Ale jeżeli jest problem, to można go ominąć. Otóż myk polega na tym, że jeżeli umieścimy kulę na kimś, kto jest niewidzialny, to nasze umiejętności również nie będą widzialne. A skoro wrogowie nie będą widzieli animacji ulta, to nie będzie problemu żeby ich nim trafić.
Jest jeszcze inny sposób jego ominięcia, związany właśnie z samą animacją. Otóż wrogowie zostają przyciągnięci do miejsca, gdzie znajduje się kula. Lecz co, jeżeli kula szybko zmieni swoje położenie? Najlepszym przykładem obrazującym co mam na myśli, jest danie na siebie kuli, odpalenie ulta, a zaraz potem szybkie użycie flasha. Okaże się, że pomimo rozpoczęcia animacji w punkcie „X” (tam gdzie zaczęliśmy castowanie) przeciwnicy zostaną zebrani wokół obszaru „Y” (tam gdzie pojawiliśmy się tuż przed zakończeniem animacji). Wniosek – jeżeli wróg będzie chciał się odflashować a ty/sojusznik ma na sobie wtedy kulę – flashuj za nim! Owszem, wymaga to przewidzenia ruchu przeciwnika i jest bardzo ryzykowne, ale może dać wyśmienity efekt (znowu – jeżeli zasięg kuli nie zostanie zerwany). Można tego również używać do zaskoczenia przeciwnika podczas np. ultowania zza ściany. Kombinacja ta ma mnóstwo zastosowań i pozwala na sprytne zaskoczenie przeciwnika – a zaskoczenie to podstawa.
Co do ultimate’a jeszcze – pamiętaj lepiej odczekać te 2/3 sec po rozpoczęciu teamfightu, niż samemu na własną rękę to robić. Przeciwnik czekający na rozpoczęcie walki będzie bardziej skupiony i szybciej zareaguje na Twojego ulta, będzie się tez starał lepiej spozycjonować. Podczas trwania teamfightów przeciwnicy są zazwyczaj bardziej skupieni na biciu konkretnego celu, stąd trudniej im będzie zareagować, a jak część się wyflashuje, to wybije ich to z rytmu i ustawi Twoją drużynę w dobrej sytuacji do kontraataku.

• Poza ultimatem, warto poćwiczyć farmienie z kulą jako wardem – kula ma ograniczony zasięg na jaki możesz ją trzymać, dlatego odpowiednie ustawienie linii jest kluczowe. Warto by też pamiętać o tym, że w late game czas odnowienia i koszty many są na tyle niskie, że lepiej sprawdzać prawie każde krzaki po drodze niż robić ryzykownego facechecka, który może nas kosztować życie.
• Tarcza Orianny leci szybciej niż Q i nie przerywa animacji biegu – jeżeli kula znajduje się daleko, a Ty kogoś gonisz dajesz kulę na siebie i dopiero potem Q w stronę przeciwnika.
• Podczas ganku lepiej dać E na siebie + przyspieszenie, niż rzucać kulę przeciwnikowi pod nogi i dawać spowolnienie, ponieważ tarcza w przeciwieństwie do Q nie przerywa animacji ruchu, poza tym nie dość, że się przyspieszysz, to zostawisz przeciwnikowi spowalniająca przeszkodę.
• Już o tym napomknąłem, ale przypomnę raz jeszcze – jeżeli chcesz zmaksymalizować obrażenia lepiej najpierw wycastować ultimate’a i zaraz po nim „W”, niż zrobić to w odwrotnej kolejności. Po prostu po ulcie masz pewność, że trafisz wszystkich, którzy dali się złapać.

Poniżej chciałbym podać parę gier z profesjonalnej sceny e-sportowej w których brała udział Orianna:

• https://www.youtube.com/watch?v=8439VAmtNm4 – jedyny mecz pólfinałowy między FNC i RYL, który wygrali Ci pierwsi – ale za to w jakim stylu
• https://www.youtube.com/watch?v=enqZxvwGeSM – kolejny mecz FNC z wykorzystaniem Orianny, tym razem w połączeniu z Annie. Osobiście uważam, że midder FNC (xPeke, jakby ktoś nie znał) jest jednym z najlepszych pod względem opanowania tej postaci.
• https://www.youtube.com/watch?v=hO1fJ9Xsd1s – kolejny filmik obrazujący, co potrafi zrobić dobry Shockwave
• https://www.youtube.com/watch?v=oXQqzTGoPxc – tu akurat przykład z tegorocznych NA LCS.

Ostatnia aktualizacja została wykonana 18 kwietnia 2014

Autorem nadesłanego poradnika jest Teocaster

Championi domyślnie tworzeni pod rolę supporta, którzy na początku nie nadawali się na tę rolę z powodu większej użyteczności innych supportów lub przydatności na innych liniach – jak np. Kayle czy Morgana, zaczynają w końcu pojawiać się na profesjonalnej scenie – ale dlaczego dopiero teraz? Istnieje wiele innych postaci, które potrafią dać twojemu AD Carry przewagę na linii bez zamartwiania się o pozostanie z tyłu z powodu braku itemów.

Podczas gdy używamy kilka postaci dobrze sprawujących się w roli supporta, istnieje jeden szczególny bohater, na którym dziś się skupimy:

Wybieranie Mundo na supporta wymaga od ciebie bycia pewnym siebie wraz ze swoimi tasakami, ponieważ jest to główne źródło twojej siły. Zakładając, że potrafisz nimi trafiać, wymiana na pierwszym poziomie z wrogim supportem powinna być twoim celem. Na pierwszym poziomie, tasak ma 4 sekundy odnowienia wraz z 2-sekundowym, 40% slowem. To oznacza, że powinieneś być w stanie trzymać wroga w bezpiecznej odległości już po drugim czy trzecim rzucie tasakiem.

Pomimo tego, że tasaki zadają obrażenia bazowane na punktach zdrowia wroga, mają określoną liczbę minimalnych obrażeń – na pierwszym poziomie jest to 80 obrażeń magicznych. Jeżeli grasz przeciwko postaci zaczynającej z ponad 533 HP, zadasz mu więcej obrażeń niż podstawowe 80, lecz jest to mało prawdopodobne, chyba że grasz przeciwko supportowi-tankowi, który posiada runy pod HP. Jeśli napotkasz niebywale gromadzącego HP supporta, to nawet lepiej dla ciebie, dopóki twoje tasaki będą jedynie zwiększać swą moc wraz z gromadzeniem większej ilości życia przez wroga.

Kolejne mocne punkty Mundo to jego ultimate i umiejętność pasywna. Ze swoją nierozłączną regeneracją zdrowia nie potrzebujesz wielu mikstur leczących, skoro ciągle jesteś w stanie pozostać nawet na linii wymagającej nieustannej walki. Kiedy tylko zdobędziesz 6 poziom, przeciwnik nie powinien być w stanie sprowadzić cię do niskiego stanu zdrowia, a oprócz tego będzie miał problemy z twoją inicjacją – 15% movement speeda z ultimate oraz 10% tenacity z W.

Oczywiście oprócz swojej regeneracji, Mundo jest dosyć trudny do powstrzymania, między innymi dlatego, że tasaków nie możesz rzucać jedynie kiedy masz poniżej 100 HP lub jesteś ogłuszony lub wyciszony. Właśnie to daje Mundo sporą przewagę nad innymi supportami, ponieważ nie będą w stanie walczyć z tobą przez cały czas. Nawet jeśli przeciwny support bardzo dobrze dysponuje maną, im dłużej nie używa przeciwko tobie zaklęć, tym więcej czasu daje ci na odnowienie całego HP.

Jako run, używaj flat (bazowych) marków pod armor, flat seale pod health, flat glyphy pod magic resist, dwie flat quintesence pod health oraz jednej flat quintesence pod armor, dzięki czemu zyskasz łącznie 124 hp, 12 armora oraz 12 magic resistu. Dzięki zmianom w runach podczas patcha 4.5, marki pod armor są warte prawie tyle, co nowe seale pod armor, a więc dla tanka bardziej opłacalne są seale pod health, a armor w postaci marków zamiast sealów. Jest to spowodowane trochę małą ilością pancerza z samymi markami.

Jeśli chodzi o masteries – wybieraj 1/29/0. To raczej nie tajemnica, że powrót Mundo na topa na początku tego sezonu ukazał potęgę defensywnego drzewka masteries, więc celem jest wzięcie tylu defensywnych punktów, ile tylko możesz. Ten jeden punkt w ofensywie przekaż na „Double-edged sword”. Otrzymywane obrażenia zwiększone o 1% mogą wyglądać na niezbyt rozsądne, ale 2% zwiększonych zadawanych obrażeń, które dzięki temu dostajesz sprawiają, że ta masteries jest niezbędnym wyborem. Oprócz tego, te 1% otrzymywanych obrażeń bardzo szybko zregenerujesz dzięki swojej pasywce.

Build

Zawsze zaczynaj z Relic Shieldem, wardem, potionem i żółtym trinketem. Nie zapominaj, że jesteś supportem, a więc musisz pamiętać o zapewnianiu wizji na linii. Relic Shield świetnie działa z Mundo – daje mu więcej przeżywalności oraz pozwala dokonywać egzekucji na minionach wraz z E. Pozostałe 2 przedmioty nie są złe (Spellthief’s Edge jest całkiem silny na początku), ale ukończone Face of the Mountain jest najlepszym wyborem na Mundo. Na początku zbuduj Sightstone, bo jak pamiętasz – jesteś supportem i masz zapewniać wizję.

Kiedy tylko zdobędziesz Sightstone i Relic Shield/Face of the Mountain, czas spojrzeć, czego potrzebuje twoja drużyna, zaczynając od butów. Chcesz jeszcze bardziej irytować swoich wrogów tasakami? Sorcerer’s Shoes. Przeciwnicy zadają duże obrażenia magiczne lub posiadają mocne CC? Mercury’s Treads. Grasz przeciwko teamowi złożonym tylko z championów AD? Ninja Tabi.

Po kupnie butów wciąż musisz patrzeć, czego potrzebuje drużyna. Jest jeden stały warunek dla dobrych itemów na Mundo – dają ci HP. Jeśli twoja obecność w mid game jest mniejsza niż powinna być dla Mundo, dzięki kupnie punktów zdrowia nie będziesz aż tak w tyle.

Najważniejszą częścią są przedmioty kupowane po zdobyciu najważniejszych rzeczy. Zazwyczaj nie różnią się one niczym od typowych itemów na topa czy jungle. Spirit Visage, Locket of the Iron Solari, Randuin, Thornmail, Banshee’s Veil czy Warmog to jedne z przedmiotów, nad którymi powinieneś się zastanowić. Podczas gry na supporcie pomiń Sunfire Cape – to typowy item służący do pushowania, całkowicie bezużyteczny na supporcie.

Miłego tasakowania!

źródło – http://www.team-dignitas.net/articles/blogs/League-of-Legends/5005/The-Element-of-Suprise-Support-Mundo/

Przemoc jest najlepszym rozwiązaniem.

• Informacje
• Runy
• Masteries
• Umiejętności
• Skill order/SS
• Przedmioty
• Alternatywy
• Przeciwnicy
• Gameplay
• Porady

Katarina jest AP postacią nadającą się najbardziej na środkową linię, lecz może pełnić funkcję topera. Jest ona połączeniem asasyna i maga oraz posiada mały zasięg skilli (nie licząc Q). Warto jednak pamiętać, że ‚typowy’ top to zazwyczaj tank z dużą ilością CC, a grając i budując Katarinę skupiamy się głównie na obrażeniach. Katarina to jedna z postaci „easy to play, hard to master”, co mniej więcej oznacza, że nie posiada ona trudnych mechanik, czyli przeciętny gracz nie powinien mieć z nią trudności na początku, jednak żeby nią naprawdę dobrze grać, trzeba mieć pewne doświadczenie, które oczywiście nabywa się w grze. Poradnik jest pisany jako spójna całość – pewne rzeczy wynikają z drugich, dlatego proszę przeczytać wszystko dla lepszego zrozumienia.

Do nauki gry tą postacią przydadzą się streamy graczy z wysokich lig – np. http://pl.twitch.tv/tiensinoakuma lub powtórki streamów z youtuba (można poszukać tutaj: Tekk, j0kerlol). Oglądanie ich nie tylko może pomóc nam zrozumieć mechanikę oraz buildy postaci, ale także pomaga wiedzieć jak zachowywać się w konkretnych sytuacjach, match-upach czy w danych fazach gry.
Zalety:

• Łatwo i szybko się snowballuje
• Spora mobilność
• Mechanika resetów
• W dobrych rękach może sama pocarrować grę
• Nieźle się skaluje do lategame’u

Wady:

• Słaby laning-phase
• Przeciętna w walkach 1v1
• Łatwo można jej przerwać ulti
• Gdy nie dostanie resetu jest prawie bezużyteczna w teamfightach
• Wymaga sporych umiejętności zarówno mechanicznych, orientacyjnych (map awareness), jak i wyczucia

 

Ability power/Moc umiejętności – Więcej AP = więcej dmg; te quinty są standardowym wyborem.
Movement speed/Prędkość ruchu – Nieco mniej popularne kwintesencje pod szybkość ruchu mogące zostać skutecznie wykorzystane do roamingu, kosztem gry na linii, która i tak już jest trudna.
Health (flat)/Zdrowie (bazowe) – W obecnej mecie sprawdzają się najlepiej, szczególnie przeciwko postaciom AP.
Armor (flat)/Pancerz (bazowy) – Flat armor przydaje się, gdy mamy przeciwko na linii postać posługującą się głównie obrażeniami fizycznymi.
Armor (scaling)/Pancerz (skalowany) – Wybieramy je gdy mamy przeciwko AP mida, ze względu na to, że nie potrzebujemy aż tak dużo armora, a już na poziomie 6 mamy go więcej niż gdybyśmy mieli zwykłe runy pancerza.
Magic penetration/Przebicie odporności – Na pierwszym miejscu dałem penetrację magiczną, ponieważ jest ona bardzo pożądana we wszystkich fazach gry (głównie late), a zadaje więcej obrażeń niż wybór czerwonych marków.
Ability power/Moc umiejętności – Jak wyżej wspomniałem – mając je zadamy mniej dmg, ale poza tym są jak najbardziej w porządku (zwłaszcza, gdy nie mamy jeszcze kupionych runek pod penetrację).
Magic resist/Odporność na magię – Mid zazwyczaj kojarzy się z postaciami magicznymi, dlatego runy obrony przed magią są tutaj wskazane, choć nawet gdy mamy przeciwnika AD możemy ich użyć w sytuacji, gdy w przeciwnej drużynie znajdują się 2 postacie AP (top, jungler lub carry support).

Masterki ofensywne

Grając Katariną, najlepszymi specjalizacjami są 21/9/0, gdyż dają nam one potrzebne obrażenia oraz punkty w defensywę, gdyż nie można zapominać, że 3/4 naszych skilli ma mały range, przez co bardziej narażamy się na walkę bezpośrednią z przeciwnikami niż na przykład Ziggs lub Nidalee, którzy poke’ują z daleka. W drzewku ofensywnym bardzo ważnymi specjalizacjami są:
„Niebezpieczna Gra”, która pozwala nam dostać dodatkowe HP za każdy kill lub asystę (świetnie współgra z umiejętnością pasywną),
„Kat” dający nam możliwość zadania większych obrażeń rannym celom, co jest kluczowe w graniu Katariną,
„Ostrze Mocy” pozwalające na wykończenie rannych przeciwników za pomocą auto ataków, gdy nasze umiejętności są na cooldownie.

Chciwość – Gdy Katarina zdobywa zabójstwo lub asystę jej czas odnowienia spadnie o 15 sekund za każdego bohatera.
Reset, czyli to co tygryski lubią najbardziej – jest to największa zaleta tej postaci, pozwalająca na szybkie wykończanie rannych wrogów. To właśnie ta umiejętność czyni Katarinę tak mocnym pickiem.

---

Skaczące Ostrza – Rzuca sztyletem i zadaje obrażenia magiczne. Sztylet odbija się od 4 najbliższych wrogów, zadając 10% mniej obrażeń z każdym odbiciem. Trafieni wrogowie zostają oznaczeni na 4 sekundy. Podstawowe ataki lub zaklęcia Katariny zużywają znak, zadając dodatkowych obrażenia magiczne.
Skill używany na linii do farmienia lub harassowania. Jeżeli mamy problem z lasthitami, bo przeciwnik nas nęka za każdym razem gdy do nich podchodzimy to wystarczy, że rzucimy Q i po sprawie. Znak, który pozostawia ten skill mogą zdetonować wszystkie skille Katariny, łącznie z ultem oraz jej auto ataki.

---

Złowieszcza Stal – Katarina zadaje obrażenia wszystkim wrogom w swoim zasięgu. Jeśli zada obrażenia wrogiemu bohaterowi, zyskuje zwiększoną prędkość ruchu na 1 sekundę.
Umiejętność zadająca AOE dmg, szczególnie nadająca się do waveclearu, ucieczek oraz pogoni, ze względu na bonus do prędkości ruchu po trafieniu championa (bonus rośnie raz z poziomem umiejętności). Range (promień) umiejętności jest większy od auto ataku wręcz, przez co możemy uciec przeciwnikowi lub go poke’ować nie narażając się na kontratak.

---

Shunpo – Katarina teleportuje się do wybranej jednostki i zyskuje 15% redukcji obrażeń na 3 sekundy. Jeśli teleportuje się do przeciwnika zadaje obrażenia.
Umiejętność dająca nam sporą mobilność oraz dodatkowo zadająca obrażenia przeciwnikom. Shunpo można użyć do: minionów (także sojuszniczych), wardów, championów, potworów, latarni Thresha, flagi Jarvana oraz petów (miś Annie, wieże Heimerdingera itp.). Warto pomyśleć zanim się go użyje, gdyż możemy się dzięki temu narazić na ganka – dlatego lepiej trzymać go na okazję, w której naprawdę będziemy go potrzebować.

---

Lotos Śmierci – Katarina rzuca 30 sztyletami do maksymalnie 3 wrogich bohaterów w zasięgu przez 2.5 sekundy zadając Głębokie Rany. Głębokie rany redukują nadchodzące leczenie o 50%. Lotos Śmierci nie może być użyty więcej niż 10 razy na pojedynczego bohatera.
Niskocooldownowy ultimate zadający ogromne obrażenia, lecz posiada sporą mechanikę counterplayu – każdy hard CC (ogłuszenie, uciszenie, podrzucenie, odrzucenie, przerzucenie, przestraszenie, charm, taunt, polimorfia oraz Q Kassadina) może nam przerwać channelowanie tej umiejętności. Warto pamiętać, że ult zadaje obrażenia maksymalnie do trzech najbliższych celów oraz, że sami możemy sobie wyłączyć ulta poprzez jakikolwiek ruch, atak, czy użycie skilla lub itemu. Jedynym wyjątkiem jest ignite, który można rzucić podczas channelowania ulta. Jeżeli zbliżasz się do krzaków, a Twoja ikonka ulta się podświetli to znaczy, że ktoś w nich jest. W takich sytuacjach zazwyczaj nie chcesz do niego wchodzić. Z drugiej strony jeżeli uciekł Ci low hp Teemo, Twitch lub Rengar na niewidzialności to możesz użyć ulta (o ile jest podświetlony) i za pomocą kierunku, w który lecą sztylety możesz wydedukować, gdzie znaleźć rannego przeciwnika.

---

Kolejność rozwijania umiejętności

R > Q > W > E lub R > W > Q > E

Różnica między tymi dwoma skill orderami polega na match-upie. Ogólnie, na każdą postać z ranged poke powinniśmy najpierw maksować Q, ze względu na możliwość farmienia z daleka. Istnieją jednak wyjątki – do nich należy m.in. AP Nidalee, przeciwko której skill order nie ma większego znaczenia, gdyż na linii nie ma ona ogromnego poke (poza auto atakami) o ile stoimy za minionami. Maksowanie pierwszego W przydaje się w sytuacjach, gdy gramy przeciwko melee midowi, którego zasięgowe skille aż tak nie bolą (np. Diana). Daje nam to również łatwiejsze możliwości ucieczki, gdyż co poziom skilla użycie W na championie daje więcej prędkości ruchu. Możemy maksować W w przypadku gdy chcemy szybko wyczyścić falę minionów i pójść roamować. Mimo wszystko opcja pierwsza daje możliwość harassowania przeciwnika i dobijania minionów z daleka, co daje większą protekcję przed gankami.

Summoner Spells

+

Standardowe połączenie, ignite’a używamy do dobijania killi, żeby dostać reset, a błysku do repozycjonowania, ucieczki lub pogoni.

+

Nieco mniej popularne połączenie, swego czasu spędziłem kilkanaście gier używając go, lecz zniechęciło mnie to za każdym razem, gdy przeciwnicy uciekali mi na low hp, a mając ignite bym ich zabił. Teleport przydaje się do ganków, splitpushu, szybszego dotarcia na linię, gdy przeciwnik nas wcześnie zabił (co bardzo się przydaje, gdyż nie jesteśmy aż tak bardzo w plecy jak byśmy byli mając podpalenie). Warto rushować buty sorcerery z ulepszeniem homeguard, ze względu na świetną synergię (tłumaczyć nie trzeba).

Przedmioty startowe

Buty i 4hp poty to dobry start na przeciwników, którzy mają spory AP poke lub skillshoty, które da się uniknąć (Ziggs, Nidalee) – wtedy warto wziąć butki, ze względu na dodatkową prędkość ruchu, która pomoże nam unikać tychże skilli. Ruby Crystal i 2 health potiony to standardowy start – hp przydaje się przeciwko obrażeniom fizycznym i magicznym, a 2 health potiony to wystarczająco na championów, którzy nie mają dużego poke (Kassadin, Fizz). Po nerfach tarczy Dorana jest ona mniej użyteczna, lecz wciąż przydaje się przeciwko postaciom, które mogą nas bezkarnie autoatakować (Nidalee) lub postaciom typu all-in, takimi jak Riven. Rozpoczęcie gry z cloth armorem i 5 potami może nas uratować przed wczesnym cofaniem się z linii przeciwko czempionami z fizycznym poke’iem, do których zaliczymy Pantheona lub Jayce’a.

Mid Game

+ / -> /

Po pierwszym recallu powinniśmy starać się jak najszybciej zbudować Haunting Guise, gdyż daje on nam wszystkie potrzebne statystyki. Po nim dobrym pomysłem jest zbudowanie butów mobilności lub obuwia maga, a następnie seeker’s armguard lub fiendish codex. Itemy kupujemy w zależności od tego przeciwko komu gramy oraz co zamierzamy dalej budować. Przykładowo – Seeker’s Armguard przydaje się, gdy mamy przeciwko postać AD, taką jak Talon lub Zed. Przeciwko postaci AP można złożyć Fiendish Codex do DFG lub Abyssal Scepter (Abyssala rushujemy wtedy, gdy w przeciwnym teamie są chociaż dwie osoby zadające obrażenia magiczne). Dodatkowo możemy kupić Mercury’s Treads jeżeli przeciwny team jest bogaty w efekty crowd control (Lissandra + Leona + Fiddlesticks).

Itemy końcowe

Nasz lategame’owy build powinien wygląć tak jak powyżej – po zbudowaniu Zhonyi albo DFG skupiamy się na Rabadonie lub Void Staffie, w zależności od ilości magic resistów w przeciwnym teamie. Potem budujemy drugi item, którego nie zbudowaliśmy (jeżeli najpierw kupiliśmy kapelusz Rabadona to budujemy Void Staffa i na odwrót). Gdy mamy 4 pełne itemy, buty oraz Haunting Guise, sprzedajemy maskę, gdy będziemy mieć pieniądze na następny item, ponieważ jej ulepszanie nie jest tego warte. Naszym piątym itemem będzie Abyssal Scepter, DFG, Zhonya, GA, Banshee’s Veil lub Randuin, w zależności od stanu gry (przeciwny ADC jest nafeedowany? Zhonya i Randuin’s Omen to dobry wybór).
Jest to tylko propozycja, nie należy się tym kierować w każdej grze.

	Jest dobrym wyborem, jeżeli przeciwny team posiada zbalansowany dmg (2 postacie AP + 2 postacie AD + Support).
	Warto je wybrać, gdy nasza linia jest już przegrana i chcemy jak najszybciej dostać się na botlane w celu zdobycia doublekilla. Item ten niesie za sobą spore ryzyko, gdyż może nie okazać się warty zakupu, jednak jeśli go dobrze wykorzysztasz to na pewno Ci się to zwróci.
	Item mógłby całkiem nieźle działać na Katarinie, ale nie polega ona na autoatakach, więc jest to przeciętny wybór.
	Przedmiot warty zakupu tylko na URF’ie (RIP in peace)
	Alternatywa dla Randuina, choć sądzę, że Omen jest lepszy.
	Całkiem dobry, kiedy wiemy, że będziemy dużo zabijać. Wysokie ryzyko, wysoka nagroda.
	Możemy go złożyć jako jeden z dwóch ostatnich itemów, przydatny, gdy jesteśmy focusowani i potrzebujemy HP, a przeciwny team ma porównywalne fizyczne i magiczne obrażenia.

2/5 – postać z wysokim lifestealem, co oznacza ni mniej ni więcej, że używamy Q i W głównie do farmienia. Nie jest groźny o ile możemy odskoczyć od jego Q oraz unikać E.

3,5/5 – wymagający przeciwnik, trzeba za wszelką cenę unikać charmów oraz wszystkich skilli.

pre6 2/5, post6 4/5 – Do 6 poziomu jest dosyć pasywnie, lecz potem, gdy będzie miała 3 stacki na ulcie lepiej nie podchodzić blisko, tylko stać pod wieżą. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy jesteśmy nafeedowani i wiemy, że ją zabijemy.

1/5 przed 6, 4/5 po 6 – przed zdobyciem ultimate jej główny dmg to combo Q + E. Szczególnie należy unikać jej stuna (Q), ponieważ, gdy nas nim trafi to zada dwa razy większe obrażenia z E. Warto kupować wardy, ponieważ przydają się w sytuacji gdy „odetnie” nas swoją ścianą podczas ganku. Po szóstym poziomie nie ma sensu się zbliżać na odległość jej E, ponieważ jej ultimate również podwaja obrażenia tej umiejętności.

4/5 – Trudny pojedynek, nie ma sensu próbować ją zabić, ponieważ jeżeli ma odrobinę rozumu to zawsze wyłączy naszego ulta swoim stunem. Farmić i roamować jak najwięcej.

3/5 – gra przeciwko Brandowi nie jest taka zła, o ile unikniemy jego stuna (Q). Jeżeli mamy z tym problem to będzie trochę trudno.

3,5/5 – Podobnie jak wyżej, wynik zależy od umiejętności unikania jej Q i W. Staramy się farmić jak najwięcej i czekać na teamfighty, ponieważ na linii nie zdobędziemy killi.

2/5 – Mimo wszystko nie jest to wymagający matchup o ile potrafimy unikać jego Q oraz W (oczywiście z tym drugim nie jest tak łatwo i polega to na zadaniu sobie pytania „kiedy ty rzuciłbyś W” oraz użycie shunpo w tym momencie). Staramy się go poke’ować oraz zabić do około siódmego poziomu, ponieważ potem, gdy zbierze trochę hp i magic resistów już go nie zabijemy.

3,5/5 – kluczem do wygrania jest trzymanie dystansu. Za wszelką cenę unikamy jego Q oraz nie możemy dać się złapać z E. Cały czas używamy Bouncing Blades, żeby zmniejszyć jego pasek zdrowia i jeżeli jesteśmy pewni killa możemy nawet zdive’ować (oczywiście zachowując ostrożność i obserwując mapę – nie wchodzimy w przeciwnika kiedy przeciwny jungler może być za nami w krzakach).

2/5 – mimo, że masz małe szanse w bezpośredniej walce to jest to przyjazny pojedynek do farmienia. Cały czas obijamy ją z Q i farmimy ile się da, a w wolnym czasie roam. Jeżeli Diana użyje E to możemy użyć ulta, żeby ją trochę zpoke’ować. Ważną rzeczą jest unikanie jej Q oraz trzymanie dystansu na zasięg naszego W.

4/5 – mało popularna postać, która zarówno na lini, jak i w jungli bardzo uprzykrza życie Katarinie. Nie wchodzimy w wymiany, nie dajemy się poke’ować się z E i W oraz wardujemy, żeby uniknąć niechcianych ultów.

3,5/5 – cała magia polega na nie wchodzeniu w wymiany oraz farmieniu/roamowaniu. Gdy rzuci na nas rybę (po kilkunastu grach przeciwko niemu powinniśmy sami wiedzieć, kiedy to zrobi) używamy szybko warda i Shun Po do niego. Mimo, że nie jest to postać AD to polecam złożyć Klepsydrę, żeby uniknąć obrażenia z jego ultimate’a.

3/5 – stosunkowo łatwy przeciwnik, jeżeli unikamy jego Q oraz nie wdajemy się w wymiany, kiedy użył W. Warto pamiętać, że ostatnio dostał „reworka” i jego E może nam wyłączyć channel ultimate.

3,5/5 – To jedna z postaci, która skutecznie może nas odciąć od farmy i nawet poke’ować, kiedy stoimy pod wieżą. Warto maksować Q i spamować nim w wieżyczki/miniony przez co pozbawimy go harassu lub many, a następnie, jeżeli zaczniemy w niego rzucać to także i HP. Jest bardzo squishy i podatny na ganki, dlatego możesz poprosić leśniczego, żeby przyszedł raz czy dwa, co niemalże gwarantuje killa.

3/5 – trzeba cały czas uważać, gdy może użyć swojego Q, ponieważ na trzecim poziomie wzwyż może nam zadać sporo obrażeń. Gdy już użyje dasha (Q) to używamy shunpo jak najbliżej naszej wieży i jak najdalej od niej. Nie mamy szans w wymianach, ani allin-ach o ile nie ma mało hp.

pre6 2/5 post6 4/5 – trudny przeciwnik po szóstym poziomie, dlatego należy jak najszybciej zacząć zmniejszać jego pasek hp za pomocą Q i W. Po 6 poziomie nie chcesz stać za blisko niego. Gdy tylko użyje E, powinniśmy użyć ShunPo jak najdalej.

1,5/5 – postać wyjątkowo łatwa do grania przeciwko, tylko wystarczy unikać jego Q. Nie zbliżamy się do niego ze względu na E i staramy się go poke’ować jeżeli tylko to możliwe z Q lub W. W razie gdy zultuje, a my mamy mało hp to proponuję użyć health potiona oraz użyć Shunpo do czegokolwiek, żeby zmniejszyć dmg.

pre6 2/5 post6 3/5 – nie jest taki mocny jak przed reworkiem, mimo to należy trzymać dystans, żeby nie uderzył nas ze swojego W oraz nie wymieniać się na hity, gdyż jego pasywka z W daje mu dodatkowy DMG. Jego Q daje mu tarczę, która blokuje magiczne obrażenia, więc staramy się poczekać chwilę zanim użyjemy skilli, żeby go troszkę obić. Trzeba zaznaczyć, że jego Q oraz ult są bardzo łatwymi mechanizmami ucieczki przed naszym ultem, ponieważ Q wyłącza nam go, a ultem po prostu ucieka z range’u ulta.

4/5 – trudny pojedynek, ze względu na jej range oraz ogromne obrażenia z autoataków. Na linii powinniśmy jak najwięcej farmić oraz roamować kiedy tylko to możliwe. Jedyną zaletą tego matchupu jest to, że nie może nam ona wyłączyć ulta.

3,5/5 – wymagający przeciwnik z niezłym poke. Nie daj się poke’ować oraz staraj się go obijać z Q. Pamiętaj, że jego skille nakładają stacki, a kiedy będziesz miał ich 3 to Cię zestunuje.

4/5 – ogromny dmg, mobilność, dwusekundowa redukcja dmg, czyli właściwie wszystko co kontruje Katarinę. Nie wchodzimy w wymiany, uważamy szczególnie na wczesnych poziomach, kiedy może na nas użyć E + Q. Pamiętaj, że jego Q zadaje mniejszy dmg jeżeli stoisz w minionach lub blisko wieży.

4/5 – dominator linii. Staramy się nie podchodzić na jej zasięg Q oraz nie zostawać na linii, gdy mamy poniżej połowy zdrowia.

pre13 3,5/5 post13 2,5/5 – bardzo mocny na początku, jednak w późniejszych fazach gry staje się słabszy, a gdy nie dostanie killi jest bezużyteczny. Nie daj mu się zabić oraz unikaj Q stojąc za minionami, a nie powinno być większych problemów.

3/5 – granie przeciwko niej nie jest trudne jeżeli unikamy Q oraz nie podchodzimy do niej na zasięg melee (ponieważ może ona użyć W i uciec, zadając nam dodatkowy dmg). Po szóstym należy się mieć na baczności, gdyż każde użycie E w Twoją stronę może być spowodowane obecnością przeciwnego junglera, a Lissandra to jedna z tych postaci, którym gankuje się najłatwiej.

4/5 – to również jedna z postaci, która jest bardzo mocna na linii, jednak jej słabością jest podatność na ganki oraz możliwość uniknięcia Q. Nie ma sensu jej ultować (gdy ma powyżej 40% zdrowia), gdyż może nam go bardzo łatwo wyłączyć i skontratakować zadając o wiele więcej obrażeń.

3/5 – matchup zależy głównie od umiejętności. Jeżeli Lux potrafi trafiać z Q oraz E to mamy problem i powinniśmy za wszelką cenę tego unikać, a w razie czego stać pod wieżą. Jeżeli ma z tym problemy to staramy się ją poke’ować z Q do czasu aż będzie zmuszona się wrócić. Nie polecam jej dive’ować, gdyż jej tarcza oraz dmg może nas nieraz zaskoczyć.

3,5/5 – trudny do grania przeciwko, ze względu na poke z E oraz Q. Przed szóstym poziomem nie podchodzimy na zasięg E, a po szóstym uciekamy, gdy tylko rzuci pod nas W (najlepiej Shunpo do warda lub miniona). Jedna z trudniejszych linii. Pamiętaj, że jego E przeskakuje na najbliższy cel po tym jak minion, na którym jest ten skill zginie, dlatego staraj się stać w pewnej odległości od „zarażonych” minionów.

3,5/5 – jedyna przyjemna chwila czeka nas do czasu aż zbuduje on hextecha. Potem nie ma sensu go poke’ować bo się leczy i ma tarczę, a nie ma sensu się wbijać, bo jest zbyt tankowaty. Poczekaj na gank, farm lub roamuj.

2/5 – linia jest dosyć prosta do czasu aż pies nastackuje Q. Do czasu aż będzie się sporo leczył (czyli do około 6-8 poziomu) powinieneś cały czas go poke’ować ze wszystkich skilli o ile to możliwe oraz nie wdawać się w bezpośrednią walkę na auto ataki, jeżeli już ma 50+ stacków.

1,5/5 – jeden z prostszych matchupów, przynajmniej do czasu aż unikniesz jej Q. Poza tym nie powinno Cię nic martwić – farmisz, poke’ujesz, unikasz Q i ganków. Ultuj jeżeli znajdziesz okazję.

3,5/5 – trudna linia, na której wiele zależy od stylu gry Orianny. Jeżeli gra pasywnie to będziesz mógł w miarę spokojnie farmić, a jeżeli gra agresywnie to raczej nie podejdziesz do farmy i jedynym rozwiązaniem będą ganki, których powinieneś dostać co najmniej kilka, do czasu aż Orianna zorientuje się, że powinna grać bardziej defensywnie, bo zginie.

3,5/5 – trudna linia ze względu na jego Q. Jest to niskocooldownowy poke, który nie raz zniszczy Ci życie, będziesz miał dość, ale on nigdy nie wypruje się z many i nadal będzie tym spamował Polecam cloth armor+5 potów i nie wychodzenie z bazy z co najmniej 3 miksturami zdrowia. Po jakimś czasie powinieneś wiedzieć jaki zasięg ma jego Q i nie podchodzić do niego, żeby nie oberwać.

3/5 – krokodyl w bezpośrednim starciu powinien nas zjeść, jednak jeżeli zachowamy dystans to linia jest całkiem przyjemna. Gdy będzie próbował się zbliżyć ze swojego dasha (E) to użyj Shunpo żeby nie otrzymać niepotrzebnych obrażeń. Staraj się go poke’ować z Q i W oraz czekać na pomoc jungera lub do czasu teamfightów.

2,5/5 – na pierwszych poziomach nie możesz dać się zabić, a później powinno być tylko lepiej, ponieważ jest on dosyć squishy, a nie może wyłączyć Ci ultimate, dlatego używaj go, gdy tylko znajdziesz okazję. Zawsze obserwuj swoją postać, gdy nie widzisz Rengara, a jesteś w niebezpiecznym miejscu (bezpieczne miejsce jest na przykład pod wieżami, zakładając, że masz powyżej połowy hp), ponieważ może zbliżać się do Ciebie na swoim ultimate.

4/5 – linia jest trudna i znowu zależna od stopnia agresywnej gry przeciwnika. Jeżeli zdecyduje się Ciebie zone’ować to nie możesz nic na to poradzić, poza staniem pod wieżą i czekaniem na miniony. O ile posiadasz pewne doświadczenie możesz podejść na określoną odległość i jeżeli Riven użyje do Ciebie jednego ze swoich dashów to teleportuj się za pomocą Shunpo do pobliskiego miniona, żeby nie otrzymać stuna oraz niepotrzebnych hitów. W ten sposób możesz wybaitować jej skille i spokojnie farmić przez kilka następnych sekund.

3,5/5 – trudność matchupu polega na jego range’u i poke’u. Ten mag ma niskie cooldowny, więc może Cię łatwo zbić do niskiego stanu zdrowia – takich sytuacji powinieneś unikać. Ustal po prostu gdzie jest granica, gdzie możesz stać, a gdzie on będzie Cię harassował i nie przekraczaj jej, ale z drugiej strony staraj się go poke’ować jeżeli wiesz, że on nie skontratakuje. Po tym jak Ryze stanie się nieco bardziej tanky, nie ma sensu nawet go ultować, ponieważ otrzymamy więcej obrażeń niż ich zadamy, a on dodatkowo ma wbudowany sustain – my niestety nie.

3/5 – Mimo, że nie jest wymgającym przeciwnikiem we wczesnej fazie gry, to i tak może nas harassować ze wszystkich swoich skilli oraz auto ataków. Jeżeli zamierzamy wchodzić w wymiany to na pewno nie chcemy walczyć, kiedy mamy na sobie jego E ponieważ zwiększa ono zadawane nam obrażenia ze wszystkiego (w tym DFG, Ignite oraz AA). Jeżeli rzuca na nas swojego snare’a (W) to staramy się użyć Shunpo w bezpieczne miejsce, gdyż inaczej mogłoby się to skończyć gankiem i Twoją śmiercią.

3,5/5 – linia przeciwko Syndrze jest stosunkowo trudna, chyba, że potrafimy umiejętnie unikać jej skilli. Na pewno nie radzę stać w linii prostej z nią oraz jej kulką, gdyż może nas łatwo zestunować. Przeciw niej staramy się jak najszybciej kupić Negatron Cloak oraz Zhonya’e (żeby jej użyć, gdy ult Syndry będzie do nas leciał) .

3/5 – postać trudna do wysolowania, ale nie powinna sprawiać większych problemów jeżeli zamierzamy farmić. Warto wykorzystać moment, gdy jego silent (E) jest na cooldownie, ponieważ nie może nam wtedy wyłączyć ulta oraz zbliżyć się do nas.

3/5 – jedyną przeszkodą jest jego range oraz stun, którego trzeba za wszelką cenę unikać, podobnie jak jego kart (Q). Ze względu na jego ulta radzę uważać przy gankowaniu innej linii.

2/5; lategame 4/5 – świetnie skalująca się postać z długim AOE stunem. Mogłoby się wydawać, że postać idealna, jednak ma bardzo mało hp oraz nie ma systemu ucieczki (oprócz wyżej wymienionego stuna). Postaraj się poprosić junglera, by zgankował Twoją linię kilka razy, ponieważ pozwoli wam to na skończenie gry na tyle wcześnie, by Veigar nie zabił Cię na ulta. Przedmioty must-have to Zhonya (możliwość uniknięcia jego wszystkich skilli), Abyssal i Banshee’s Veil. Gra na linii nie jest wymagająca – spamuj w niego Q i staraj sięgo zabić jeżeli znajdziesz odpowiednią okazję, ale pamiętaj o jego stunie, który możesz wykorzystać przeciw niemu, jeżeli go nieumiejętnie użyje lub, gdy będzie go miał na cooldownie.

2,5/5 – Ze względu na to, że jest to nowa postać, to nie mam wiele informacji na temat laningu przeciw niemu. Mogę tylko doradzić, żeby unikać jego podrzucenie (E) z Shunpo oraz dodge’ować Q (które nota bene nie jest wcale takie trudne do uniknięcia, ponieważ jest bardzo przewidywalne oraz wolne). Poza tym nie stój zbyt blisko niego, gdyż jego W bardzo szybko może znaleźć się pod Twoimi stopami.

3,5/5 – kolejna postać, która fenomenalnie skaluje się do lategame’u, lecz jego słabością jest mała tankowatość (o ile nie złożył odpowiednich itemów). W bezpośredniej walce nie masz szans przeciwko niemu, dlatego zalecam ostrożność. Postać jest bardzo podobna do Riven – lepiej po prostu do niej nie podchodzić, gdyż może do Ciebie bardzo łatwo doskoczyć, no chyba, że obok nie ma sojuszniczych minionów, a on nie ma zasięgu na E.

2/5 – Mistrz Cieni nie jest wymagającym przeciwnikiem, lecz nie można mu się dać nafeedować, gdyż wtedy będziesz miał problem. Najlepszym pomysłem na grę przeciw niemu jest rush Klepsydry i użycie jej w odpowiednim momencie. Jako, że Zed nie ma wbudowanego sustainu, to możemy go dowoli poke’ować i starać zabić, jeżeli mamy okazję. Gdy nas zultuje, powinniśmy jak najszybciej użyć Shunpo do czegokolwiek, żeby się od niego oddalić, jednak musimy go dobrze użyć, ponieważ jeżeli użyjemy Shunpo za wcześnie to Zed teleportuje się razem z nami.

3,5/5 – postać bardzo denerwująca, ze względu na swój poke. Jednak jeżeli ma swoje Q i pasywkę na cooldownie możemy śmiało go poharrasować z Q.

Synergie

	Patrząc na jego skillset, Amumu jest po prostu świetnym pickiem, gdy gramy Katariną. Warto pamiętać, że jego auto ataki zmniejszają magic resisty przeciwników, przez co jesteśmy bardziej skuteczni.
	To dziecko ma świetny engage oraz disengage, ze względu na jej umiejętność pasywną i możliwość natychmiastowego użycia stuna za pomocą W lub R.
	Mimo, że nie posiada CC do zatrzymania w miejscu wielu przeciwników, to i tak jest bardzo skuteczny przy gankowaniu, ze względu na Q. Fear razem z E przydaje się również w teamfightach, przez co przeciwnicy nie mogą wyłączyć nam ulta (jeżeli jesteś uciszony lub przestraszony to nie możesz używać skilli). Strach na wróble ma również spory AoE dmg i to również jest powód, dlaczego jest taki dobry w jednym teamie z Katariną.		Jej Q jest przydatne podczas gankowania bota – może ona wtedy umieścić przeciwnika w jednym miejscu na około 2,5 sekundy (zależnie od tego jaki skill rozwija pierwszy). Nasz ult idealnie komponuje się z jej E, ponieważ przeciwnicy nie wyłączą nam ulta o ile nadal mamy tarczę – gdy ona się skończy to automatycznie każdy następny CC wyłączy nam ultimate, oraz z jej R, ponieważ może zeslowować, a później zestunować wielu przeciwników.		Głównie chodzi tu o jej ulta, lecz jej heal również potrafi nie raz uratować życie.		Podobnie jak wyżej – synergia ultów, choć w każdym przypadku trzeba wiedzieć, kiedy sojusznik chce się wbić, żeby w odpowiednim momencie użyć swojego ultimate’a.

Early game

Katarina ma bardzo słaby early game, jednak jeżeli przetrwamy laning phase, bez większych przeszkód to potem powinno być tylko lepiej. Musimy się szczególnie skupić na creepach oraz harassowaniu przeciwnika, jeżeli nie posiada większego sustainu (przykładowo Nasus w early niewiele się leczy, ale potem nie opłaca się go poke’ować bo jedno Q wyleczy mu 200 hp). Warto zaznaczyć, że nie opłaca się trade’ować jednego miniona za 200 otrzymanych obrażeń – chyba, że zamierzamy się cofnąć do bazy. Nie wolno również podchodzić zbyt blisko wrogów, gdyż prawie każda postać (o ile nie każda) może nas spokojnie zoutdamage’ować w walce bezpośredniej, czyli na auto ataki.

Mid game

Zakładając, że midgame zaczyna się od około szóstego poziomu, to już wtedy powinniśmy zacząć myśleć o roamie na inne linie. Najlepszą linią do zgankowania jest bot, ponieważ możemy wtedy wykorzystać nasz pasyw (który daje reset), jednak nie wchodź w przeciwników, którzy mają pełne zdrowie, jeżeli Twoi sojusznicy są daleko, gdyż możesz łatwo zginąć. W tej fazie gry warto zaopatrzyć się w kilka wardów, na wypadek złapania, podczas przemieszczania się po mapie oraz kilka pinkwardów, żeby zmniejszyć wizję wroga, jeżeli zamierzamy w ogóle roamować. Zwykłe wardy przydają się nie tylko do użycia na nich Shunpo – gdy postawimy je w odpowiednich miejscach, będziemy mieć pewność, że podczas roamowania, recallowania lub nawet farmenia na swojej linii będziemy stosunkowo bezpieczni. W midgamie składa się również swoje pierwsze itemy, tak więc możesz pierwszy raz zrobić użytek ze swojej Zhonyi – nie można używać jej za wcześnie, ale również trzymanie jej do momentu, gdzie masz mniej niż 300 hp, a w około jest sporo wrogów nie jest dobrym pomysłem. Gdy użyjesz jej za wcześnie to przeciwnicy będą mieli chwilę na ucieczkę lub zrepozycjonowanie się do tego, żeby Cię zabić. Podczas teamfightów na przykład przy dragonie, mogę polecić, żeby poczekać aż chociaż jeden z przeciwników będzie na tyle ranny, żebyś miał pewność dobicia go ze swojego comba (które docelowo ma wyglądać tak Q>E>W>R>Ignite), a następnie zabić kolejnych przeciwników lub uciec z walki używając resetu na Shunpo.

Late game

Lategame to faza, gdzie liczy się moment wejścia w teamfight. Gdy wejdziemy za wcześnie to przeciwnicy nas zabiją lub użyją na nas efektów kontroli tłumu, które skutecznie wykluczą nas z teamfightu. Trzeba chwilę poczekać, żeby przeciwnicy spalili swoje CC, a następnie próbować zabić najlepiej przeciwnych carry, lecz jeżeli nie jest to możliwe to szukać osób, które mają najmniej hp. Oczywiście gonienie przeciwnego rannego tanka przez pół mapy nie jest dobrym pomysłem – jeżeli nie mamy zasięgu na zabicie kogoś to odpuśćmy i tyle. Wiedzę, kiedy wejść do teamfightu, kiedy użyć ulta lub kogo focusować zdobywamy poprzez doświadczenie i nie ma sposobu na wytłumaczenie go dokładnie – można podać tylko wskazówki, choć najlepszym sposobem jest po prostu granie danym championem.

• Katarina jest siostrą Cassiopei oraz przyjaźni się z Talonem
• Pamiętaj, że Twoje Shunpo (E) ma większy zasięg niż Q, dlatego, jeżeli chcesz zbliżyć się do przeciwnika to najpierw użyj E
• Swojego Shunpo możesz użyć do (zarówno sojuszniczych, jak i wrogich) wardów, minionów, championów, wież Heimerdingera, latarni Thresha, grzybów Teemo, pacynek Shaco, flagi Jarvana, roślin Zyry oraz do voidlinga Malzahara
• Ult Katariny zadaje obrażenia maksymalnie do trzech celów oraz może być skutecznie użyty przeciwko niewidzialnym wrogom. Może zostać również wyłączony, gdy użyjemy DFG, Hextech Gunblade, health potiona, BOTRKa lub Bilgevater Cutlass
• Katarinę kontrują tankowate postacie, dlatego nie powinieneś jej pickować, jeżeli w przeciwnym teamie dominują postacie ze sporą ilością HP i Magic Resistów

Ostatnia aktualizacja została wykonana 22 kwietnia 2014

Świat wygląda inaczej, niż to, co większość widzi na pierwszy rzut oka.

• Informacje
• Runy
• Masteries
• Umiejętności
• Skill order/SS
• Przedmioty
• Alternatywy
• Przeciwnicy
• Gameplay
• Porady

LeBlanc jest bardzo mobilnym AP asasynem, który jest w stanie zburstować niemalże każdego na jedno poprawnie wykonane kombo. Nie ma na nią hard contry, a jednocześnie kontruje wielu przeciwników. Granie nią sprawia wiele frajdy przez wiele możliwości outplayowania oraz juke’owania.

Zalety:

• Dobry mechanizm ucieczki
• Ogromny single target damage
• Brak hard contry
• Powstrzymanie od dashowania nawet do 4 sekund
• Silny laning

Wady:

• Ciężko wrócić do gry, gdy zostanie się w tyle
• Mega papierowa
• Passyw posiadający mały wpływ na jej gre

3x Flat AP – standard, nie ma o czym dyskutować

9x Armor – bierzemy, gdy gramy na postacie AD lub takie, które mogą nas autoattackować jak Fizz czy Gragas

9x Flat HP – dobre rozwiązanie po zmianach, dają 72hp od pierwszego lvla, przydatne zarówno na postacie AP jak i AD

9x Magic penetration – głównie na postacie, które zachowują dystans i nie możemy ich autoattackować

9x Hybrid penetration – przydatne kiedy gramy na postacie melee jak Kha Zix, czy Zed

9x Flat magic resist – standardowe, gdy gramy na AP championów

9x Flat CDR – dobry wybór, gdy nie w przeciwnym teamie nie ma żadnych postaci AP i nie kupujemy Athene’a

#1 Lepszy laning

Nastawione bardziej na sustain na linii.

#2 Lepszy roam

Nieco większy damage i lepszy roam.

Passyw – Lustrzany Obraz – Gdy poziom zdrowia LeBlanc spadnie poniżej 40%, automatycznie staje się ona niewidzialna na pół sekundy. Gdy ta umiejętność zniknie, LeBlanc tworzy Lustrzany Obraz, który nie zadaje żadnych obrażeń i trwa do 8 sekund.

Ludzie często go nie doceniają. Daje możliwości świetnych ucieczek i juke’ów, a także blokowania skill shotów takich jak np. ulti Caitlyn. Nie jest zbyt pomocny przez całą grę, ale może się okazać, że raz czy dwa podczas jednej rozgrywki uratuje nam skórę.

---

Q – Pieczęć Ciszy – LeBlanc Wystrzeliwuje w kierunku celu kulę, zadając obrażenia magiczne i oznaczając cel na 3.5 sekundy. Jeśli cel otrzyma obrażenia od jednej z umiejętności LeBlanc, pieczęć uruchamia się zadając obrażenia i uciszając cel na 1.5 sekundy

Główna umiejętność wnosząca damage oraz silence. Dzięki sporemu zasięgowi oraz stosunkowo krótkiemu cooldownowi możemy harrasować przeciwnika przy pomocy tego skilla.

---

W – Zniekształcenie – LeBlanc szybko kieruje się do miejsca, w którym znajduje się cel, zadając pobliskim jednostkom obrażenia magiczne. W ciągu następnych 3 sekund może ponownie aktywować Zniekształcenie, aby powrócić do swego początkowego miejsca.

Umiejętność dająca LeBlanc wave clear oraz AoE damage, lecz co najważniejsze ogromną mobilność oraz możliwość ogrywania przeciwników przy mądrym ponownym aktywowaniu spella. W połączeniu z Q daje ogromny poke + nie daje możliwości na odpowiedź przeciwnika dzięki silence’owi.

---

E – Eteryczne Łańcuchy – LeBlanc ciska widmowe łańcuchy w kierunku miejsca docelowego. Jeśli trafi jednostkę wroga, najpierw zada obrażenia magiczne i zmniejszy jej prędkość ruchu o 25%.
Jeśli cel pozostanie w kajdanach przez 1.5 sekundy, otrzyma dodatkowe obrażenia magiczne i nie będzie mógł się poruszyć przez 1.5 sekundy.

Ten skill jest głównie defensywnym – używamy go na junglera na linii a na front line w teamfightach, aby nie mógł nas dogonić. Również używany, aby dobić przeciwnika po zrobieniu komba.

---

R – Naśladowca – LeBlanc może rzucić naśladowaną wersję poprzedniego wykorzystanego zaklęcia.

To ulti czyni LeBlanc taką fajną postacią. Dzięki odwzorowywaniu poprzednio użytego spella wnosi wiele możliwości i wybór komba, które w danej sytuacji będzie najlepsze.

---

Kolejność rozwijania umiejętności

R > W > Q > E

Dobry damage, maxowanie W zwiększa wave clear i poke na postacie bez sustainu a także skraca jego cooldown przez co jesteśmy bardziej odporni na ganki.

R > Q > W > E

Maxowanie Q jako pierwszego jest dobre kiedy gramy na postacie z sustainem jak Soraka, czy Nidalee, lecz wymaga trafiania z E oraz pochłania więcej many. Bez wymaksowanego W nie mamy także wave cleara i mamy słabszy burst.

Summoner Spells

+

Daje najwięcej możliwości zabijania zwłaszcza przed 3lvl.

+

Dobre gdy boimi się o własne życie bardziej niż o życie przeciwników, czyli kiedy gramy na np. Zeda czy Talona

+

Większy map pressence, roam oraz możliwość splitpushu w late.

Przedmioty startowe

vs AP

Start zapewniający nam mana regen, trochę HP oraz AP pozwalające nam zabić przeciwnika early.

vs AD

Flask zapewnia nam stały sustain, dzięki czemu możemy wchodzić w wymiany i w efekcie zoutsustainować przeciwnika.

Mid Game

vs AP

Athene’s to świetny wybór przeciwko postaciom AP, daje nam cooldown reduction, dodatkowe AP oraz magic resist – wszystkie użyteczne statystyki. Rabadon maksymalizuje nasze obrażenia

vs AD

Armor z Seeker’s Armguarda powinien zapewnić nam odpowiednią defensywe, a dzięki DFG sami zyskujemy kill potential. Void Staff jest odpowiedzią na hexdrinker i mercury treadsy u przeciwnika.

Itemy końcowe

Build z bardzo dużym damage’em, zwłaszcza single target dzięki DFG, Zhonya oraz cooldown reduction z innych itemków zapewnia nam bezpieczeństwo, a Void i buty redukują wpływ magic resistu w przeciwnym teamie.

	Bardzo dobry item w dzisiejszej mecie na Heala – zapewnia tyle samo CDR co Athene’s, więcej AP i co najważniejsze passyw redukujący wartości leczenia o połowe.
	Dobry wybór, gdy w przeciwnym teamie jest poke lub engage z dystansu np. ult Leony.

Łatwi rywale

	Free poke, silence, snare, jumpy – wszystko co powinieneś mieć grając na Katarine
	On squishy, ona duże dpsy. Po 6 jak tylko go dosięgniesz on nie żyje.
	Przez silence nie może skakać, więc nie może cię zabić.
	Jak cię nie wypoke’uje to łatwa linia, Ziggs będzie musiał farmić tylko ze skilli a jak podejdzie za blisko to go zabijasz.

Trudni przeciwnicy

	Jedna z nielicznych postaci, która ma przewagę na linii nad LeBlanc, wymaga to jednak dużego skilla żeby ją ograć. Po 6 łatwiej jest jemu zabić ciebie niż na odwrót.
	Dzięki pasywce i shieldowi przy odpowiedniej reakcji zoutdamage’uje cię z autoattacków
	Dzięki jego E może uniknąć sporą część twojego damage’a, a po 6 może cię zabić na kombo.
	Jego ulti… W late może cię zdjąć na samo DFG + Ult.

Synergie

	Roamujecie i invade’ujecie w dwójke, łatwe dive’y, w razie potrzeby oboje możecie łatwo uciec.
	To samo co u Lee Sina, lecz Kha to troche bardziej agresywny pick.
	Łatwo kogoś zabić, gdy nikt się nie rusza.
	Hook = kill, do tego dzięki latarni i dwóm dashom możesz łatwo lane gankować botlane.

Early game

Jako pierwszy skill weź W i przy pierwszej okazji – gdy będzie podchodzil, żeby sfarmić creepa – poke’uj. Przed wbiciem 2lvl powinieneś trafić go 2 razy i zbić mu ok. 50%hp więc wypije potiona. W momencie gdy zdobywasz drugi poziom od razu robisz combo Q+W i ignite. Dzieki silence’owi nie powinien móc się flashnąć (czasem się buguje). W 80% gier tak pada first blood.

Mid game

Na linii staraj się poke’ować z komba Q+W. Pamiętaj, że ulti może służyć również jako dodatkowy snare, co jest przydatne zwłaszcza na postacie melee, bo możesz je wtedy bezpiecznie poke’ować z autoattacków. Pamiętaj o wardach w enemy jungli – dają one wiedze o połóżeniu oraz ilości HP junglera – kiedy ma mniej niż 2/3hp z łatwością możesz go zburstować. Nie bój się roamować i wchodzić głęboko w enemy jungle – masz 2 skille do ucieczki i flasha.

Late game

Twoim zadaniem jest zabicie jednego celu przed teamfightem. Najlepiej, gdy jest to carry, ale support czy jungler jest tak samo dobry, gdyż stwarza to sytuację 5v4. Jeśli masz miejsce kupuj wardy i używaj czerwonego trinketa, aby robić zasadzki na przeciwników. W late game możesz łatwo zabić nawet tanky front liner’ów dzięki DFG i lekkiej pomocy twojego teamu. Cel do zburstowania zależy od sytuacji – nie zawsze najlepiej jest szukanie AD carry, czy AP carry.

• LeBlanc sprawdza się nie tylko w asasynacji przeciwników, lecz także w ,,supportowaniu” swojego ad carry. Dzięki E i jej ulcie może zatrzymać dwoch przeciwników, albo jednego na dłuższy czas. Trzeba bardzo umiejętnie używać ulta, bo w różnych sytuacjach inne wykorzystanie jest lepsze.
• Pamiętaj o autoattackowaniu – zwłaszcza na linii i przy zabijaniu zza ściany, nie raz i nie dwa jeden autoattack zdecydował o tym, czy kogoś zabiłem, czy uciekł na 50hp.
• Używaj passwyki do blokowania skillshotów-w tym celu przytrzymaj alt i klikaj prawym przyciskiem myszy w miejsce, w które ma się udać klon

Oszukuj przeciwników. Zabijaj ich w najmniej spodziewanym momencie. Wygrywaj gry. Dowiedz się jak stać się najskuteczniejszą LeBlanc na Polach Sprawiedliwości!

Ostatnia aktualizacja została wykonana 25 kwietnia 2014

Strach to zamieszanie, ból jest oświeceniem

• Informacje
• Runy
• Masteries
• Umiejętności
• Skill order/SS
• Przedmioty
• Alternatywy
• Przeciwnicy
• Gameplay
• Porady

Witam. Oto mój poradnik do mojego main picka, jakim jest nasz ukochany brazylijski champion, czyli Mordekaiser. Poradnik ten jest na górną aleję. Pewnie teraz niektórzy z Was mają w głowie jedno pytanie: czemu na topa? Odpowiedź jest prosta: można nim skontrować prawie każdą postać na topa, która walczy w zwarciu. Na midzie raczej dostaje baty, ponieważ jego zasięg umiejętności jest bardzo mały (tylko R się wyróżnia, ale nie ma jak spamować ultem). Jest silny w początkowych i końcowych fazach gry (problem ze środkową fazą jest taki, że przeciwny jungler może sobie stać przy twojej linii i nie dać ci spokoju, jeśli tylko inne linie wygrywają).
Zalety:

• Brak many
• Niezłe przeliczniki pod AP
• Tarcza z umiejętności pasywnej, która jest bardzo silna w wymianach
• Silne obijanie przeciwnika
• Łatwe czyszczenie fal stworków, szybko pcha linię
• Odcina przeciwnika od stworów
• Po szóstym poziomie walki 1v2 mogą się skończyć dla ciebie dwoma zabójstwami (w dalszej części opiszę jak to działa)
• Dobrze wykorzystana superumiejętność może odwrócić losy walki

Wady:

• Umiejętności podstawowe kosztują punkty życia
• Brak mechanizmu ucieczki
• Brak CC (spowolnienie, ogłuszenie itp.)
• Dość łatwy do zgankowania

 

Wampiryzm Zaklęć/Spellvamp – Najlepsze wyjście na Mordekaisera. Zapewnią mu przeżywalność na linii, ponieważ, jak wcześniej wspomniałem, Mordekaiser płaci punktami życia za umiejętności. W późniejszych fazach gry troszkę tracą na użyteczności, ale potrafią ocalić życie.
Moc umiejętności (bazowa)/Ability power (flat) – Również dobrze się sprawdzają. Dają nam dużego kopa do obrażeń, chociaż możliwa jest sytuacja, że wracamy do bazy, ponieważ stracimy życie przez własne umiejętności (szczególnie boli na samym początku, później jest to mniej zauważalne).

Pancerz (bazowy)/Armor (flat) – Najlepsze wyjście. Na topie spotykamy głównie postacie bazujące na obrażeniach fizycznych, więc kop do pancerza zawsze się przyda.
Zdrowie (skalowane)/ Health (scaling) – Również będą dobre, ale pancerz na topie szczególnie na początku przyda się bardziej niż życie.

Hybrydowe przebicie/Hybrid penetration – Wydaje mi się, że nie ma innego wyboru na Mordekaisera. Dają nam przewagą nad twardymi postaciami, wzmacniamy nimi zarówno swoje skille, jak i autoataki.
Przebicie odporności/Magic penetration – Biedniejsza wersja hybrydowych, również dobrze się sprawdzą.

Moc umiejętności (skalowana)/Ability power (scaling) – Jeśli bierzemy quinty pod wampiryzm, te będą bardzo dobrym wyjściem, dadzą nam kopa do AP.
Moc umiejętności (bazowa)/Ability power (flat) – Jeśli stawiamy na początek gry, będą one dobrym wyjściem.
Odporność na magię – Jeśli mamy wolną stronę i wiemy, że nasz rywal będzie zadawał obrażenia magiczne

 

Podstawowe specjalizacje

Podstawowe specjalizacje, nie ma co się nad nimi rozpisywać. Dają nam obrażenia i przeżywalność czyli to, czego potrzebuje Mordekaiser.
 

Defensywa

Jeśli nadziejemy się na kontrę, polecam wziąć takie specjalizacje. Znacznie poprawią naszą przeżywalność.

 

Nauka obijania

Nie korzystam z tej strony na rankedach prawie wcale. Strona ta ma dobre zastosowanie do nauki gnębienia przeciwnika pod jego wieżą, o czym będzie mowa w dalszej części poradnika.

Iron Man – Cześć obrażeń zadanych za pomocą umiejętności zamienia się na tymczasową tarczę pochłaniającą obrażenia.
Spamuj spamuj i jeszcze raz spamuj. Staraj się utrzymywać jak najwyższy poziom tarczy, daje ona ogromną przewagę w wymianach i podczas ganku może uratować Ci życie. Ludzie w niższych ligach nie zawsze zwracają uwagę na poziom pasywa, wykorzystaj to.

---

Mace of Spades – Następny cios zadany przez Mordekaisera maczugą będzie miał taką siłę, że jego echo uderzy 3 najbliższe cele, zadając dodatkowe obrażenia. Jeśli cel jest sam, otrzyma dodatkowe obrażenia.
Umiejętność ta resetuje auto atak. Również, jeśli przeciwnik chowa się z tyłu, można spróbować go tym trafić, uderzając w stwora.

---

Creeping Death – Chmura fragmentów metalu otacza sojusznika, zwiększając jego pancerz i odporność na magię oraz zadając co sekundę obrażenia wrogom, którzy w nią wejdą.
Jeśli wchodzimy w wymiany nie używamy od razu! Daje ona nieco pancerza i odporności, więc jeśli możemy utrzymać pasyw (inaczej staramy się aktywować W zanim zbiją nam całą tarczę) nie opłaca się jej marnować na początku, lepiej zachować to na jakieś CC np. ogłuszenie Renektona, aby przetrwać czas, kiedy nie będziemy w stanie nic zrobić, a tym samym nie będziemy mogli nabić tarczy. W teamfightach rzucaj na inicjatora walk lub na AP/AD carry, jeśli przeciwnik może łatwo ich złapać.

---

Siphon of Destruction – Mordekaiser zadaje obrażenia przeciwnikom na obszarze w kształcie stożka przed nim. Jego tarcza pochłania energię każdego trafienia.
Jest to nasz mechanizm do farmienia jak i gnębienia przeciwnika. Staraj się używać go tak, by trafić nie tylko w przeciwnika ale i w stwory, aby przywrócić sobie więcej życia po zakupieniu itemu pod wampiryzm, jak i nabijaj tym sobie darmową tarczę.

---

Children of the Grave – Mordekaiser przeklina przeciwnika, początkowo oraz co sekundę wysysając z niego trochę życia. Jeśli cel zginie podczas działania zaklęcia, jego dusza staje się niewolnikiem Mordekaisera i podąża za nim w postaci ducha przez 30 sekund.
Jest to jeden z moich ulubionych utlów w grze. Jeśli przeciwnik gankuje, a ty nie masz jak uciec, walcz. Ulta rzuć na tego przeciwnika, którego szybciej zabijesz, ponieważ duch czasami zapewnia również drugie zabójstwo i pchniętą wieżyczkę na linii. W teamfightach używaj na przeciwnym AD Carry, jeśli go zabijecie, to macie darmowe obrażenia na waszą korzyść. Również może tankować wieże.

---

 

Kolejność rozwijania umiejętności

R > E > W > Q

W prawie każdej grze maskuje umiejętności w ten sposób. Dużo obrażeń, dużo leczenia, więcej pasywa.

R > W > E > Q

Jeśli dostajemy baty na linii, to opłaca się wymaksować W jako pierwsze. Użycie go zapewnia nam na czas działania pancerz i odporność na magię.
 

Summoner Spells

+

Mechanizm doganiania i ucieczki + redukcja leczenia. Najlepszy zestaw na Mordekaisera, podpalenie pomaga przy zabezpieczaniu fragów i ma bardzo dobrą synergię z ulti.

+

Jeśli ktoś lubi latać po mapie można wziąć teleport, ale wtedy trzeba zmienić build tak, by wzmocnić obrażenia w czasie; do tego pozbawiamy się Ignite’a, przez co przeciwnik ma większe szanse na przeżycie ulta.

+

Nie zalecam, nie posiadamy żadnego mechanizmu ucieczki przez co jesteśmy podatni na ganki. Również sprawa podobnie ma się z healem, który w patchu 4.10 dostał nerfa na buffa do prędkości.

 

Przedmioty startowe

Na topie zazwyczaj nadziewamy się na AD, więc to jest jedno z najlepszych rozwiązań na start. Można z tego potem zbudować Seeker’s Armguard, który dobrze skaluje się na Mordekaiserze. Zamienniki na start w zależności od przeciwnika. Ja preferuję:
Buty + 4 HP potiony na wypadek przeciwnika z umiejętnościami mierzonymi
Rejuvenation bead + 5 potów + ward na pasywną linię
Doran’s shield + potion jako alternatywa Clotha + 5 potionów
Amplifying tome + potion jeśli chcemy jak najszybciej zdominować linię i mamy przeciwnika, który nie jest w stanie nam zagrozić
 

Mid

Sprawdza się w prawie każdym przypadku. Jeśli mamy nadmiary złota lub potrzebujemy w drużynie nieco fizycznych obrażeń, WOTA można zamienić na Hextech Gunblade’a lub jeśli potrzebujemy pancerza robimy Rewolwer i z Seeker’s Armguarda robimy Zhonye. Nie zapominaj o wardach, które mogą uratować życie Tobie lub twoim towarzyszom z drużyny. Jeśli przeciwnicy mają dużo AP lub dużo osłabień, można spokojnie wziąć Mercury’s Treads lub jeśli mają samych AD, którzy mogą tobie zagrozić bierzemy Ninja Tabi.
 

Itemy

Końcowe itemy różnią się od tych na mida, ja preferuję robić Mordekaisera pod anty-tanka, który może przeżyć w walkach i zadać sporą ilość obrażeń. Bardzo dobrze również sprawuje się tutaj Spirit Visage, który wzmacnia nam wszelkie efekty leczące. Co do trinketa, to jeśli z drużyny tylko jedne osoba ma tego czerwonego, ty też dokup. Jeśli jednak brakuje wizji rozwijamy żółtego trinketa w zależności od potrzeby.

	Jeśli dominujemy linię, zamieniamy któryś z defensywnych itemów. Duży kop do obrażeń.
	Zamiennik za defensywny item, pozwala szybko wykluczyć cel z walki. Ma całkiem niezłą synergię z ultimatem.
	Jeśli dominujemy całą grę, można spokojnie wziąć ten przedmiot.
	Jeśli to my jesteśmy celem dla przeciwników, jest to bardzo dobre wyjście.
	Jeśli przeciwnik nastawia się pod odporności; bardzo dobrze się sprawdzi w połączeniu z Liandry jak i Abyssalem.
	Całkiem ciekawe wyjście, w połączeniu z Hextech Gunblade/WOTA i Spirit Visage bardzo szybko będzie odnawiało nam się życie.
	Jeśli rywale mają jakieś długie CC lub dużo magicznych obrażeń, może być dobrym wyjściem.
	Jeśli przeciwnicy opierają się na autoatakach, jest to dobra alternatywa.

 

Opis kontrowania

Staraj się jak najbardziej gnębić przeciwnika w szczególności z E, to go odstraszy od podchodzenia do farmy.
 

Łatwi rywale

	Mordkeaiser skutecznie może go outfarmić, spamujemy z E i Q. Mimo jego silnych obrażeń jesteśmy w stanie spokojnie sobie z nim poradzić 1v1. Mały problem może być w okolicach szóstego poziomu, gdy dzięki swojemu ultowi przeżyje pełne nasze combo, ale można go i tak zmusić do powrotu do bazy.
	Tak jak w większości przypadków, spamujemy z E i Q. Nie ma co się przy tym rozpisywać, podobnie jak prawie każdego innego championa walczącego w zwarciu staramy się odcinać od farmy i wchodzić w wymiany, jeśli nie spodziewamy się ganka od przeciwnika.
	Może i jest on twardy, ale nie jest w stanie nam zagrozić, uważaj tylko na jego ulta, ponieważ jeśli jungler przyjdzie mu z pomocą, może to się źle skończyć dla Ciebie.
	Unikaj Q, a będzie ok, opłaca się przeciwko niemu najpierw kupić buty, by unikać umiejętności. Nie trzymaj się blisko farmy i staraj się go gnębić tak, by go zabić i zbić mu ładunki z ulta. Również przeciwko jego uciszeniu preferuję bardziej kupić Hextech Gunblade niż WOTA, ponieważ nie będziemy w stanie używać umiejętności.
	Farm od strony rzeki i stój za swoimi minionami, nie daj mu się złapać w siatkę tym bardziej, kiedy spodziewasz się ganka. Jeśli wskoczy na ciebie z ulta, nie da ci zwyczajnie rady pod warunkiem, że masz gotowe całe combo (no chyba, że jest nafeedowany np. przez junglera). Jeśli tylko farmi z krzaków, stań od strony rzeki i staraj się rzucać E w stwory i w krzaki, w których jest.
	Utrzymuj pasywa na jak najwyższym poziomie. Jeśli nie dajesz jednak sobie rady, kup najpierw klepsydrę i użyj jej wtedy, gdy wskoczy na ciebie z ultem.

 

Trudni przeciwnicy

	Mimo iż walczy w zwarciu niszczy Mordekaisera 1v1. Nie wychylaj się, Mordekaiser nie posiada many, więc farm pod wieżą. Poproś junglera o ganka, jeśli nie dajesz sobie rady.
	Może jego umiejętności nie mają dużo większego zasięgu, ale ta minimalna różnica jest wystarczająca, by gnębić cię na linii. Jak w przypadku Jaxa, farm pod wieżą i proś o ganki
	Nieco irytująca postać niszcząca twój pancerz. Chwila nieuwagi i możesz rzucić swoje combo na klona. Staraj się nie wchodzić z nim w wymiany. W sytuacji gdy gra bardzo agresywnie pamiętaj, że twoje E może go trafić nawet, jeśli stanie się niewidzialny.
	Nie zawsze wygrasz wymiany, jego trutka po prostu niszczy twojego pasywa. Jeśli jednak nie dajesz sobie rady na początku, poproś o ganka
	Jeśli przeciwny Vladimir wie jak umiejętnie korzystać z plamy, wtedy może Ci zagrozić. Jeśli jednak nie jest on „ogarnięty”, bez większych problemów powinniśmy go pokonać
	Może on nas trzymać na dystans poprzez swoje obijanie. Opłaca się przeciwko niemu kupić szybciej buty.

 

Synergie

	Jeśli jego gank po 6 lvlu zakończy się sukcesem, a Tobie uda się zdobyć ducha + klon Shaco przeżyje, możecie podjąć za jednym zamachem nawet dwie wieże.
	Mordekaiser nie jest zbyt mobilny, dlatego jego latarnia pomoże nam wbić się w walkę, jak i złapany przez niego przeciwnik szybko staje się martwy.
	Jego obrażenia w czasie są bardzo pomocne przy naszym ulcie.
	Jeśli jesteś inicjatorem, jej pasyw, W i R pozwolą Ci bezkarnie gnębić przeciwników.
	Jej E blokuje wszystkie osłabienia, więc wejście do walki nie będzie stanowić problemu. W połączeniu z Kayle jesteś nie do zatrzymania

 

Early game

Gnębimy przeciwnika na tyle, ile możemy. Wymiany w większości przypadków są po naszej stronie, pod warunkiem, że nie nadziejemy się na kontrę. Jeśli pushujesz, dokup wardy. Są one niezwykle ważne, ponieważ łatwo jest nas zgankować.
 

Mid game

Tutaj mamy dwie opcje. Zejść z linii i chodzić z teamem lub farmić. Ja stawiam na tę drugą opcję, nawet jeśli nie uda nam się zdobyć dużej liczby fragów, nadrobimy to farmą. W sytuacji gdy sojusznicy dostają baty, zejdź z linii.
 

Late game

Jeśli mamy inicjatora, to idziemy za nim, jeśli jednak sami inicjujemy, prosimy drużynę o aury np. Locket of the iron solari czy też ulepszenie do butów Captain. Jeśli chcesz pchąć teamfight do przodu, użyj Flasha i wyrzuć całe combo na przeciwnego ADC, po czym użyj klepsydry. Drużyna może zdąży cię uratować, a twój duch zacznie robić obrażenia.

• Generalnie na Mordekaisera nie ma jednolitego buildu. Buduj to, co może Ci się przydać. Jeśli potrzebujesz pancerza, to rozbuduj Seeker’s Armguarda do Zhonyi itp.
• Twoje Q resetuje autoatak. Wykorzystaj to do zadania jak największej ilości obrażeń.
• Utrzymuj wysoki poziom tarczy, ponieważ to ona zapewnia Ci siłę w wymianach.
• Nie zawsze musisz uciekać od sytuacji 1v2. Jeśli przeciwnicy nie są bardzo wytrzymali, postaraj się zabić tego, którego wiesz, że zabijesz szybciej. Może to odwrócić losy walki i poprzez nieuwagę przeciwników możesz zabić ich obu. Na dodatek, jeśli twój duch przeżyje, postaraj się podjąć wieżę.
• Jeśli przeciwnik broni się pod wieżą, staraj się uderzać go z E tak, by obrywały również jego miniony. Wtedy gdy wieża Cię uderzy, zabierze tylko pasywa i ewentualnie kilka punktów życia.
• Jeśli przeciwnik ma jakieś CC, które pomoże przeciwnemu junglerowi cię zabić lub jeśli jungler sam takie posiada, nie pushuj za mocno. Może się to źle skończyć dla ciebie, jeśli nie zdążysz lub nie będziesz miał okazji zrobić combo.

Śmiej się przeciwnikom prosto w twarz sterując ich duchem. Naucz się jak zmiażdżyć przeciwnika na linii i pokonać wrogie formacje w trakcie teamfightów. Dzięki poradnikowi wzniesiesz się na wyżyny umiejętności, a Mordekaiser stanie się Twoim drugim imieniem.

Ostatnia aktualizacja została wykonana 27 czerwca 2014

Poniższy tekst jest pierwszą częścią kompleksowego poradnika do Dominiona, który w ciągu najbliższych tygodni zostanie w całości przeniesiony na łamy portalu How2Win. Jeśli jesteś zainteresowany graniem na innych trybach gry zapraszamy serdecznie.

Przegląd mapy

Akcja na Dominionie przebiega o wiele szybciej niż na Summoner’s Rift. Wszystko skupia się na walce bezpośredniej walce z przeciwnikiem od samego początku. Nie ma tu żadnej fazy linii – ta rola przypada jedynie jednemu z graczy, który spędzi mecz na dolnej alei. Typowa rozgrywka trwa od 15 do 25 minut.

Tak samo jak na Summoner’s Rift, obie drużyny składają się z pięciu graczy. Czterech przywoływaczy walczy z przeciwnikami na topie, podczas gdy jeden zajmuje się walką na bocie.

Jak widzisz, na mapie znajduje się na niej pięć punktów (idąc zgodnie ze wskazówkami zegara od godziny 12) -> the Windmill, the Drill, the Boneyard, the Quarry i the Refinery (pol. Wiatrak, Wiertło, Cmenatrz, Fabryka i Rafineria). W nawiasie podano nazwy zwyczajowe, najczęściej używane przez graczy. W blind picku, większość graczy pamięta tylko nazwę ‚the Windmill’, reszta idzie na „mid” lub „bot”.

Na mapie znajduje się dziesięć apteczek (oznaczone zielonymi kółkami). Podniesienie apteczki uleczy część Twojego HP (w zależności od poziomu bohatera), zwróci niewielką część many lub innych zasobów (np. furię u Tryndamere).

Oprócz apteczek spotkasz także trzy kapliczki (oznaczone na mapie żółtymi kwadratami). Przejście przez nie da Ci boosta do prędkości ruchu, podobnego do buffa dawanego przez spell Ghost. Zachowanie mobilności na mapie jest ważne, dlatego kiedy nic Ci nie zagraża, korzystaj z nich. Zwróć uwagę, że ten bonus z czasem maleje – oznacza to, że po trzech sekundach będziesz poruszać się wolniej niż od razu po stanięciu na kapliczce. Czas trwania bonusu możesz wydłużyć dzięki masterce „Runic Affinity” w drzewku utility.

Aż w końcu – na mapie znajduję się także dwa Storm Shieldy (Burzowe Tarcze), jedna na drużynę (czerwone kółko). Storm Shield jest pojedynczym buffem dla jednej postaci. Zabrać go może jedynie drużyna, do której on należy. Mówiąc prościej – możesz bronić wrogiego buffa przez zabraniem, jednak sam go nie wykorzystasz. Żeby skorzystać z boosta musisz wytrzymać pięciosekundowy channeling bez przyjęcia obrażeń. Champion, który zdobędzie Tarczę otrzyma shielda o wartości zależnej od poziomu. Dodatkowo, co czwarty atak aktywuje łańcuch piorunów, które zadadzą obrażenia przeciwnikowi, w którego stronę został wymierzony atak lub umiejętność.

Taktyka

Twój cel główny – sprowadź życie wrogiego Nexusa do 0. Obie drużyny zaczynają mecz z Nexusem naładowanym do 500 HP, które to zabierają przeciwnikom poprzez zabijanie ich, zajmowanie wież lub utrzymywanie większej liczby punktów. Kiedy Nexusowi zostaje już tylko 100 HP, samo zajmowanie punktów lub zabijanie już nie działa. Jedyną metodą na zwycięstwo będzie utrzymywanie wież.

Żeby przejąć punkt, musisz zrobić to samo co ze Storm Shieldem, tyle że znacznie dłużej. Podczas zajmowania, na ekranie pokaże Ci się pasek statusu, który Ci wskaże ile czasu musisz go jeszcze channelować. W porównaniu do zajmowania Tarczy, zadanie obrażeń postaci jedynie przerywa proces. Poświęcony czas na przejmowanie nie idzie na marne. Żeby to wyjaśnić – wyobraź sobie, że do zabrania punktu zabrakło Ci naprawdę niewiele, jednak pod sam koniec ktoś Cię atakuje. Jeśli spróbujesz po chwili na nowo, będziesz potrzebować o wiele mniej czasu do zajęcia wieży. Zwróć uwagę, że przejmowanie może Ci przerwać tylko atak lub skille postaci. Przesunięcie przeciwnika (np. pillarem Trundle’a) też przerwie proces. Miniony nie mają na to wpływu (pod warunkiem, że Cię nie zabiją).

Bardzo często na mapie pojawiają się questy. Zadanie jest proste: Przejmij konkretny punkt przeciwnika, zanim ten zajmie Twój punkt, który masz bronić. Oba punkty wskazane w queście zawsze znajdują się obok siebie. Drużyna, która nie posiada Wiatraka będzie zobowiązana go zdobyć i bronić w tym czasie punktu przy swojej bazie. Druga opcja to walka o dolne punkty. Dla przykładu: drużyna fioletowych może mieć za zadanie zajęcie Wiatraka oraz obronę Wiertła, a drużyna niebieskich zajęcie Wiertła i obronę Wiatraka.

• Punkt, który masz zdobyć jest oznaczony na mapie skrzyżowanymi mieczami, a punkt do obrony ikoną tarczy.
• Ukończenie questa skutkuje odebraniem 20 HP wrogiemu Nexusowi oraz buffem +10% damage dla całej drużyny. Pamiętaj tylko, że nie możesz w ten sposób zniszczyć wrogiego Nexusa; jeżeli w momencie ukończenia zadania ma on mniej niż 20 HP, jego poziom życia zostanie sprowadzony do 1.
• Na Dominionie nie ma wardów. Zamiennie można wykorzystać dwa przedmioty: Hextech Sweeper i Grez’s Spectral Landern ulepszany do Lightbringera, których aktywy dają tymczasową wizję na mapie.
• Ważne timery
• Gra zaczyna się 1:20.
• Apteczki pojawiają się 2:00 i respią się po 33 sekundach po podniesieniu.
• Storm Shieldy spawnią się 3:00. Po ich zabraniu, pojawią się ponownie w ciągu trzech minut.
• Buff otrzymywany po ukończonym quescie trwa 50 sekund i może być przedłużony do minuty dzięki masterce „Runic Affinity” w drzewku utility.

Zmiany na Dominionie

• Każdy gracz zaczyna z 1375 sztukami złota.
• Wszyscy otrzymują pasywny bonus do regeneracji many, zależny od ilości brakującej many (maksymalnie 150% więcej). To znacznie pomaga postaciom na AP.
• Gracze dostają także pasywnie doświadczenie. Gdyby nie ten buff, szybka akcja na mapie rzadko pozwalałaby graczom na uzyskanie 18 poziomiu przed zakończeniem.
• Także z tego powodu wszyscy zaczynają z 3 poziomem doświadczenia.
• Apteczka – przywraca postaci pewną ilość zdrowia i many (lub innego zasobu).
• Storm Shield – daje postaci tarczę, wraz z boostem do damage’u w postaci piorunu. Zauważ, że ten piorun ma bardzo duży zasięg. Ktoś, kto stanie na pułapce Teemo może otrzymać obrażenia od tarczy mimo, że w pobliżu nigdzie nie ma Teemo.
• Kapliczka – daje postaci duży buff do prędkości ruchu kiedy na niej stanie. Boost maleje wraz z czasem.
• 10/30/2013 usunięto debuff 20% do regeneracji HP.

źródło: http://www.lolpro.com/guides/game-play/1434-game-play-guide-dominion

Ta część jest poświęcona spellom oraz ich mocą na Dominionie. Szybkie przypomnienie oraz pełne informacje na temat umiejętności przywoływacza znajdziesz tutaj:  http://leagueoflegends.wikia.com/wiki/Summoner_spell

Na Crystal Scar niedostępny jest Teleport oraz Smite.

Garrison (Garnizon) – unikalny dla Dominiona spell. Przydaje się do wzmacniania własnych punktów i osłabiania wrogich. Garnizon jest dość przeciętnym spellem – usunięcie obrażeń, które zadawała umiejętność, miały zostać przywrócone dzięki masterce w 4 sezonie – to się jednak nie stało. Jeżeli nie walczysz w pobliżu wieży, nie masz po co marnować slotu. Zagrywki graczy z high elo najczęściej zdarzają się w jungli.

Exhaust – bardzo mocny spell na Dominionie. Grupa na topie zawsze powinna mieć conajmniej jeden Exhaust.

Ignite – spotykany najczęściej u botlanerów, u których dodatkowy damage w walce 1 vs 1 nigdy nie zaszkodzi. Używany zamiennie z exhaustem. Na topie spell mniej przydatny, najcześciej brany przez burst assasynów lub w celu skontrowania konkretnych postaci, np. Mundo lub Swaina.

Clairvoyance (Jasnowidzenie) – bardzo przydany spell, jednak tylko dla graczy, którzy mają pojęcie, jak go wykorzystać. Globalna wizja na mapie może być pomocna przy przewidywaniu ganków lub ruchów wroga.

Bariera – używana najczęściej przez AD Carry, pozwala im przetrwać teamfighty.

Flash – alternatywa dla AD Carry, którzy chcą się utrzymać przy życiu. Czasami wykorzystywany przez niektórych championów do wykonania combo z ultimate, np. Fiddlesticks.

Cleanse (Oczyszczenie) – bardzo rzadko wykorzystywany, znów – głównie przez AD Carry. Ewentualnie możesz spotkać Tryndamere’a który z tego korzysta.

Ghost – przepraszam, ale czy grając swoje pierwsze Dominiony widziałeś kiedyś gracza bez ghosta? Skąd to się bierze? Większość tych osób ma pojęcie, że mobilność na Crystal Scar jest bardzo ważna. Skoro Ghost daje prędkość ruchu, jest to bardzo mocny na tej mapie, co nie? Nie, nieprawda. Od tego na mapie są właśnie kapliczki z boostem do prędkości. Ghost jest zbędny na większości postaci. Może być wykorzystywany do zwiększenia efektywności niektórych AP championów (Syndra, Annie) i sprawdza się niezależnie od picku, ale po prostu jest masa innych, lepszych spelli, które można wybrać.

Heal – znowu umiejętność, która jest rzadko widywana na Dominionie. Już nie zdejmuje z Ciebie anti-healing efektów. Jedynym plusem jest 30% do prędkości ruchu na sekundę dla Ciebie i innej postaci. To może troszeczkę usprawiedliwiać wybieranie tego spella na większości postaci. Ale tylko troszeczkę.

Clarity – Jak wcześniej wspomniałem, na Dominionie jest aura many. Nawet nie próbuj szukać powodu, żeby wybrać to na tej mapie.

źródło: http://www.lolpro.com/guides/game-play/1434-game-play-guide-dominion/summoner-spells

Sojusznik wychodzący z gry to jedno z najgorszych doświadczeń w League of Legends. Brak teammate’a stawia cię w pozycji nie do pozazdroszczenia – odtąd zarówno walki drużynowe jak i odpieranie natarć przeciwnika stają się niezwykle trudne. Taka sytuacja pozbawia twojej drużyny wszelkiej nadziei. Jednakże, wygranie takiego meczu jest także jedną z rzeczy w tej grze, które sprawiają najwięcej radości, gdy pomimo przeciwności losu to twoja drużyna wygrywa. Wiele razy próbowałem swoich sił w grach 4v5 i mimo że mówi to co nieco o moim charakterze, to oznacza także że wiem że da się ukraść te „freelo” od przeciwnej drużyny. Pytanie tylko jak tego dokonać?

Czy ci się to podoba czy nie, ty i twoi sojusznicy muszą teraz stać się bardziej przyjaźni dla siebie nawzajem. Z jedną osobą mniej, na której można polegać podczas walki i jedną osobą mniej do zabicia dla przeciwników zanim dotrą do ciebie, każdy z twoich sojuszników jest teraz na wagę złota. I pierwszą rzeczą do zrobienia jest podniesienie ich na duchu. I nie obchodzi mnie to, że dotychczas tylko wrzeszczałeś na tego Jaxa za zepsucie ganka podczas pierwszych czterech minut, oboje jesteście teraz braćmi w nieszczęściu i możesz go nie lubić, ale teraz wymagane jest od ciebie byś go uwielbiał. Jedynym argumentem jakiego potrzebujesz niech będzie to, że jeśli właśnie się z kimś wykłócasz, to piszesz, a jeśli piszesz to nie robisz jednej z wielu rzeczy, które zrobić powinieneś by wygrać grę 4v5.

Niezgoda powinna odejść w zapomnienie, aby wygrać tą grę wszyscy muszą być w dobrym nastroju. Zwycięstwo w takim meczu jest całkowicie możliwe, jednak twoje szanse spadają z każdym zrezygnowanym sojusznikiem, wyczekującym nieuniknionej klęski. Staraj się trzymać morale teamu na wysokim poziomie, pisz „good job” gdy uda zdobyć wam się jakiś objective, czy spróbuj rozluźnić atmosferę jakimś żartem. Najważniejsze jest to żebyś sam nie stracił wiary w zwycięstwo. Gdy będziesz miał chwilę przerwy, czy to po tym jak zginąłeś czy podczas powrotu do bazy, włącz muzykę, weź łyk ulubionego napoju i przygotuj się na długą przeprawę.

Może się zdarzyć że pomimo największych wysiłków by odegnać od nich zwątpienie, jeden z twoich kolegów z drużyny pogrążył się w rozpaczy. Jeśli się to zdarzy, nie próbuj go z tego wyciągnąć. Wysiłek jaki włożysz w słowa jest praktycznie na pewno zmarnowany, ponieważ jedyną rzeczą jaka teraz może przeciągnąć go na twoją stronę jest przebłysk nadziei. Postaraj się więc mu go dostarczyć, grając najlepiej jak potrafisz.

Moja ulubiona piosenka, którą włączam sobie gdy jestem w okropnej sytuacji. 
 
Unikaj bezpośredniej konfrontacji

Niestety bardziej niż w przypadku punktu poprzedniego, zależy to od szczęścia. Jeśli masz drużynę z Nidalee, skomponowaną pod poke, lub masz Thresha/Blitza, będzie ci znacznie łatwiej niż wtedy gdy twój team specjalizuje się w walkach drużynowych i obszarowych obrażeniach. Najprawdopodobniej na początku nie będziesz wygrywać wielu bezpośrednich starć 4v5 a efektywne obijanie przeciwników oznacza to, że wyrównujesz swoje szanse jeszcze przed samą walką.

Jeśli masz pecha i kompozycja twojego teamu polega na obszarowych obrażeniach czy twardej inicjacji, sytuacja staje się znacznie trudniejsza, jednak wciąż obowiązuje ta sama logika. Nawet jeśli kompozycja twojego teamu jest zorientowana na walkach drużynowych, wciąż musisz bawić się z przeciwnikiem w kotka i myszkę w jungli i na liniach. W takim przypadku najlepiej jest maksymalnie rozciągnąć mapę przez split push. Dzięki niszczeniu wież i zapobieganiu grupowania się przeciwnika możesz sprowokować niewielkie potyczki w jungli, gdzie twój team może pokazać swą siłę.

By wygrać 4v5 musisz użyć taktyki walki partyzanckiej – polegającej na nieregularnym działaniach, atakom przeprowadzanym z ukrycia i umiejętnych zasadzkach i będziesz do tego potrzebował odpowiedniej wizji na mapie. Normalnie, drużynie wystarcza korzystanie z własnych trinketów i Sighstone’u supporta, uzupełniając to kilkoma vision wardami. Gdy jednak grasz bez jednego z członków teamu, potrzebujesz więcej, szczególnie jeśli to support wyszedł z gry. Kupuj wardy i zachęcaj sojuszników do tego samego, ponieważ najprawdopodobniej nie będziecie w stanie wygrać wielu bezpośrednich starć, za to posiadając odpowiednią wizję na mapie będziecie w stanie wyłapywać osamotnionych przeciwników i bezpiecznie farmić unikając tego samego z ich strony.

Jeśli przez całą grę grasz bezpiecznie, nie dajesz się łapać i wchodzisz w walkę tylko wtedy gdy jesteś pewien zwycięstwa, ciągle najprawdopodobniej przegrasz 4v5. Jeśli bowiem dojdzie do late game, przeciwnicy będą w stanie się zgrupować i wymusić konfrontację. Będziesz musiał stworzyć wczesną przewagę i starać się jej nie stracić za wszelką cenę – co oznacza że będziesz musiał podjąć ryzyko. Jeśli myślisz że możesz wziąć Smoka, zrób to, to samo tyczy się Barona. Podejmuj decyzje szybko i nie wahaj się – bo wahanie się może dać czas przeciwnikom na podjęcie odpowiednich środków. Im wyższa, na waszą korzyść, jest różnica w goldzie we wczesnej fazie gry, tym bardziej prawdopodobne jest to że dzięki niej zrekompensujecie sobie utratę gracza.

Jednocześnie musisz jednak także unikać takiej brawury w późnej fazie gry. We wczesnej fazie śmierć kilku teammatów może co najwyżej doprowadzić do upadku drugiej wieży, może trzeciej i inhibitora. Jednak w późnej fazie gry, z czasem respawnu równym sześćdziesiąt sekund, wszelkie pomyłki mogą sprowadzić na was porażkę i frustrację z powodu zmarnowanych czterdziestu minut. Różnica w goldzie, na którą tak ciężko pracowałeś w końcu nie będzie miała znaczenia i piątka wrogów będzie w stanie przyjąć na siebie obrażenia waszej czwórki.

Domknięcie gry najczęściej będzie się obracało wokół odpowiedniego pozycjonowania się na rzece po stronie Barona. Kładzenie wardów jest niebezpieczne i wraz z ich ograniczeniami każdy z nich jest bardzo cenny. Poniżej znajduje się diagram przedstawiający „bezpieczne” miejsca do zwardowania na rzece wokół mida i barona. Diagram ten zakłada że team z leaverem jest w stanie postawić tylko 7 wardów(sighstone i 4 pinki) a także że posiada on same czerwone trinkety i znajduje się po niebieskiej stronie mapy.

Takie umieszczenie wardów pozwala na częsciowe ukrycie zarówno ciebie jak i lokacji warda i każdy z nich może zostać położony jeśl tylko masz pewność że krzak przy blue jest czysty. Podczas gdy żadne ulokowanie wardów nie może być całkowicie bezpieczne to nie próbujesz w ten sposób uzyskać kontroli nad rzeką. Nawet z pink wardami czyszczenie wrogich totemów jest zbyt niebezpieczne i nie powinieneś tego próbować. Zamiast tego, z twoimi ograniczonymi środkami, staraj się zebrać jak najwięcej informacji, poprzez zwiększaniu zasięgu własnej wizji jak i wiedzy o rozmieszczeniu wrogiej wizji.

Spróbuj zaczekać na głupią decyzję wroga: support sam idzie zniszczyć warda, ryzykowną próbę zdobycia Barona czy też osamotnionego carry przeciwnika, pushującego którąś linię. Z twoją przewagą w złocie będziesz w stanie wykorzystać takie sytuację a nawet wymusić walkę 4v4. W czasie późnej fazie gry, po zwycięskiej walce 4v4 możesz zniszczyć inhibitor a nawet nexusa zanim odrodzą się przeciwnicy.

Zapamiętaj że im więcej osiągniesz w grze po tym jak wyjdzie lub rozłączy się twój sojusznik, tym lepiej dla ciebie, zwykle ludzie tylko odliczają sekundy do dwudziestej minuty i poddania się przeciwnikowi. Nawet jeśli nie mogłeś w stanie przezwyciężyć niekorzystnej sytuacji to i tak wytrzymałeś dłużej niż większość. Uczucie przegrywania gry 4v5 jest okropne, ale uczucie wygrania takiej gry wynagradza trud włożony w dziesięć gier przegranych w ten sposób.

źródło: http://www.team-dignitas.net/articles/blogs/League-of-Legends/5060/The-Leavers-Lament-How-to-Steal-a-4v5

Nie tylko miłość jest ślepa

• Informacje
• Runy
• Masteries
• Umiejętności
• Skill order/SS
• Przedmioty
• Alternatywy
• Przeciwnicy
• Gameplay
• Porady

Lee Sin jest jednym z najbardziej uniwersalnych championów, a swoje miejsce w mecie zajmuje od dawna nie bez powodu. Jego mocną stroną są early-mid game, jednak w late gamie jego siła znacznie opada. Skuteczność Lee w dużej mierze zależy od burstu, jednak pasywka (Flurry) jest pomocna także w przedłużonych potyczkach. Jest jedną z niewielu postaci używających energii, więc w jungli jego sustain jest ograniczony jedynie przez poziom zdrowia. Niesamowicie mobilny dzięki 2 dashom i możliwości doskakiwania do sojuszniczych jednostek, w tym wardów.
Zalety:

• Bardzo silne early game i niezły mid game
• Szybki clear speed
• Wysoka mobilność
• Jeżeli budowany pod dmg – duży burst
• Niskie cooldowny jak na postać bez many
• Bardzo mocne ganki, które można wyprowadzić na wiele sposobów
• Jeden dobry Dragon’s Rage jest w stanie odmienić losy walki
• Świetne skórki

Wady:

• Słaby late game
• Jeżeli zostanie zgnębiony w early przez mocniejszych dżunglerów, ma problemy z nadążeniem za drużyną
• Bez ultimate nie taki mocny w teamfightach
• W early dosyć squishy
• Jeżeli chcesz efektywnie nim grać – musisz się go nauczyć

 

Attack Damage (flat) – Prawdopodobnie najlepsze Quinty na mnicha, pomagają w early game przy clearowaniu lasu oraz we wczesnych pojedynkach.
Movement Speed (flat) – Przeciwny team jest mobilny, a ty zamierzasz się zbudować bardziej tankowato? Szybsze poruszanie pozwoli Ci na lepsze pozycjonowanie się w teamfightach dla kopnięcia.
Attack Speed (flat) – Rzadko przydatne, jednak jeżeli nie mamy dwóch powyższych – to lepszy rydz niż nic.
Armor (flat) – W 90% chcemy brać armor w żółtych do dżungli, gdyż wszystkie creepy zadają obrażenia fizyczne. Pomimo nerfu dalej dobre we wczesnych pojedynkach i counterjungli
Health (p/lvl) – Nie tak dawno zbuffowane stały się bardzo popularne. W dżungli nie aż tak przydatne, jednak jeżeli przeciwny team jest skupiony głównie na obrażeniach magicznych – można brać w ciemno. Dodatkowe hp zawsze pomaga przed burstem.
Attack Damage (flat) – Marki także na AD, zalety takie same jak przy quintach.
Armor Penetration (flat) – Już nie takie dobre w dżungli, gdyż zazwyczaj wartość run przeważa wysokość pancerza stworów w lesie, ale jeżeli mamy full AD team lub przeciwny będzie się skupiał bardziej na armorze (postacie typu Malphite, Rammus), to jest to jak najbardziej viable opcja.
Attack Speed (flat) – Najrzadziej brane, Lee Sinowi nie jest aż tak bardzo potrzebny attack speed, jednak trochę pomaga przy czyszczeniu lasu. Bierzemy, jeżeli nie mamy dwóch powyższych zestawów marków.
Magic resist (flat) lub (p/lvl) – Tu ważna jest preferencja. Jeżeli chcemy być większym zagrożeniem w early lub więcej gankować – bierzemy flat magic resist.
Cooldowns (flat) – Najrzadziej brana opcja, jednak jeżeli przeciwna drużyna jest Full AD, można je wziąć. Pomaga w clear speedzie oraz we wczesnych potyczkach.

Ofensywne 21/9/0

Według mnie najlepsze do Lee Sina. Świetnie skalują się z jego early game, a w late dodatkowy damage zawsze się przyda. W drzewku defensywnym według najlepsze jest pójść w regenerację zdrowia oraz w samo zdrowie. Nie opłaca się wrzucać punktu w „Bladed armor”, gdyż ten dmg jest znikomy i w ogóle się nie opłaca.

Defensywne 9/21/0

Przeciwny team jest mocny w early lub chcesz zagrać bardziej tankowatym Lee? Ta strona specjalizacji jest dla Ciebie. Posiada mniejszy power spike w early, jednak z nią dive’y lub przetrwanie counterganka jest łatwiejsze niż z tą pierwszą.

Grad Ciosów – Po użyciu umiejętności przez Lee Sina, jego 2 następne ataki wykonywane są z premią 40% do prędkości ataku i przywracają mu po 15 pkt. energii.
Pasyw ten pomaga bardzo w przedłużonych potyczkach oraz w czyszczeniu dżungli. Dodatkowo daje nam energię, więc dzięki niej jesteśmy w stanie szybciej clearować za pomocą umiejętności. Należy pamiętać, że pasywka załącza się po użyciu każdej umiejętności, także tych następujących po pierwszym użyciu np. E.

---

Fala Dźwięku – Lee Sin tworzy falę dźwięku, dzięki której lokalizuje przeciwników. Zadaje ona obrażenia fizyczne pierwszemu wrogowi, którego trafi. Jeśli uderzy w przeciwnika, Lee Sin przez 3 sekundy może użyć Uderzenia Rezonansu.
Uderzenie Rezonansu - Lee Sin przemieszcza się ku przeciwnikowi trafionemu Falą Dźwięku, zadając mu obrażenia fizyczne równe 8% brakującego wrogowi zdrowia.
Bardzo mocna umiejętność w early game. Zdolność ta także odkrywa trafiony cel w mgle wojny lub jeżeli jest niewidzialny. Umiejętność ta jest świetna to dobijania, czyniąc kombinację Q -> R -> Q niesamowicie mocną.

---

Osłona – Lee Sin przemieszcza się ku sojusznikowi, osłaniając siebie przed obrażeniami. Jeżeli sojusznik jest bohaterem, także zostanie osłonięty. Po użyciu Osłony Lee Sin może przez 3 sekundy rzucić Żelazną Wolę.
Żelazna Wola – Dzięki treningowi Lee Sin świetnie radzi sobie w walce. Na 5 sekund otrzymuje dodatkową kradzież życia i wampiryzm zaklęć.
Jest to tarcza, którą Lee Sin jest w stanie scastować na siebie lub sojuszniczą jednostkę, jednak tarczę daje jedynie dla przyjaznych championów. Świetna umiejętność, maksowana druga. Należy pamiętać o tym, że lifesteal kombuje się z autoatakami, a Spellvamp z umiejętnościami oraz ze Smitem, więc należy pamiętać o spamowaniu umiejętnościami oraz używaniu „smajta” w czasie trwania jej trwania.

---

Nawałnica – Lee Sin uderza w ziemię, tworząc falę uderzeniową, która zadaje obrażenia magiczne i ujawnia trafionych przeciwników. Jeśli Nawałnica trafi wroga, Lee Sin może przez 3 sek. użyć Okaleczenia.
Okaleczenie – Lee Sin okalecza pobliskich przeciwników ujawnionych przez Nawałnicę oraz zmniejsza ich prędkość ruchu na 4 sek. W tym czasie statystyka ta powoli wracaja do normalnego stanu.
Ostatnia maksowana umiejętność. Zdolność ta może być rozwijana jako druga dla mocniejszego slowa i dmga w mid-gamie.

---

Smoczy Gniew – Lee Sin wykonuje potężne kopnięcie z półobrotu, odrzucając cel do tyłu, oraz zadając obrażenia fizyczne jemu i przeciwników na których wpadnie. Wrogowie, w których uderzy cel, są podrzucani w powietrze. Techniki tej nauczył go Jesse Perring, choć Lee Sin nie wykopuje przeciwników poza mapę.
Umiejętność definiująca Lee Sina. Nasz mnich kopiąc swój cel jest w stanie także podbić przeciwników, którzy znajdują się na torze lotu kopniętego przeciwnika. Dobrzy użyty Dragon’s Rage jest w stanie odmienić biegi walki drużynowej. Ostatnimi czasy bardzo popularny stał się ruch nazwany od imienia jednego z najlepszych graczy Lee Sina – Inseca. Polega on, ni mniej ni więcej, na wykopaniu przeciwnego carry w swój team. Kombinacja ta jest bardzo mocna, można też jej użyć na różne sposoby. Najbardziej znaną i rozpowszechniona jest zdashowanie się do przeciwnika, położenie warda za celem, szybki dash do niego i kopnięcie enemy carry. Możliwe jest także użycie Dragon’s Rage i bardzo szybkie użycie flasha dla odpowiedniej pozycji. Cel powinien polecić w przeciwną stronę twojego flasha.

---

Kolejność rozwijania umiejętności

R > Q > W > E

Ten skill order jest wielce przeze mnie preferowany. Duże obrażenia z Q w early, dobra tarcza w mid game, oraz slow pozwalający złapać pojedynczego przeciwnika w late Game jest przykładem skillsetu, który ma świetną synergię.

R > Q > E > W

Dosyć sytuacyjne, jednak jesteśmy bardzo do przodu, to dodatkowy dmg ze slowa jest w stanie zadać całkiem sporo. Combo E i Tiamat bardzo ładnie czyści fale minionów.

Summoner Spells

+

Smite bierzemy zawsze, gdyż jesteśmy junglerami, potrzebujemy tego summoner spella do kontrolowania smoków, buffów oraz Nashorów. Flash jest dosyć oczywisty, pozwala się lepiej spozycjonować lub użyć efektywniej Insec-kicka.

+

Jeżeli czujemy się dosyć pewnie, możemy zamiast Flasha pójść z Exhaustem z uwagi na wysoką mobilność Lee Sina. Dodatkowy slow i zmniejszenie obrażeń przeciwnika zawsze się przyda, czyż nie?

Przedmioty startowe

Po ostatnim podwyższeniu ceny Maczety jesteśmy w stanie zakupić jedynie 4 health potiony, jednak nie powinno być to problem z powodu wysokiego sustainu naszego mnicha. Na start kupujemy żółty trinket do ward hopów i ogólnej kontroli mapy, jednak po pierwszym lub drugim powrocie zmieniamy go na czerwony do kontrowania wizji przeciwnika, co jest jednym z zadań dżunglerów.

Mid Game

Pamiętaj o mocnym early Lee Sina, we wczesnej fazie gry kupujemy przedmioty na dmg. Spirit of the Elder Lizard i Brutalizer pięknie się kombują, dając nam cooldown reduction oraz dużo obrażeń. Dla niektórych dziwnym wyborem może być Sightstone, jednak pamiętajmy, że Lee Sin jest w stanie doskakiwać do sojuszniczych jednostek w tym wardów – tym samym item ten znacznie zwiększa nam mobilność oraz pozwala kontrolować ruchy przeciwników. Boots of Moblility kupujemy dla mocniejszych ganków oraz dla lepszej kontroli mapy. Pamiętajmy o regularnym robieniu obozów z dżungli, pamiętając o pasywie SotEL’a. Nie zapominamy także wymienić trinketa na czerwony po zakupie Sightstone’a.

Itemy

Jest to mocny late game’owy build. Sightstone ulepszamy do Ruby Sightstone’a dla większej ilości wardów oraz zdrowia. SotEL nie jest już tak użyteczny w tej fazie gry, więc możemy spokojnie zamienić go na jakiś item na obrażenia, np. Ravenous Hydra. W late game lepszym wyborem w 90% przypadków będą buty z tenacity, z tej uwagi, że zapewne my będziemy inicjować niespodziewanym kopnięciem lub pick offując kogoś z przeciwnej drużyny. Randuin’s Omen jest przedmiotym dającym nam mnóstwo pancerza oraz spowalniającym prędkość ruchu przeciwnika, więc musimy pamiętać o używaniu go, gdy jesteśmy w środku teamfightu. Banshee’s Veil’a budujemy z takich samych powodów jak Mercury’s Treads. Daje nam bardzo mocną pasywkę oraz dużo zdrowia i magic resistu. Brutalizer’a możemy ulepszyć do Black Cleavera z powodu zwiększonej ilości zdrowia oraz bardzo użytecznej pasywy chwilowo zmniejszającej armora, więc nasi sojusznicy będą mogli zadać więcej obrażeń. Jednak jeżeli czujemy się pewni swoich możliwości, możemy na miejsce Czarnego Tasaka zakupić Last Whisper’a, który bezpośrednio nam zwiększy obrażenia.

	Bardzo dobry itemek. Daje użyteczną tarczę, i jak na oferowane staty, jest bardzo tani. W early game świetny, jeżeli przeciwny team w większości zadaje obrażenia magiczne. Później można go ulepszyć do Maw of Malmortius, który powiększa wszystkie statystyki oraz zwiększa pasywę.
	Sunfire budujemy w przypadku, gdy nie jesteśmy przyzwyczajeni do używania Randuina lub gdy przeciwny team nie skaluje się z attack speedem, gdyż Randuin trochę tej cechy odbiera.
	Całkiem dobry item, zwłaszcza gdy cały przeciwny team jest skierowany w stronę obrażeń magicznych. Jednak po znerfieniu cooldown reduction z tego przedmiotu nie jest już taki przydatny, więc w 80% przypadków chcecie mieć Banshee’s Veil.
	Potrzebujesz Hp? Item dla Ciebie. Mocny przeciwko postaciom z true dmg’em i burstowi.
	Przeciwny carry nafeedowany lub cały przeciwny team jest AD? Bierz ten item w ciemno. Bardzo mocny, a może i się zdarzyć, że pasywa zabije osoby focusujące Cię
	Całkiem przyjemny itemek, zwłaszcza jeżeli support z twojej drużyny nie chce go składać. Regeneracja hp, magic resisty, redukcja cooldownów oraz aktyw są bardzo efektywne, jeśli pełnimy w drużynie bardziej wspierającą rolę.
	Nie. Po prostu nie. Raz, że attack speed nie jest naszemu mnichowi w ogóle potrzebny, dwa, że ten itemek wymaga siedzenia w dżungli prawie że do skończenia laning phase’u, czyli przez okres, kiedy Lee jest najmocniejszy.
	Złapałeś parę kill w early lub masz dobrą farmę? Łap ten przedmiot. Pięknie uzupełnia burst i pomaga w czyszczeniu jungli.

Opis kontrowania

O ile w early Lee Sin jest bardzo mocny, to picknięcie silniejszych duelerów pozostawia go bez odpowiedzi. Na dodatek, jeżeli przeciwny team zainicjuje teamfight, twoją jedyną odpowiedzią będzie Dragon’s Rage, co pozostawia cię bez głównego toola czyniącego twoje teamfighty nie takimi beznadziejnymi.

Łatwi rywale

	Lee Sin jest dosyć popularną kontrą na nią. Pomimo niezłego early, Evelynn jest bardzo łatwa do zabicia przez Lee Sina, głównie z powodu wysokiego dmg’a tego drugiego. Evelynn należy zabierać buffy, z czym Lee Sin nie powinien mieć problemu, zwłaszcza kradzież blue znacznie spowolni jej clear speed.
	Kolejny łatwy cel dla mnicha. W pojedynkach 1v1 Jarvan po prostu nie ma odpowiedzi na dmg Lee Sina i będzie zmuszony do ucieczki lub śmierci. O ile kradzież buffów nie boli go jak innych, ponieważ łatwo może się odbić na gankach, należy jak najbardziej go counterjunglować, aby nie miał pieniędzy nawet na tankowate itemy.
	Przykładowa kontra. Amumu jest bardzo podatny na counterjungling i nie ma na to odpowiedzi. Bardzo trudno jest mu wrócić do gry, gdyż jego ganki nie są aż takie dobre przed 6, a dobry Lee Sin wykorzysta to, aby go zgnębić.
	Jest to kolejny przykład tankowatego junglera, który będzie miał problemy. Można ją spokojnie counterjunglować, jednak trzeba uważać w pojedynkach 1v1, gdyż może nas wystarczająco długo przytrzymać do przyjścia jej towarzyszy z innych linii, a dmg też ma niezgorszy. W early strasznie krucha i należy to wykorzystać.
	W tym matchupie to obie jungle są dżunglami Lee Sina. O ile raczej go nie zabijemy 1v1 z powodu dużej ilość CC oraz jego możliwości ucieczki, to kradnięcie mu buffów i campów znacznie go spowolni i utrudni mu nadążanie za drużyną.
	Bardzo podatny na kradzieże buffów. Bez wczesnego blue jest niczym, gdyż jest clear speed w dużej mierze zależy od umiejętności. Należy jednak uważać na jego dmg, gdyż jego early nie jest takie złe jak dużo ludzi myśli.

Trudni przeciwnicy

	Jeden z niewielu, który jest w stanie sprostać Lee Sinowi. Ma bardzo duży dmg ze spamowalnego Q i nie mamy za bardzo na to odpowiedzi. Po prostu na niego uważajmy, jednak drużynowa kradzież buffa powinna mieć dobre efekty.
	Jest to podręcznikowy przykład control junglera. Dobry Nunu po prostu będzie nam kradł wszystkie buffy, wywołując u nas stratę w expie. Na dodatek jego tankowatość nie pomaga z walkami 1v1. Jeżeli będzie miał mało zdrowia, po prostu podbiegnie do byle jakiego stwora, zje go i z powrotem ma pół zdrowia. Bardzo irytujący przeciwnik.
	Kolejna denerwująca postać. Dobry Nocturne zneguje nasze najmocniejsze umiejętności swoją tarczą, a następnie użyje feara i nas zabije. W miarę możliwości counterjunglować (z wielką ostrożnością), gdyż podbieranie mu obozów znacznie spowalnia jego „rozkręcenie się”.
	Kolejny mocny pick w dżungli. Jego Q zadaje ogromne obrażenia, a na dodatek ma dostęp do wczesnego CC. Jeżeli będziemy próbowali uciekać, dopadnie nas z E. Trudny przeciwnik, po prostu gankujemy i farmimy się w dżungli, nie narażamy się także na counterganki.
	Dosyć niepopularny pick w Jungli, jednak wg mnie jest dosyć mocny na naszego mnicha. Jego pasywka pozwoli mu łatwo przeżyć, a sustain z W spowoduje, że po prostu nas zdueluje i zabije. Jedną pociechą jest to, że łatwo dosyć mu uciec, gdyż ma jednego mocnego CCka i dosyć słabego slowa.
	Trudno określić Shaco. Jest on jednocześnie najtrudniejszym i najłatwiejszym przeciwnikiem w dżungli. Jednak postanowiłem go umieścić z dwóch powodów tutaj. Może on łatwo wrócić do gry dzięki early gankom. Dwa, że trudno go zduelować. Mówiąc o najłatwiejszym przeciwniku miałem na myśli to, że bez jego feara jest niczym. Wystarczy pamiętać o zesmitowaniu jego pacynki. Jednak nie możemy non stop polegać na „smajcie”, na dodatek po 6 jest to dodatkowo trudne. Po prostu unikać i starać się countergankować, gdyż Shaco nie ma zbyt dobrej odpowiedzi na to, z wyjątkiem ucieczki oczywiście.

Synergie

	Postać jest w mecie od dawna nie bez przyczyny, podobnie jak Lee. Dashujący do przeciwnego carry Lee Sin z kulką jest bardzo niebezpieczny. – bardzo łatwo jest wtedy takiego przeciwnika zburstować.
	Dobry kompan dla Lee Sina. Jest w stanie bardzo łatwo zaaranżować swoje ganki z combo W+Q i pozwolić swojemu carry oraz mnichowi wcisnąć bardzo dużo obrażeń.
	Ta pani z topa jest w stanie bardzo fajnie odpowiedzieć na nasze ganki. Na dodatek w late gamie mają bardzo fajną synergię, Sfeedowana Irelia wbija się na przeciwnego carry, natomiast Lee Sin peeluje dla ADC lub odwrotnie. Niezastąpiona para, a ganki zawsze kończą się utratą Flasha lub śmiercią.
	Tarczka negująca obrażenia kiedy inicjujesz i cały burst leci w Ciebie? Świetna rzecz, nieprawdaż? Na dodatek sama Kayle potrafi wyprowadzić bardzo duże obrażenia.
	Ta pani ma świetną synergię z Lee. Jest w stanie sama utrzymać przeciwnika w miejscu na ok.4s, a dodatkowy kop zazwyczaj przesądza o jego życiu. Jeżeli ta para razem wbije się w teamfight, kończy się to zazwyczaj masową utratą flashów lub acem.
	Kolejny sojusznik, który pozwala świetnie przeprowadzić teamfight. Dwa knockupy w teamfighcie to dużo, a na dodatek na całą drużynę? Cud, miód, malina. Uwaga jednak na jej ulti podczas gdy jeden z przeciwników jest przez nas wykopywany – nieuważne połączenie tych umiejętności przerwie naszego inseca.

Early game

Główną siłą w early gamie Lee Sina są ganki, counterganki lub counterjungle. Skup się na jednym z tych trzech. Jedną z moich ulubionych sposobów na countergank jest wejście przez lane’a (top lub mid) w krzaki i czekanie na słabszego dżunglera, na którego wiem, że w sytuacji 2v2 lub 3v3 sobie poradzimy. Część zarobionego złota spienięż na wardy. Kontrola mapy jest bardzo ważna. Spróbuj spinkować te małe krzaczki na środku rzeki koło barona lub smoka – zapewniam, że w 80% będzie tam stał przynajmniej 10 minut
Ważna jest kontrola smoka, w early game Lee Sin ze swoim Q jest w stanie zabrać bardzo szybko objective’y , więc dobry gank na botlane jest w stanie nam dać nawet 1600 golda.

Mid game

W tej fazie gry dalej skupiamy się na farmieniu, jednak kiedy laning phase się kończy jest z tym troche trudniej, gdyż nasi kochani lanerzy biorą nasze obozy. W takim wypadku staramy się złapać pojedynczy cel, najczęściej jest to samotny leśnik robiący campy lub laner, który pushnął troszkę za daleko, a zewnętrznych wież już nie ma. Staramy się utrzymać kontrolę nad smokiem (spawn co 6 minut) oraz jeżeli jesteśmy do przodu, force’ujemy teamfight.

Late game

W tej fazie właśnie Lee Sinowi opada damage. Staramy się wardować z Sightstone, gdyż w tej fazie gry ward hopy nie są aż tak przydatne. Kontroluj barona (spawn co 7 minut) i pamiętaj, że jeżeli przeciwny jungler ma wyższy lvl od ciebie, to nie staraj się force’ować objectivów, gdyż zwyczajnie ma mocniejszego smite’a i jest w stanie łatwiej Ci go zabrać. W teamfightach staraj się wykopać przeciwnego carry do swojej drużyny, kopnąć tak, aby podbić cały team lub zwyczajnie peelować dla swojego carry, gdyż kopniak jest całkiem dobrym disengagem. Jeżeli jesteście do tyłu, to Lee Sin jest też dobrym kompanem do obrony swoich carrych w walkach drużynowych. Dragon’s Rage plus Cripple na pewno da dla przeciwnika czas na zastanowienie się, czy focusowanie właśnie twojego prowadzącego jest dobrym pomysłem.

• Staraj się panować na swoją pasywką, by przyspieszyć clear speed (np.Q -> Aa -> Aa ->Q ->Aa ->Aa ->W… itd.,
• Pamiętaj o używaniu Smite’a, kiedy masz włączony Iron Will. W late game heal’a to całkiem sporo i pozwoli Ci przeżyć w pewnych sytuacjach
• Trenuj Inseca Kicka na customach, normalach oraz innych grach
• Dobrym combo do duelowania jest E->Aa->Q->Aa->R->Aa->Q
• Pamiętaj o Dragon’s Rage + Flash, jest to dosyć trudne, jednak możliwe i w niektórych przypadkach bardzo pomocne (trochę łatwiejsze do skoordynowania niż ward jump -> ult)
• Jeżeli bardzo chcesz zburstować creepy w dżungli lub objectivy (drake, Nashor) użyj combo Q->Smite->Q. Twój Resonating Strike zada więcej obrażeń

Ostatnia aktualizacja została wykonana 2014-08-02

Obecna meta na Dominionie zakłada grę z 4 osobami na topie i jedną na bocie. Główny powód to taka sama odległość, którą muszą pokonać obie drużyny, żeby dotrzeć do Windmilla. Wiatrak to najtrudniejszy punkt do zajęcia. Fioletowi mogą z łatwością przejąć Drill, niebiescy Rafinery. Windmill stanowi główny punkt walki o dominację. Ta część skupia się na strategii gry na górze mapy, bot zostanie omówiony później.

Early Game

Gra zaczyna się w 1:20. Obie drużyny wysyłają czterech bohaterów na topa, z czego jeden zatrzymuje się, żeby przejąć punkt przy bazie (dla fioletowych Wiertło, dla niebieskich Rafineria). W ciągu pierwszej minuty gry, obok Wiatraka powinna zacząć się walka. Teamfight może chwilę potrwać (najdłuższy, z którym się spotkałem trwał cztery i pół minuty). Ogólnie rzecz biorąc, są dwie metody na rozpoczęcie walki o ten punkt.

Jeżeli Twój teamcomp opiera się na poke’u, możesz stanąć obok punktu i obijać przeciwników, którzy usiłują go zająć. Pozwoli to łatwo doprowadzić do bezpośredniej walki. Przykład takiej kompozycji to Brand, Jayce, Jarvan i Janna. Przeszkadzaj przeciwnikowi i nie pozwalaj mu się do siebie zbliżyć. Im dłużej będziesz to ciagnąć, tym masz większe szanse na wygraną.

Jeśli Twoja drużyna nie sprawdza się najlepiej w zaczepianiu, musisz zebrać drużynę i najzwyczajniej wbić się w przeciwnika. Dobra kompozycja do engage’u to Jarvan, Xin Zhao, Leona, Annie. Przed rozpoczęciem jakiejkolwiek walki, warto sprawdzić ile revive’ów pozostało przeciwnikom.   Tylko pamiętaj o rozsądku. Nie wbijaj się we wrogiego Ezreala, który ma flasha/barierę i jest chroniony przez team. To, że nie mam revive’a, nie znaczy, że nie możesz przegrać takiej walki.

Niezależnie od doboru postaci, postaraj się w miarę szybko zużyć stacki Soul Anchora przeciwnika. Jeżeli wszyscy mają po stacku, nie walczysz 4v4, tylko 8v8. Nawet jeśli przeciwnicy już przejmą Wiatrak, pamiętam że możesz tam wrócić i go odebrać. Zwróć uwagę na ich HP i spróbuj się tam dostać bezpośrednio.
Role i kompozycje

Wybierając grupę na topa, masz do wyboru wachlarz możliwości budowy drużyny. Musisz uważać, żeby nie wybrać championów zadających ten sam rodzaj obrażeń. Budując team zadaj sobie kilka pytań:

• „Mamy dobry poke, ale czy damy sobie radę w bezpośredniej walce? „
• „Czy nie mamy za dużo squishy postaci, które przegrają w late?”
• „Czy mamy niewystarczający poke, ale jesteśmy w stanie zaatakować bezpośrednio przeciwnika?”

Team z 5 postaciami na poke wydaje się być dobrym pomysłem, ale taka drużyna szybko zostanie ściągnięta w walce. Jeżeli pozwolisz przeciwnikowi utrzymać się do late, możesz mieć problem.

Posiadanie w takiej drużynie championa jak Leona, pozwoli na utrzymanie wroga daleko od squishy sojuszników. W teamie jest potrzebny balans pomiędzy obrażeniami, poke’iem, łatwością inicjacji, AD i AP. Może i nie nie wygląda to zbyt prosto, ale na początek wystarczy trzymać się kilku zasad:

1. Czy moja drużyna zadaje tylko obrażenia magiczne/fizyczne? Wybierz postać, która zadaje inny rodzaj obrażeń.
2. Czy mam poke? Wybierz championa, który ma świeny poke. (Zyra?)
3. Czy mam w teamie kogoś wystarczająco twardego? Weź dobrego tanka, który utrzyma przeciwnika daleko od innych.

Picki muszą się ze sobą dobrze komponować. A Ty sam też musisz być dobrym sojusznikiem. To ciągle gra drużynowa. Zaskakujące? Nie ma o co się kłócić.
Storm Shields

(Nazywane przez League wiki „Greater Relics”, ale nie widziałem nigdy tej nazwy w użyciu). Po walce o Wiatrak, obie drużyny będą próbowały zająć tarczę. Jeśli Twoja drużyna straciła Windmill, ale odpowiednio obiła przeciwnika, powinieneś być w stanie bez problemu wziąć buffa.

Tylko proszę, nie biegnij bez sensu na środek mapy, byleby wziąć tarczę.  Jeżeli tam pójdziesz, przeciwnik będzie Cię widzieć – tarcze same w sobie mają true vision i są widoczne na mapie.  Jeżeli dasz się złapać i zabić podczas channelowania shielda, pozwolisz wrogowi wziąć swojego buffa i dasz im przewagę liczebną w walce. Widziałem mnóstwo gier przegranych właśnie przez zajmowanie tarczy w złym momencie.

Żeby ją zająć, musisz ją channelować przez 5 sekund. Damage championów przerywa ten proces. (Uwaga: Ignite tu nie zadziała).  Jeżeli ktoś Cię zaatakuje podczas channelingu, będziesz musiał poczekać 3 sekundy, zanim znowu spróbujesz.

Storm Shieldy są świetnym buffem i znacznie pomagają drużynom podczas teamfightów, ale nie są warte Twojego życia.  Zanim się nimi zajmiesz, spójrz na mapę i sprawdź czy masz ewentualne wsparcie teamu.

Tarcze mają true vision, co oznacza, że dopiero gdy obie zostaną zabrane, postaci z niewidzialnością będą mogły przejść tamtędy niezauważone.  Do zdjęcia wizji potrzebne jest przejęcie obu tarcz!
Kapliczki

To jest kapliczka. Na mapie znajdziesz trzy takie obiekty, jeden na bocie, jeden koło Wiertła i jeden koło Rafinerii (na wcześniejszej mapie oznaczone żółtymi kwadratami). Zwróć uwagę, na buffa jakiego dostała Nidalee – białe kółko pokazuje efekty kapliczki. Nie używając speed shrinów, robisz sobie pod górkę. Strategia mapy opiera się przede wszystkim na mobilności. Zwykłe przebiegnięcie przez te punkty daje Ci przewagę nad kimś, kto tego nie robi. Rammus korzystający z kapliczek jest niewiarygodnie szybki, pozwala mu to na wywarciu presji na wrogim bot lanerze lub szybko się dostać do walki na topie.
Apteczki

Mały czerwony krzyż na środku obrazka to apteczka. Pewnie się tego nie spodziewałeś, ale apteczka przywraca postaci część życia i drugiego zasobu. Są bardzo ważne w grze na bocie – omówimy to później. Na topie są równie przydatne. Wykorzystanie kilku z dziesięciu miejsc na mapie pozwala na przechylenie szali teamfightu na swoją stronę.

Jest jeden trick, którego znajomość pomoże Ci w grze. Na minimapie widzisz apteczki jako zielone krzyże. Jeśli jeden z nich nagle zniknął, oznacza to, że zabrał ją przeciwnik. To pozwoli Ci na zlokalizowanie przeciwnika na mapie.
Przejmowanie punktów

Grafika przedstawia „punkt” na Dominionie, nazywany także turretem (wieżą). Heimerdinger zajmuje punkt, podczas gdy cap Pantheona został przerwany przez bandaże Amumu. Gdy punkt zostanie zajęty, zostaną się spod niego respić miniony. Każda fala składa się z jednego dużego melee miniona i dwóch małych magów. Duży jest warty 60 golda, a małe po 30. Pamiętaj, że creepy będą się pojawiać tylko, gdy punkt obok został zajęty przez przeciwnika.

Na przykład: Jeśli fioletowi zajmą Wiatrak, miniony pojawią się jeśli niebiescy zajęli Rafinerię. Jeśli niebiescy mają Wiatrak, miniony pojawią się tylko jeśli fioletowi zajęli Wiertło. Jeżeli w drugim scenariuszu Wiertło jest neutralne, creepy się nie zrespią.

Jedyną metodą na zwycięstwo na Dominionie jest utrzymanie większej liczby punktów od przeciwnika. Utrata 2HP za zabijanie przeciwnika lub zajmowanie punktów kończy się, gdy zdrowie Nexusa spadnie do 100HP. Od tego momentu jedynym sposobem jest trzymanie wież. Sytuacji może być masa – Ty możesz mieć jeden punkt, 4 inne mogą być neutralne; ważne, żeby przeciwnik tracił punkty. Im większą masz przewagę, tym szybciej wygrasz. Właśnie dlatego kiedy jesteś na zwycięskiej pozycji, zajmuj kolejne punkty póki możesz (i nie trać poprzednich!)

Wieże mogą być sojusznicze, neutralne lub wrogie. Żeby przejąć punkt musisz go najpierw zneutralizować, a później zająć dla swojego teamu. Przez cały ten czas korzystasz z channelingu – nie możesz podjąć innej akcji. Zajmowanie możesz przerwać w dowolnym momencie, na przykład kiedy będziesz chciał ominąć włócznię wrogiej Nidalee. Atakując punkt z drużyną, najlepiej jest, kiedy jeden gracz zajmuje punkt, a inni próbują odciągnąć i zabić przeciwników. Kiedy chociaż jeden sojusznik zajmuje się wieżą, ta nie będzie nikomu zadawać obrażeń. Oczywiście – wróg będzie usiłował przeszkodzić, a tak samo jak przy Shieldach po przerwaniu capu nie będziesz mógł próbować ponownie przez około 3 sekundy. Zajmowanie na zmianę, gdy przeciwnik ciągle Ci przerywa jest dobrym pomysłem, zwłaszcza jeśli na punkcie masz tanka.

Pamiętaj tylko, że Ignite nie przerywa channelingu.

W tej części przedyskutujemy kilka przykładowych kompozycji dla górnej linii. Pamiętaj, że teamcomp na Dominionie skupia się na dobieraniu 4v4. Bot laner nie bierze udziału w większości walk. (Wskazówka: jeżeli wrogi team ma na bocie Nocturne’a, nie walcz zbyt blisko botu, bo ten może dołączyć do fightu).

Protect-the-ADC Comp

Ta kompozycja opiera się na trzymaniu wroga daleko od Vayne. W jej miejsce może wejść jakikolwiek ADC, jednak łowczyni sprawdza się najlepiej dzięki jej Tumble o odepchnięciu. Lulu i Maokai mogą zagrozić przeciwnikowi dzięki AP. Na Dominionie supporty skupiają się bardziej na kupowaniu damage. Kończą swoje buildy tak samo szybko jak inni gracze. Mao jest bardzo często spotykany na topie w wielu teamcompach.

Brick-Oven Comp

Ten skład skupia się tylko na jednej, pięknej rzeczy. Jarvan łapie dwóch/trzech przeciwnikiem w ulta, Brand i Annie zsyłają na nich apokalipsę. Tak po prostu. Jarvan/Brand/Annie to combo, do którego można dołożyć jakąkolwiek postać. Sejuani dokłada do tego AoE.

Poke Comp

Ta drużyna obija przeciwnika zanim w niego wejdzie. Zyra posiada prawdopodobnie najlepszy poke w grze, a także jest jednym z najsilniejszych championów na mapie. Ezreal i Janna również mają czym atakować przeciwnika. Maokai w late game skupia się na ochronie drużyny.

Disengage Comp

Kompozycja świetna przeciwko drużynom z hard engage. Ultimate Xina, Gragasa i Janna nie dopuszczą przeciwnika do drużyny. Nawet jeżeli do tego dojdzie, ult Maokaia dołoży wrogowi soczysty damage.

Triple Assassin Comp

Drużyna skupia się na wyłapywaniu i ściąganiu wroga. Fizz i Ahri mogą bardzo skutecznie zniszczyć przeciwnika. Do tego Talon może wspomóc niewidzialnością. Słabością jest walka przeciwko drużynie, która nie ma jasnych dla assasynów celów. Najbardziej skuteczna jest w grze z bruiser compem, który nie ma zbyt dobrej obrony.

Sprawdź poprzednie części poradnika

• Dominion poradnik – Wstęp (1/10)
• Dominion Poradnik – Spelle (2/10)
• Dominion Poradnik – Strategia (3/10)

Gameplay League of Legends przechodzi głębokie zmiany. Dzięki streamom, każdy może zobaczyć profesjonalnego gracza na jego ulubionej linii. Możemy także z dużą łatwością obserwować rywalizację profesjonalnych drużyn. Bez wątpienia każdy oglądający te rozgrywki przywoływacz widział już triumf wielu różnych stylów gry. Najpopularniejsze z nich są także widoczne w Challenger Series czy w innych turniejach a także używa ich moja własna drużyna.

Zamiana linii(lane swapping) to po prostu zamiana duolane’a z topem. Tworzy to nierówny match-up, jednak tak jak w przypadku wielu innych strategii w Lidze, trzeba wziąć pod uwagę więcej niż tylko zmianę pozycji na mapie. Należy rozważyć ryzyko i korzyści wynikające z wzięcia ignita zamiast heala, kompozycji obu drużyn i wiedzieć kiedy lane swap da twojej drużynie przewagę. Wszystko to pozwoli nam zrozumieć czym jest lane swapping i jak używać tej strategii efektywnie.

Ryzyko

Tutaj przedyskutujemy jakie ryzyko niesie za sobą lane swapping.

Podczas gdy smok nie sprawia że wygrywamy lub przegrywamy gry, to jednak może on być kluczowym czynnikiem podczas przechodzenia w mid game. Jeśli zabierasz z dolnej alei dwóch ludzi i zastępujesz ich tylko jednym, ryzykujesz tym że przeciwny team będzie w stanie zabrać smoka bez większego wysiłku. Jednak, jeśli zareagujesz odpowiednio będziesz mógł wywrzeć większą presję na górnej wieży, wiedząc że nie nadejdzie tam pomoc wroga.

Czasami inne drużyny są bardziej wprawione w lane swappingu niż twoja. To może sprawić że będą grać zaskakująco dobrze i pushować linie szybciej niż wy. Jednak gdy bruiser/tank, którym zastąpiliście duo lane nie potrzebuje tak dużo farmy by być efektywnym jak jego przeciwnik, ciągle możecie zamienić to w małe zwycięstwo dla was.

Pasywna i bezpieczna gra nie jest tu potrzebna a freezowanie linii poprzez last hitowanie minionów po prostu oddaję przewagę twoim przeciwnikom. W chwili gdy ADC i Support wskakują na 6 lvl jest znacznie trudniej przetrwać pod wieżą i ją obronić. By jak najbardziej skorzystać na tej strategii powinieneś zbić turreta przed 6 poziomem, albo przynajmniej zanim przeciwnicy to zrobią, jednak nie próbuj się poświęcać by to osiągnąć.

Nawet jeśli na linii macie przewagę dwa do jednego, to ciągle mid i/lub jungler może wam poważnie zagrozić. Aby tego uniknąć spróbuj zapewnić sobie wizję na rzece i tri bushu gdy pushujesz turreta a także zadbać o odpowiednią komunikację z midem, by zawrócić jeśli przeciwny mid zejdzie z linii.

To może wydawać się oczywiste, jednak ważne jest by wybrać odpowiednich bohaterów do lane swapu. Jeśli wygląda na to że przeciwny team jest w stanie wywrzeć większą presję na turrecie niż wy, najprawdopodobniej lane swap nie będzie najlepszym wyborem w tej grze.

Ważne jest to by wiedzieć że to nie wszystko, a ostatecznym ryzykiem jest przegranie gry. Poprawne wykonanie jest tu kluczem i jeśli ty i twój team nie czujecie się zbyt komfortowo na myśl o wprowadzaniu tej strategii w grę drużynową to może warto dać sobie trochę czasu na ćwiczenia.

Korzyści

Pomimo ryzyka, lane swapping może nieść za sobą wiele korzyści. Oczywiście nie gwarantują one twojej wygranej. Oto jedne z korzyści jakie możesz osiągnąć dzięki udanej zamianie linii.

Zablokowanie możliwości rozwoju dla przeciwnego top lanera może przynieść wam wygraną. Najlepiej więc zastosować zamianę linii gdy przeciwnicy posiadają na topie bohatera, który potrzebuje dużej ilości farmy by uwolnić swój potencjał.

Jeśli twój top laner, który jest na bocie jest w stanie sukcesywnie obronić wieżę jest to świetna wiadomość dla twojej drużyny. Dzięki zdobyciu pierwszej wieży cały twój team otrzymuje złoto, co może pomóc im w skompletowaniu buildu i przejściu do mid game. Pierwsza wieża co prawda nie gwarantuje wam wygranej, jednak daje wam pewność siebie.

Jeśli się na to zdecydujesz, powrót do oryginalnych linii razem ze złotem zdobytym ze zniszczonej wieży może dać ci dużą przewagę. Jeśli możesz powrócić na linię po powrocie z bazy, będziesz miał więcej przedmiotów niż wrogi bot lane a także wciąż niezdobytą zewnętrzną wieżę.

To jest chyba najważniejszą korzyścią jaką możemy uzyskać z lane swappingu, wiele gier jest przegrywane tylko dlatego że gracze zaczynają koncentrować się na killach, zapominając o zdobywaniu celów globalnych. Nie możesz wygrać gry bez objectivów, dlatego też rozpoczęcie gry kładąc uwagę na zdobycie pierwszej wieży może wam pomóc w dalszym zdobywaniu objectivów.

To będzie w dużej mierze zależało od tego na jakim poziomie rywalizacji się znajdujesz, ale możliwe że zamiana linii będzie czymś czego nie spodziewali się twoi przeciwnicy i może zaburzyć to ich plan działania. League of Legends w dużej mierze rozgrywa się w sferze mentalnej, więc pozbawienie przeciwnika pewności siebie może dać ci wygraną.

Kompozycja drużyn

Kompozycja jest czymś co zawsze trzeba przemyśleć, gdyż jeśli twoja drużyna nie jest odpowiednio dopasowana wygrywanie walk drużynowych i zdobywanie objectivów może być znacznie utrudnione.

Niektóre z kombinacji ADC i Supportów nie wpasowują się zbyt dobrze w strategię lane swappingu ponieważ nie są w stanie oblegać wież wystarczająco efektywnie. Tacy bohaterowie jak Lucian sprawdzają się na agresywnej linii, jednak trafianie skill shotami i wywieranie presji na wieży może być trudne. Wszystkie melee supporty mogą ograniczyć efektywność wczesnego pushu, przez to że muszą podejść by zadać jakikolwiek obrażenia.

Dobrą kombinacją, którą wypracował mój team, jest Caitlyn i Morgana jako że obie mają duży zasięg, mogą obijać przeciwnika z dystansu i z łatwością mogą złapać kogoś farmiącego pod własnym turretem.
To jedyna kombinacja jaką sam wypróbowałem ale z tego co wiem Braum i Jinx także całkiem nieźle sobie radzą.

Kiedy zrobić swapa

Teraz, gdy wiemy jaka zamiana linii będzie optymalna, chcemy także wiedzieć kiedy powinniśmy zastosować strategię lane swappingu a kiedy nie. O to kilka sytuacji, w których powinieneś rozważyć wykonanie lane swapu:

• Przeciwny top laner jest zależny od farmy
• Przeciwny ADC i Support kontrują twój bot lane
• Twój bot lane może oblegać wieże lepiej i szybciej niż przeciwny
• Twój top laner może farmić pod turretem
• Twój top laner może sprawnie unikać obrażeń
• Jesteś pewny że będziecie umieli wykorzystać tę strategię na swą korzyść
• Przeciwny ADC i Support nie są w stanie efektywnie obijać wieży

Jakikolwiek z tych i innych czynników mogą uzasadnić wykonanie zamiany linii. Jednak, kiedy obejmiesz przewagę i zbijesz przeciwnikowi wieżę zabawa się nie kończy! Idealnie byłoby gdybyście teraz powrócili do swoich linii, zwłaszcza jeśli twój solo bot może bezpiecznie wrócić bez utraty wieży czy teleportu na topa. To najlepszy scenariusz, jednak jeśli użyjesz teleportu do ponownej zamiany linii, wtedy twój top laner będzie wyłączony z walki o smoka, która z pewnością nastąpi niedługo. Mając to na umyśle będziesz miał pewną przewagę nad przeciwnikami, jednak nie wystarczającą byście mogli wszyscy teraz napisać „gg” na wspólnym czacie.

Wykonanie tradycyjnej zamiany linii może być ryzykowne jeśli żaden z wymienionych czynników nie jest w grze. Na pewno wolałbyś żeby wszystkie z nich się pojawiły jeśli planujesz lane swapping poza Normalem lub Draftem. Podczas gdy zamiana linii może być efektywna, zawsze jest możliwość że przeciwnicy odpowiedzą lepiej i szybciej co może spowodować pewne załamanie w twojej drużynie. To tylko jedna z drużynowych strategii i istnieje wiele umożliwiających jest skontrowanie a także wydajniejszych w szybkim pushowaniu linii. Zapamiętaj że zdobycie pierwszej wieży lub wyłączenie jednego bohatera z gry nie oznacza wygranej, ale daje twojej drużynie lekką przewagę więc ciągle musisz grać ostrożnie, dbać o odpowiednią wizję i komunikację.

Pogadaj z twoją drużyną zanim spróbujecie lane swapu. Powszechne symptomy nieudanego lane swapu to na przykład: rage’owanie, wyjście z gry, throw, utrata pewności siebie, niska samoocena a nawet rozpad drużyny. Dzięki za przeczytanie!

Uwaga: jest to pierwsza część poradnika traktującego o lane swapie, kolejna ukaże się już wkrótce.

źródło: http://www.team-dignitas.net/articles/blogs/League-of-Legends/5202/Lane-Swapping-Risks-and-Rewards

Hej, jak się macie? Jeśli to czytacie, mam nadzieję że widzieliście także mój poprzedni artykuł o zamianie linii. Jeśli nie, to polecam rzucić na niego okiem, dzięki czemu będziecie mogli lepiej zrozumieć istotę planowania lane swapu przed jego ostateczną fazą – wykonaniem.

Jest wiele rzeczy, które należy rozważyć zanim zdecydujemy się na lane swap, jednak co robić gdy już podjęliśmy decyzję o zamianie linii? Chodzi tu o coś więcej niż samo nastawienie graczy, należy dostosować całą drużynę pod lane swap, zwłaszcza junglę, nie zapominając o roli obecnego patcha i wiedzieć jak odpowiedzieć na ganki przeciwnika po zamianie linii. Ważne jest by pamiętać że sukces lane swapu jest w dużej mierze zależny od reakcji przeciwnego teamu i w miarę możliwości postaram się to przedstawić za pomocą P.A.M.A.L.A

To niezwykle ważne ponieważ podczas gdy twoja drużyna jest skupiona przede wszystkim na dobrym wykonaniu lane swapu. nie możesz martwić się o przeciwnego junglera gankującego i pushującego mida, utrudniając wam tym sprawne działanie. Preferujcie więc wybór bohatera z solidnym zasięgiem i dobrym wave clearem, jak na przykład Ziggs, dzięki czemu nie będziecie musieli obawiać się o to że mid szybko zostanie zniszczony. To może pomóc twojej drużynie przy zatrzymywaniu oblężeń, a także gdy sam będziesz oblegać przeciwnika.

Jeśli przeoczysz ten punkt, cały twój plan może zawieść. Są bohaterowie świetni w zonowaniu(trzymaniu go na dystans i uniemożliwianiu mu sprawnego farmienia) przeciwnika są także ci, którzy tacy dobrzy nie są. Dzięki wybraniu odpowiedniej kompozycji do duo lane będziesz w stanie odegnać przeciwnika od farmy, doświadczenia i uniemożliwić mu obronę własnej wieży bez ryzyka utraty dużej ilości HP.

To jest najprawdopodobniej najważniejszy aspekt poprawnego wykonania lane ponieważ będziesz potrzebował junglera, który w miarę szybko porusza się po jungli i jest silny w early game dzięki czemu będziesz w stanie przejść do inicjatywy na liniach i wspomóc zamienioną linę w spushowaniu jednego lub nawet dwóch turretów. Ta strategia była bardzo widoczna we wczesnym Sezonie 4 gdzie drużyny aby zdobyć więcej złota we wczesnej fazie gry pushowały z użyciem 3 lub 4 ludzi, Wybór mobilnego bohatera ułatwi ci przechodzenie pomiędzy liniami i pozwoli lepiej dostosować się do sytuacji na mapie.

Bądźmy szczerzy, lane swap to agresywna strategia mająca na celu szybsze zdobycie objectivów i zostawienie w tyle przeciwnego top lanera. To oczywiste że nie będziesz chciał kupić cloth armora i pięciu potek a zamiast tego rozważysz jaki ofensywny przedmiot pozwoli ci na wywarcie największej presji na przeciwniku. Jednakże, twój samotny top laner na bocie będzie potrzebował doran shielda lub czegoś podobnego by przeżyć. W przypadku mid lanera najważniejsza będzie regeneracja many, aby moć grać pasywnie i czyścić linię, co utrudni przeciwnikom efektywne zgankowanie lub spushowanie mida.

Tak jak zawsze powinieneś, podczas pushowania linii powinieneś skłonić się do gry strategicznej. To dotyczy obu peryferyjnych linii i nieco mniej alei środkowej. Im efektywniej będziesz się pozycjonować by wyzonować przeciwnika i wyczyścić linię by zarówno spushować wieżę lub by móc się wycofać z linii, tym trudniej będzie dla przeciwnika bronić się i pchnąć linię do przodu. To kolejny kluczowy aspekt podczas wykonywania lane swapu, ponieważ słaby positioning i planowanie może działać na korzyść przeciwnika.

Z pewnością spodziewałeś się tego spodziewałeś. A jeśli nie, to wiedz że agresywny styl gry na zamienionej linii jest bardzo ważny, w przeciwnym razie możesz po prostu siedzieć tam i last hitować podczas gdy powinieneś pushować najszybciej jak możesz i koncentrować się na zniszczeniu wieży. Jednak tak jak w przypadku przedmiotów, reszta twojego teamu będzie musiała grać bardziej pasywnie by upewnić się że przeciwna drużyna nie skorzysta na tym że twój Jungler, ADC i Support są po tej stronie mapy. Agresywny styl gry jest ważny także dlatego że z pewnością nie chcesz by przeciwny team zdobył za darmo smoka gdy ty jesteś skupiony na innym objectivie.

Zamiana linii nie jest dla wszystkich, tym samym nie dla wszystkich teamów, ale jest to strategia, która może być efektywna jeśli dobrze rozważycie jej plusy i minusy. Dla większości ludzi jest to bardzo dużo drużynowej pracy i w rzeczywistości tak jest. By przenieść swoją umiejętności na wyższy poziom będziesz musiał spędzić wiele czasu na próbując wprowadzić to co zawarłem w tym artykule do twojej gry drużynowej.

Ponad wszystko zapamiętaj że Lane Swap nie różni się od standardowej strategii jedynie zamianą dwóch linii, ale wymaga innego podejścia do całej drużyny, od wyboru bohaterów do twojej pozycji na mapie. Używałem tej strategii razem z moimi drużynami zaznając zarówno sukcesów i porażek, próbując jak najlepiej zbalansować wybór bohaterów, timing i pozycjonowanie. Mógłbym zaliczyć wybór odpowiedniej kombinacji bohaterów do tego artykułu, jednak zrobiłoby go to zależnym od patcha, a taki być nie powinien. Życzę powodzenia na polu bitwy i zawsze pamiętaj o P.A.M.A.L.A.

źródło: http://www.team-dignitas.net/articles/blogs/League-of-Legends/5365/Executing-a-Lane-Swap

Nie spocznę, póki istnieje tyrania reprezentowana przez Kayle

• Informacje
• Runy
• Masteries
• Umiejętności
• Skill order/SS
• Przedmioty
• Alternatywy
• Przeciwnicy
• Gameplay

Morgana od pewnego czasu zajmuje bardzo wysokie miejsce w hierarchii suportów. Jest ona typowym magiem-supportem z niezłymi CC i utility, dzięki któremu jest w stanie chronić swojego carry. Aktualnie jest ona drugim, najczęściej pickowanym przeze mnie supportem w tym sezonie, a moje win ratio nią wciąż oscyluje powyżej 60%. Niedawno mieliście okazję czytać mój poradnik do Thresha, jeśli przypadł Wam do gustu, to istnieje spore ryzyko, że ten również uznacie za przydatny (taką przynajmniej mam nadzieję).
Zalety:

• Immunitet na CC dzięki tarczy
• 3 sekundowy snare
• Mocny AOE ultimate
• Dobrze zone’uje
• Z itemem na poke jest w stanie zdobyć olbrzymie ilości złota

Wady:

• Brak sustainu dla ad carry
• Powolny skillshot z Q
• Niezbyt wytrzymała

 

Armor – Moim zdaniem najlepsze rozwiązanie, bardzo pomaga przy wymianach na dolnej linii.
AP – Jeśli chcesz być jeszcze bardziej agresywny to te runy na pewno w tym pomogą.
Movement Speed – Morgana jest raczej wolna, a jedna lub dwie runki na MS pozwolą Ci utrzymać się przy przeciwniku podczas castowania ulta.

HP – Nerf seali na armor przyniósł wzrost popularności tych, które dają zdrowie. Osobiście doradzam użyć ich pół na pół z tymi na armor
Armor – Co prawda znerfione, ale wciąż przydatne runy. Jeśli nie masz hp, albo uważasz, że przydałoby ci się więcej odporności na ad, bierz śmiało.
Gold per 10 – W aktualnej mecie zupełnie nieopłacalny. Dostajesz dość złota dzięki masterkom i itemom. Poza tym zabiera miejsce na runy, które dają przeżywalność Morganie, których ta bardzo potrzebuje by spełniać swoją rolę

Magic Penetration – Sprawią, że Twój poke będzie jeszcze bardziej boleć. Moim zdaniem najlepsza opcja
Armor – Uważasz, że potrzebujesz więcej pancerza albo brak Ci innej opcji? W takim wypadku to jest najlepszy wybór.
AD – Jeśli chcesz się bawić w haras autoatakami możesz zainwestować w tą opcję, chociaż moim zdaniem jest średnio opłacalna

M.res/M.res per lvl – Najbardziej standardowy wybór, zapewni przeżywalność w wymianach z innymi supportami jak również w walkach drużynowych gdzie zapewne znajdzie się ktoś kto zadaje obrażenia magiczne.
Mana regen – Co prawda E ma małe koszty, jednak Q i W są dość manożerne. Wpakowanie paru glyphów na regeneracje many może być niezłą opcją, szczególnie jeśli masz zamiar spamować zaklęciami.

Standardowe masteriesy

Moim skromnym zdaniem jest to idealne zachowanie balansu pomiędzy defensywą, a utility. Zrezygnowałem z drzewka offence, gdyż Morgana i bez tego radzi sobie świetnie, a z racji tego, ze musi „przykleić się” do wroga podczas używania ulti powinna mieć być nieco bardziej wytrzymała, Zhonya się sama od razu nie złoży. Oczywiście można zrezygnować z odrobiny wytrzymałości i pójść bardziej w utility – masterka zmniejszająca cooldowny dla championa jak i używanych itemów wygląda całkiem kusząco (chociaż ja i tak wolę opcję przedstawioną wyżej).

Ofensywne Masteriesy

Jeśli uważasz, że nie moje masteriesy nie są dość agresywne, zawsze możesz użyć tych. Co prawda Twoja przeżywalność się zmniejszy, jednak obrażenia, które będziesz zadawać na pewno pójdą w górę. Oczywiście możesz zignorować drzewko defence i dodać więcej do utility lub offence, ale moim zdaniem każdy support potrzebują odrobiny wytrzymałości ze środkowego drzewka, tym bardziej, że Morgana do najwytrzymalszych nie należy, a przeżycie autoataku lub dwóch więcej w wymianie na niskich poziomach jest bardzo cenne.

Pochłanianie Dusz – Morgana posiada wampiryzm zaklęć, dzięki czemu leczy się za każdym razem, gdy zada obrażenia swoimi czarami.
Co prawda nie jest zbyt użyteczny, jednak podczas wymian na niskich poziomach te parę HP, które odzyskasz dzięki spelvampowi może zadecydować o losach wymiany.

---

Mroczne Uwiązanie – Morgana wyrzuca kulę mroku. Po trafieniu kula zadaje magiczne obrażenia i unieruchamia wroga.
Ta umiejętność gdy jest wymaxowana daje w Twoje ręce 3 sekundowego snare’a! Jeden, dobry skillshot może sprawić, że wróg nie będzie mógł nawet marzyć o ucieczne. Co prawda pocisk jest wolny, ale jeśli nieco poćwiczysz to nauczysz się trafiać mimo tego drobnego mankamentu.

---

Udręczona Ziemia – Infekuje obszar splugawioną glebą, sprawiając, że znajdujące się tam jednostki otrzymywać będą obrażenia.
Świetna umiejętność do zone’owania. Jeśli położysz dobrą plamę przeciwnikowi zostaną 3 opcje:
1. Podejść bliżej i zebrać większy łomot
2. Postać w plamie zbierając obrażenia dając przy okazji Tobie darmowe złoto
3. Odsunąć się i poczekać aż W zniknie, jednak zapewne straci w tym czasie miniony lub będzie zmuszony użyc skilli i zmarnować manę by zdobyć cenne lasthity.

---

Mroczna Tarcza – Umieszcza wokół sojusznika ochronną barierę, która pochłania obrażenia magiczne do chwili przebicia lub gdy tarcza zniknie.
Vi będzie płakać, Thresha szlag trafi, a Blitzcrank postanowi rozebrać się na części i oddać na złom. Dobrze użyta tarcza może zmienic losy teamfightu. Pamiętaj tylko by używać jej mądrze, bo ma całkiem długi CD. Nie zapomnij też, że możesz jej również użyć ofensywnie, pozwalając inicjatorowi przebić się łatwiej przez linię obrony wroga.

---

Kajdany Duszy – Pęta wrogich bohaterów w okolicy łańcuchami energii, zadając postaciom obrażenia i zmniejszając ich prędkość ruchu o 20%, a po kilku sekundach ponawiając obrażenia i ogłuszając przeciwników, jeśli wciąż znajdują się w pobliżu Morgany.
Wisienka na torcie. Możesz sprawić, że cały wrogi team zamiast walczyć zacznie uciekać by nie dać się zestunować. Co prawda dopóki nie skończysz zhonyii będziesz celem focusu gdy tylko je odpalisz, ale nie ma tego złego, wróg próbując Cię zabić najprawdopodobniej zmarnuje parę skilli, co ułatwi walkę Twojej drużynie (chociaż oczywiście najlepiej byłoby wycastować ulti do końca).

---

Kolejność rozwijania umiejętności

R > Q > E > W

Nie widze innej opcji maxowania jej umiejętności. Czas unieruchomienia z Q rośnie wraz z kolejnymi poziomami, więc to oczywisty priorytet. Mniejszy CD i zwiększona wytrzymałość tarczy sprawiają, że to właśnie tę umiejętność powinno się maxować jako następną.

Summoner Spells

+

Preferowana przeze mnie opcja, exhaust jest zwyczajnie bardziej użyteczny w late. Po za tym możesz go użyć zarówno ofensywnie i defensywnie. Flash to z kolei must have na Morganie, dzięki któremu możesz wskoczyć w środek walki, odpalić ulti, Zhonyę, a następnie rozsiąść się wygodnie i obserwować rzeź.

+

Jeśli czujesz się pewnie i chcesz dążyć do wymian i szybszego snowballu linii – to jest wybór dla Ciebie. Co prawda uważam, że można to samo zapewnić z exhaustem, ale ta opcja też jest sympatyczna. Chociaż jeśli gra na linii potoczy się gorzej to możesz pożałować tego wyboru.

Przedmioty startowe

To prawdopodobnie najbardziej optymalny start. Pozwala szybko rozpocząć poke, a poke = dodatkowe fundusze. Doradzam recall dopiero gdy wystarczy na Sightstrone + Frost Fang, ale oczywiście nie zawsze się tak da.

Mid

Gdy uda nam się zbudować Sightstone i Frost Fang najlepiej szybko zainwestować w jakieś buty i rushować Zhonya’s Hourglass. Zazwyczaj to właśnie klepsydra jest najlepsza opcją ze względu na to, że pozwala nam na użycie ulti w środku walki bez obawy o to, że w sekundę wyparujemy. Pamiętajcie też o tym by jak najwcześniej wymienić trinketa na czerwony, detekcji nigdy za wiele!

Itemy

Gdy mamy już naszego najlepszego przyjaciela – Zhonyę, trzeba skupić się na reszcie buildu. Tutaj oczywiście wszystko jest sytuacyjne, jednak uważam, że przedmioty, które podałem powyżej są najbardziej uniwersalne i zawsze będą opłacalne. Zapewne zastanawia Was kwestia butów. Moim zdaniem kupowanie Boots of Mobility dla Morgany jest kiepskim pomysłem. Po nerfie te buty tylko spowalniają nas w walce, a my musimy się zazwyczaj utrzymać w środku walki, bo nie zawsze użycie z miejsca aktywu klepsydry jest najlepszym pomysłem. Oczywiście Ninja Tabi czy Mercury’s Treads też są niezłym wyjściem, ja jednak preferuję tanie i dobre CDR. Jeśli nie lubicie aktywu Frost’s Queen Claim, zawsze możecie zdecydować się na Talisman of Ascension, który moim zdaniem jest o wiele mocniejszy i czasem, gdy gra się ciągnie wymieniam slow na przyspieszenie. Jest to na pewno opcja warta rozważenia, jednak ze względu na przychody, które zapewnia nam poke na linii odradzam rozpoczecie z Ancient Coinem. Mikael’s to wybór niemalże oczywisty, zdjęcie CC + heal zawsze jest przydatne, jednak jeśli nie przepadacie za tym itemem, albo uważacie że w tej sytuacji nie będzie wam zbyt potrzebny zawsze warto rozważyć zakup Locketa.

	Biorąc pod uwagę fakt, że musisz być często w środku walki aktyw i masa survi, które zapewnia ten przedmiot sprawią, że będzie to bardzo dobry zakup.
	Sporo hp, m res i ochrona przed 1 skillem. Jak dla mnie to dość by był to opłacalny zakup, szczególnie jeśli musisz zainicjować.
	W mecie ADC opartych głównie na atack speedzie ten item wydaje się świetnym rozwiązaniem. Co prawda nie zapewnia on HP, jednak masa armora, aura i 20% CDR to rekompensują.
	Item bardzo sytuacyjny, ale użyteczny. Sprawdza się do pogoni za uciekającym wrogiem czy nawet inicjacji – slowujący duszek wypadający z krzaków na pewno ostudzi zapały wroga do ucieczki, a w najgorszym przypadku sprawi, że ten będzie musiał palić summoner spelle by uciec. Oczywiście o ile duszek trafi…
	Cdr, hp, niezła aura i dobry aktyw. Bardzo przydatny item, szczególnie jeśli przeciwnicy mają sporo aoe i więcej niż jednego ap championa.
	Nie jestem wielkim fanem tego itemu ale trzeba przyznać, że ma moc. Warto kupić gdy ma się drużynę opartą na ad.
	Jeśli w twoim teamie jest więcej niż jeden AP champion lub po prostu wasz mag carruje, to warto go wesprzeć. Skoro i tak jestes przy wrogim teamie to dodatkowo obniż ich m.res. Twój dmg też na tym sporo zyska
	Dodatkowy slow zapewniony dzięki W i spory zastrzyk HP mogą się całkiem przydać.

Łatwi rywale

	Więc chcesz użyć Swojego straszliwego hooka by wykończyć mojego ADC? Lol, nope. Musisz jedynie uważać na to by nie dać się sprowokować, bo bez tarczy przez parenaście sekund musisz zejść do defensywy.
	Stun? Nie ma mowy, immunitet na wszelkie CC jest po prostu wspaniały. Uważaj tylko by po doskoczeniu nie zmieniła celu stuna, bo może być niewesoło.
	Niewidzialny? Nie wydaje mi się. nawet gdy twitch zniknie możesz go wykryć swoim ulti, a wtedy czeka go jedynie paskudna śmierć.
	Topory sprawiają, że jest bardzo łatwym celem – łapiesz topór i zostajesz złapany, albo odpuszczasz sobie łapanie i masz mniejszy dmg. Ciekawe, prawda?
	Możesz grać o wiele agresywniej niż ona, a do tego skontrujesz jej CC swoją tarczą. Trzeba zwrócić jeszcze uwagę na małą wytrzymałość rybki, jeśli wpadnie w Twoje ręce, to czeka ją tylko jeden koniec – patelnia.
	Jej ulti jest wyjątkowo mocne i nie można od niego uciec. Ale czy na pewno? W porę rzucone E sprawi, że Twój partner nie przestanie uciekać. Co prawda otrzyma on obrażenie, jednak zignorowanie podbicie to i tak dużo, prawda?

Trudni przeciwnicy

	Jest ciężko. Ma wysoki dmg i dzięki temu jest w stanie zniszczyć Twoją tarczę. Do tego dochodzi jeszcze E, dzięki któremu może uciec z ulti Morgany (a w najgroszym dla niej wypadku zmniejszyć szkody nim wyrządzone).
	Jest potwornie mobilny, więc by dorwać go przy pomocy ulti najlepiej jest sprawić, by użył dasha wcześniej, albo wpierw złapać go Q.
	Jej bariera antymagiczna potrafi byc dużym problemem. Co prawda można ją sprowokować by zużyła ją wcześniej, jednak dobra Sivir nie straci łatwo zimnej krwi.

Synergie

Ogólnie rzecz biorąc Morgana może zgrać się dobrze z każdym strzelcem. Dzięki jej skill setowi napewno uda Ci się dopasować do partnera na linii – sprawdza się ona zarówno na agresywnych, jak i defensywnych liniach.

	Bardzo fajne połączenie. Razem z Lucianem możecie stworzyć kill lane, który już na pierwszych poziomach może zestompować rywali.
	Z waszymi tarczami CC praktycznie nie istnieją. Szczególnie opłacalny wybór gdy wróg weźmie coś z niezłymi CC jak Blitz, Leona, Thresh czy Nami z np. Varusem czy Ashe.
	Morgana posiada niezły dmg, do tego może przytrzymać wroga w miejscu. Graves na pewno to doceni, bo dzięki temu nikt nie spróbuje mu uciec. Do tego dochodzi kwestia zasięgu Gravesa, który lubi walczyć w bliskim dystansie. Immunitet na CC na pewno mu to ułatwi.
	W Morgany + pułapki + zasięg Caitlyn dają możliwość by odepchnąć wroga od farmy i kazać mu tam zostać. To połączenie świetnie sprawdza się gdy chcesz dominować linię.

Early game

Twoim podstawowym zadaniem jest poke. Obijaj przeciwników tak mocno jak tylko możesz i zarabiaj na tym. Jak zbijesz już wrogowi hp to łap go z Q i postaraj się wykończyć póki nie może zwiać. Pamiętaj, że jeśli dobrze użyjesz swojego W to odetniesz wroga od farmy lub zrobisz mu całkiem spore kuku, jeśli ten postanowi w niej stać i last hitować. Niezależnie na którą opcję się zdecyduje, Ty na tym i tak zyskasz. Standardowo pamiętaj o utrzymaniu wizji i kontroli smoka.

Mid game

Utrzymanie wizji jest w teraz najważniejsze. Pamiętaj by zawsze, w miarę możliwości mieć przy sobie warda lub dwa.
Pamiętaj, że Twoje Q może świetnie zainicjować walkę, jeśli nim tylko trafisz. Skoro już przy walkach drużynowych jesteśmy to Twoja rola będzie zależna od tego kto będzie inicjować. Jeśli to Twój team atakuje pierwszy postaraj się rzucić tarczę na inicjatora i może nawet pokusić się o agresywne ulti rzucając się na wrogi team. Jeśli okazja będzie na prawdę dobra to nie bój się użyć flasha by wbić się we wroga. Pamiętaj tylko, że jeśli nie masz klepsydry to musisz uważać, inaczej wróg może Cię zabić nim zdążysz go ogłuszyć.
Jeśli jednak to wróg inicjuję teamfight, to warto użyć shielda na jego domniemanym celu i wyczekać aż się zbliżą by uziemić ich swoimi CC i nie pozwolić się zbliżyć do ich celów.

Late game

To co robisz niewiele różni się w stosunku do tego co robiłeś w mid game. Jedyną róznicą so itemy. Zapewne masz ich już trochę, więc pamiętaj by używać aktywów w razie potrzeby. Nie używaj też Zhonyii bezmyślnie, jej aktyw chwilę się ładuje i szkoda go używać niepotrzebnie, tym bardziej że stojąc tak w miejscu z włączonym ulti możesz dać przeciwnikowi szansę na ucieczkę. Dlatego też pamiętaj by starać się nie wbijać jako pierwszy.

Naucz się jak prawidłowo grać Morganą – nafeeduj swojego Strzelca, aby siać postrach i zniszczenie.

Ostatnia aktualizacja została wykonana 2014-08-11

W tej części skupimy się na omówieniu dziesięciu najczęściej spotykanych błędów. Im niższe elo, tym częściej się z nimi zetkniecie.

1. Będę się budować jak se będę chciał.

Każdy ma jakiś swój, własny build. Wszyscy mają taki sam start, składają zawsze te same itemy, często ich buildy nie mają wcale sensu patrząc na przeciwny team. A później zaczyna się płacz, bo wrogi Teemo albo Akali wytarli nimi podłogę.

Część tej sekcji muszę poświęcić dwóm przedmiotom, które zostały stworzone specjalnie do walki z takimi wrednymi, stealth championami: Hextech Sweeper i Grez’s Lantern.

Pasywka Hextecha pozwala Ci znaleźć wszystkie pułapki – znajdziesz wszystkie grzyby Teemo i Shaco. Aktyw tego przedmiotu ujawnia pewien obszar, dzięki czemu możesz podczas walki znaleźć niewidzialną postać. Championi, którzy wejdą w obszar aktywa Sweepera po jego użyciu, też będą widoczni (pod warunkiem, że efekt dzialania się jeszcze nie skończył). Użycie przedmiotu na Shaco lub Wukonga pozwoli Ci się dowiedzieć, w którą stronę idą, Odkąd ze Sweepera usunięto bonus AP, item ten najlepiej się nadaje dla tanków/bruiserów – daje armor, manę, życie, 20% CDR za niewielką cenę.

Grez’s Lantern jest wersją AD Sweepera. Może zostać ulepszony do Lightbringera, który ma taki sam pasyw jak Hextech. Przedmiot dobry do złożenia, ale tylko dla jednej osoby w drużynie. Wraz z ostatnimi zmianami, nie warto kupować Lightbringra dla samego wyszukiwania pułapek. O wiele lepszy będzie w takiej sytuacji Hextech, który taniej da Ci CDR, armor, manę i zdrowie. Lightbringer często jedynie rolę zapychacza buildu.

Nie narzekajcie więcej na Teemo albo Akali, którzy się zbyt OP. Riot dał Wam itemy, które bardzo skutecznie ich kontrują. Złoż któryś z tych przedmiotów, Zabij ich. Śmiej się nad ich trupami. (Zwłaszcza Teemo!).

Counterbuildling nie kończy się na Sweeperze lub Lanternie. Jeśli niszczy Cię wrogi AP, kup resisty. Odyn’s Veil to świetny przedmiot. A może giniesz od AD? Randuin’s Omen jest bardzo dobrą kontrą na większość postaci AD. Nawet zbudowanie zwykłego Chain Vesta lub Negatron Cloaka może pomóc. (No i unikanie facecheckingu krzaków też pomaga, serio).

2. Siedzenie na punkcie to świetna strategia!

Riotowy system przyznawanie punktów na Dominionie znacznie się różni od tego, jak powinno się grać. Stanie w miejscu NIE JEST dobrą opcją. Strasznie głupi pomysł. Dlaczego? Przeciwnik przecież Cię widzi na tym punkcie. Dokładnie wie, gdzie jesteś. To pozwala mu łatwo się zebrać i zorganizować teamfight, niezależnie ile masz zajętych wież.

Siedzenie w krzakach przy Wiatraku też najczęściej jest głupie. Kiedy chcesz bronić punktu i wiesz gdzie jest przeciwnik – ok, to się sprawdzi. Ale jeśli nie wiesz gdzie masz wroga, ta pozycja nie ma prawa bytu. Powinieneś być w jungli, razem ze swoim teamem. Kiedy przeciwnik wie, że siedzisz za jakimś punktem, może wykorzystać tę informację i tak samo jak wyżej wspomniałem – zgankować bot albo zrobić sobie piknik w jungli. W skrócie – porzuciliście inicjatywę i musicie się teraz bronić przed akcjami przeciwnika. I po co?

To co słyszę najczęściej wśród graczy low elo to „Walczymy na punkcie!” „Nie, nie pobiegnę do jungli tylko jak debil będę się bić na tym punkcie!” A siedzenie na tym punkcie wcale nie sprawi, że będziesz mieć większe szanse na udział w teamfightcie.

3. Bot lane? Czemu miałbym tam gankować?

Jeśli Twój top team ciągle przegrywa teamfighty, masz dwie opcje:

1) Nie przestawaj rozbijać muru głową! Zawsze możesz liczyć na dziwny zbieg okoliczności i masę błędów przeciwnika, interwencję świętego Olafa, odnalezienie Atlantydy… i kiedyś wygrasz tę walkę na topie. (A nawet jak wygrasz, to przeciwnicy i tak będą mieli revive’y. Drugiej Atlantydy nie znajdziesz. Em… Hm….)

ALBO

2) GANK BOT LANE (No, jest jeszcze trzecia opcja – idź midem, ale jest nudna, bo w tym scenariuszu nie zabijasz przeciwnika.) (Dobra, jak nie chcesz zabijać to idź midem.)

Popatrz na tę mapę jeszcze raz. Widzisz te dwa punkty na bocie? Tam jest tylko jeden przeciwnik. Nie widzi, że go chcesz zaatakować (powinieneś być ukryty). Jeśli wygrasz taki gank, wszyscy, którzy próbowali zająć Wiatrak będą zmuszeni do cofnięcia się na dół mapy i wywarcia presji na wrogim bot lanerze. Nawet jeśli go nie zabijesz- zmusisz go do ostrożnej gry.

Tip: Jeśli zabijesz wrogiego bot lanera, sprawdź czy nie skorzystał z trinketa (sprawdź ilość stacków na tablicy wyników). Jeżeli użył – cofnij się gdy nie masz pewności, że znowu go zabijesz. Jeśli nie, sprawdź mapę. Dłuższy pobyt na terenie wroga może poskutkować imprezą niespodzianką przygotowaną przez wroga. Jeśli przeciwnik nie używa revive’a, prawdopobonie ma świadomość, że i tak już Cię nie zatrzyma. W takim przypadku – zajmij punkt.

Tip: Pozostanie w ukryciu w czasie ganku to konieczność. Poznaj miejsca, w których mgła Cię zasłania, a w których nie. Biegnąc na gank w stronę botu musisz uważać na storm shieldy – przechodząc zbyt blisko nich, wróg Cię zauważy.

4. OMG ALE JA CHCĘ TĘ TARCZĘ!

Gdzieś już o tym wspomniałem. Ale i tak powtórzę.

Nie biegnij tam sam, gdzie jesteś widoczny. Ty spróbujesz przejąć tarczę, a w tym czasie wrogi team się zbierze i zrobi Ci z tyłka jesień średniowiecza. Takie akcje prowadzą do łatwych killi, które mogą znacznie wpłynąć na przebieg gry. Storm Shield jest ważny i warto o nim pamiętać, ale zawsze jego zajmowanie uzgadniaj z teamem. Niech przynajmniej jedna osoba Cię osłania.

Tip: Po raz setny: nawet kiedy jesteś niewidzialny – Storm Shieldy dają true vision obu drużynom. Jeśli chcesz pozostać niezauważony, unikaj środka mapy.

Tip: Pamiętaj, że mgła wojny to nie jest idealnie miejsce, gdzie są tarcze. Unikaj środka mapy.

5. LEEROOOY JEEENKINS!

Rushowanie przeciwnika, żeby nie dać mu przejąć punktu, kiedy nie masz żadnych szans w walce to głupota. Taka taktyka jest sensowna tylko, kiedy te 2-3 sekundy mogą zaważyć na brakującym do wygranej punkcie. Taka walka nie ma sensu – dajesz przeciwnikowi golda i zmuszasz własny team do czekania na Ciebie. Nawet używając revive’a team drużyna musi poczekać, aż do niej dołączysz.

6. Dobra, ludzie. Jestem niewidzialny.

Neutralne i wrogie wieże mają true vision. Storm Shieldy mają true vision. Aktywy Sweepera i Lanterna mają true vision. Nawet niektóre postaci mogą mieć true vision. A Ty ciągle myślisz, że kiedy jesteś niewidzialny, nikt Cię nie widzi :v

7. Speed Shrines? Komu to potrzebne?

Popatrz na tę mapę jeszcze raz. Widzisz te trzy żółte kwadraty na mapie? Nazywamy to kapliczkami. Kapliczki dają Ci dużeeego buffa do prędkości ruchu. Więc biegnąc na top, wcale nie będzie najszybciej najkrótszą drogą. Trasa przez kapliczkę mimo, że się nie wydaje, to jest o wiele szybsza!

Tip: Grając na bocie, zwłaszcza jako melee postać przeciwko ranged, przebiegnięcie się do kapliczki przy bocie i powrót na linię daje Ci na chwilę zaskakującą przewagę w harrasie, dzięki której czasami może się udać zabić.

Tip: Gankując bot lane, przebiegnij przez kapliczkę. Nie rób tego tylko, gdy jesteś pewien, że i tak zabijesz. Zaskoczenie daje Ci większą szansę na skuteczny gank.

8. Im więcej osób przejmuje, tym lepiej.

Nie, nie, nie. Jeżeli dwóch Twoich sojuszników próbuje zająć punkt, a przeciwnik ma na tym punkcie świetny poke, np. Zyrę, Nidalee, może Was zatrzymać na dość długo. Może Riotowy system przyznawania punktów na to nie wskazuje, ale najlepszą opcją jest – jeden zajmuje punkt, drugi strefuje przeciwnika i nie dopuszcza go do przeszkadzania zajmującemu.

Tip: Zajmowanie punktu, powoduje, że ten przestaje zadawać damage. Kiedy Twój team dive’uje kogoś pod wieżą, jedna osoba powinna kliknąć na niego prawym klawiszem myszy, żeby uchronić team przed niepotrzebnymi obrażeniami.

9. Dużo punktów = dobry gracz

Nie raz już wspomniałem, że Riotowy system przyznawania punktów jest… skopany. Kompletnie. Czasami punkty dodawane są sensownie, ale tylko czasami. Gdyby grać według „taktyki” Riotu, gra praktycznie nie miałaby sensu… Ale nie będę się na ten temat rozwodzić. Proszę Cię tylko: nie oceniaj poziomu gry innych po ilości ich punktów.

Tip: Jeśli grasz na bocie, prawdopodobnie będziesz mieć najniższy lub czwarty wynik w drużynie. Wpływ na to ma mniejsza obecność w teamfigtach i znacznie mniejsza ilość Twoich killi, niż reszty drużyny.  Pamiętaj, żeby nie czuć się źle z powodu ilości punktów na bocie, to serio nie ma odwzorowania w praktyce.

10. Będę pushować lane, bo mogę.

Głupota spotykana zwłaszcza wśród graczy grających postaciami takimi jak Nasus lub jakiekolwiek AD Carry. Najłatwiejszy kill na Dominionie? Zabić wroga, których pushuje top lane. Co więcej – takie osoby najczęściej uważają, że to błąd teamu, który ich nie wsparł. Trzymaj się z drużyną i nie chodź sam, chyba, że wiesz gdzie jest przeciwnik.

Sprawdź poprzednie części poradnika

• Dominion Poradnik – Wstęp (1/10)
• Dominion Poradnik – Spelle (2/10)
• Dominion Poradnik – Strategia (3/10)
• Dominion Poradnik – Kompozycje Top Lane (4/10)

Jeśli czujesz, że utknąłeś na zbyt niskim elo, najprostszą drogą do wydostania się z niego jest gra na bocie, który ma największy wpływ na grę. Jeśli będziesz wygrywać swój lane, 4 gości na topie nie powinno mieć problemu ze zwycięstwem. Zastanawiasz się jaki champion najlepiej się tam sprawdzi? Sprawdź tier listy najlepszych graczy Dominionów na NA.

O czym musisz pamiętać na bocie:

• Farmienie jest ważne. Walcząc 1 na 1 musisz pilnować przypływu golda. Nie zużywaj spelli tylko dlatego, że uważasz, że przeciwnik chce Cię zaatakować.
• Nie spuszczaj oczu z topa. Jeżeli przeciwnik nie ma kontroli na junglą, dobrą taktyką może być zwykły bait.
• Tak samo jak na Summoners Rift – jeśli przeciwnik zaczyna zachowywać się zbyt agresywnie, prawdopodobnie nadciąga gank na Ciebie.
• Korzystaj z kapliczek, żeby zmniejszać odległość między Tobą a wrogiem.
• I nie zapominaj o apteczce. Bardzo często pierwsza walka o tego heala decyduje o pierwszym killu na linii. Naucz się strefować przeciwnika i utrzymać go daleko od apteczki. Zoning bardzo często pomoże Ci wygrać bezpośrednią walkę.
• Jeżeli jesteś pushowany, nie próbuj przebrnąć od punktu przeciwnika i go zabić. Lepiej wymusić teamfight niedaleko Twojej pozycji. Możesz też spróbować przedostać się na top i rozpocząć walkę 5 na 4, która może odwrócić losy gry. Ale uważaj, żeby nie przesadzić i nie stracić swojego punktu na bocie.
• Jeśli widzisz, że przeciwnik próbuje się cofnąć niedaleko swojego punktu, nie przerywaj mu. Poczekaj aż się cofnie i dopiero wtedy zaatakuj jego wieżę. Najczęściej uda Ci się zneutralizować punkt zanim wróci.
• Pilnuj także dwóch apteczek, które znajdują się nad bot-punktami. Jeśli któraś z nich nagle zniknie z minimapy, możesz spodziewać się ganku.
• W sytuacji, kiedy przeciwnicy wygrywają na topie, spróbuj zagrać bardziej agresywnie. Może uda Ci się wygrać na bocie.
• Jeśli jednak Twój team wygrał top, przejdź do defensywy, żeby niepotrzebnie nie tracić przewagi. Bardzo ważne jest wywieranie presji na wrogim botlanerze.
• Pierwsze zabijaj ranged miniony. Dzięki temu nie tylko będziesz mieć więcej ubitych minionów, ale pozwoli to też Twoim minionom na stackowanie się wave’ów, dzięki czemu te creepy będą mogły samu pushnąć i zacząć przejmować wrogi punkt.
• Nie musisz zabijać przeciwnika żeby wygrać. Do tego wystarczy outpush. W tej roli świetnie sprawdzi się Malzahar lub Yorick, którzy wywierając pushem presję na przeciwniku nie będą mieć większych problemów z doprowadzeniem swoich minionów pod wrogi punkt.

Twisted Fate to AP Carry,  niecechujący się dużą siłą w czasie lane’owania. Jego power-spike występuje na poziomie 6. oraz po ukończeniu głównych itemów. W late game, z sześcioma przedmiotami, TF nieraz potrafi zburstować przeciwnego carry, głównie dzięki świetnie skalującym się umiejętnościom – Q i W. Poza Summoner Spellami (ostatnio popularnymi Flash + Ghost) i ewentualnie zbudowaną Zhonyą nie ma on żadnych mechanizmów pomagających w ucieczce, przez co jest stosunkowo łatwy do zabicia w walkach drużynowych. Jego największa moc i zarazem duży power-spike pochodzi z Ultimate, dzięki któremu jest w stanie pomóc całej swojej drużynie.

Umiejętności

Po zabiciu jednostki, Twisted Fate rzuca kośćmi, otrzymując od 1 do 6 dodatkowego złota. Oczywiście, Twisted Fate ma większą szanse otrzymać wyższy wynik.

Bardzo przyjemna umiejętność pasywna, pod warunkiem, że potrafimy w miarę dobrze farmić. W dłuższych grach uda nam się zgromadzić nawet do tysiąca sztuk złota.

Aktywna: Twisted Fate rzuca trzy karty, które zadają obrażenia każdemu przeciwnikowi, przez którego przelecą.
Obrażenia magiczne: 60 / 110 / 160 / 210 / 260 (+65% mocy umiejętności)

Główna umiejętność ofensywna. Dzięki długiemu zasięgowi jest świetnym narzędziem do poke’owania przeciwników i czyszczenia minonów.

Aktywna: Po pierwszym użyciu, nad głową Twisted Fate’a przez 6 sekund wyświetlają się karty w kolejności: niebieska, czerwona, złota. Ponowne użycie umiejętności wybiera aktualnie widoczną kartę oraz dodaje jest specjalne efekty do następnego ataku podstawowego wykonanego w ciągu 6 sekund. Ten atak nie może być trafieniem krytycznym ani chybić.

Zadaje obrażenia magiczne, przywracając manę (65% podstawowych obrażeń, nie uwzględnia AP).
Obrażenia magiczne: 40 / 60 / 80 / 100 / 120(+100% obrażeń ataku) (+50% mocy umiejętności)
Przywrócona mana: 50 / 75 / 100 / 125 / 150

Umiejętność zapewniająca nam niezły sustain, jeśli chodzi o manę. Genialnie sprawdza się również w pushowaniu turretów  (dodatkowe obrażenia działają też na struktury, którymi są między innymi wieże). 

Zadaje obrażenia magiczne jednostkom i spowalnia je na 2.5 sek. w zasięgu 100 od celu.
Obrażenia magiczne: 30 / 45 / 60 / 75 / 90 (+100% obrażeń ataku) (+50% mocy umiejętności)
Spowolnienie: 35 / 40 / 45 / 50%

Skill bardzo dobrze wspomagający wave-clear. Podobnie jak złota karta świetnie nadaje się do gankowania i doganiania przeciwników. 

Zadaje obrażenia magiczne oraz ogłusza cel.
Obrażenia magiczne: 15 / 22,5 / 30 / 37,5 / 45(+100% obrażeń ataku) (+50% mocy umiejętności)
Czas ogłuszenia: 1 / 1,25 / 1,5 / 1,75 / 2

Przez wielu uważana za drugą najmocniejszą umiejętność, zaraz po Ultimate. Podobnie jak większość stunów, jest ona bardzo użyteczna w walkach drużynowych i pozwala TF-owi na swobodne wycelowanie kartami w unieruchomiony cel.

Umiejętność zazwyczaj maksowana jako ostatnia. Buff do attack speedu nie przydaje sie aż tak bardzo, jednak dodatkowe obrażenia nieraz potrafią pomóc w zburstowaniu celu.

Aktywna: Twisted Fate przewiduje przyszłość dzięki czemu ujawnia ich lokalizacje na mapie oraz pozwala na użycie Bramy, co umożliwia mu teleportację w wybrane miejsce.

Ujawnienie wszystkich przeciwników na mapie często przydaje się w sprawdzeniu czy nie planują oni jakiejś zasadzki lub czy nie próbują zrobić po cichu Barona.

Aktywna:Po 1.5 sek, Twisted Fate teleportuje się w wybrane miejsce.

Jeden z najbardziej potężnych Ultów w grze. Umiejętność jest ograniczona zasięgowo, mimo to Twisted Fate nadal jest w stanie bez problemu odwiedzać inne linie i pomagać im.

Jak kontrować?

W grze TF-em ważnym czynnikiem jest gankowanie bocznych linii, za pomocą Ulta i zdobywanie celów gry (wież, smoków, wizji). Skupimy się na aspektach, które sprawiają, że Twisted jest tak silny oraz dowiemy się jak sobie z nimi radzić.

• Jeśli wiesz, że na midzie będzie Twisted Fate, staraj się wybrać agresywnego bohatera takiego jak  Fizz, Syndra lub na przykład  LeBlanc. Twisted Fate nie jest typem midera chętnie wchodzącego w wymiany – jego laning phase jest raczej dość słaby i ogranicza się głównie do czyszczenia minionów, a w przerwie stworów w jungli. Zapobiegaj temu grając agresywnie i najlepiej zgarnij na nim kilka zabójstw, by zmniejszyć jego wpływ na grę.

Uwaga, ss mid!

• Po pierwsze: poinformuj sojuszników, gdy  TF zdobędzie 6 poziom. Po drugie: informuj drużynę, gdy zauważysz, że nie ma go na linii. Po trzecie: ustal kiedy jego Ult będzie znowu dostępny (dla przypomnienia ulti ma cooldown 3/2,5/2 minuty).

• Wybierz mobilnych championów, którzy zdołają za nim w miarę szybko podążyć. Mowa tu o  Kassadinie,  Oriannie czy na przykład Fizzie. Gdy jednak zdarzy Ci się grać mniej mobilnym bohaterem, alternatywą jest wzięcie Teleportu.

• Nie pozwól mu się przeteleportować. Jeżeli zauważysz, że  Twisted Fate zniknął w mgle wojny, prawdopodobnie zamierza ultować na jedną z twoich bocznych linii. Jeżeli jest taka możliwość, pójdź za nim i pokrzyżuj mu plany przerywając ulta.

• Jeżeli nadal TF zdołał zultować na jedną z linii, nie możesz tego tak zostawić – zawsze musisz starać się wydobyć jak najwięcej pozytywów ze złej sytuacji. Jeżeli Twisted Fate opuścił linię, musisz wykorzystać okazję do spushowania fali minionów pod jego wieżę. Jest to bardzo ważne, ponieważ traci on wtedy cenne złoto, a Ty powiększasz swoją przewagę w liczbie zabitych stworów. Następnie mamy kilka opcji: albo staramy się zniszczyć wieżę na midzie, albo udajemy się na wilki lub wiedźmy i powiększamy nasz cs. Dobrym wyjściem z sytuacji jest też gank na górną aleję w czasie, gdy Twisted odwiedza botlane.

• Twisted Fate zazwyczaj skupia się na dolnej alei. Grając na bocie, możemy w bardzo łatwy sposób temu zaradzić. Zazwyczaj widuje się ADC z  Flashem i Healem, a Supportów z  Flashem i Exhaustem lub Ignitem. Świetną kontrą na TF-a jest wybranie na ADC Flasha z Oczyszczeniem, a na Supporcie  Flasha z Healem. Takie ustawienie nie wpływa negatywnie na nasz laning phase, ponieważ Oczyszczenie usuwa zarówno stuna rzuconego przez TF-a podczas ganku, jak i  Ignite’a czy  Exhausta od przeciwnika na linii.

• TF nie jest mobilnym typem championa i niełatwo jest mu wyjść z potrzasku, a do tego najlepiej sprawdza się w długich obijankach na midzie pod swoim lub przeciwnym turretem. Odpowiedź nasuwa się sama – „hard engage”. Postacie takie jak Pantheon,  Malphite, Jarvan IV czy  Morgana posiadają świetne narzędzie inicjacji, które potrafi przerwać bardzo wyniszczające oblężenie Twisteda.

• Do przewidzenia jest, że po 6 poziomie TF zgankuje najprawdopodobniej dolną aleję. Grając w jungli, powinniśmy temu zaradzić szykując z drużyną counter-ganka.

• Bardzo ważnym aspektem w grze przeciwko TF-owi jest wardowanie. Głównie wokół środka mapy i na rzecze, by widzieć kiedy się teleportuje. O totemy powinien zadbać zarówno midlaner, jak i jungler. Poniższa grafika przedstawia miejsca, w których powinniśmy stawiać wardy, grając na jednej z tych pozycji, oczywiście w drużynie niebieskiej (lewy dolny róg). Gdy gramy w drużynie fioletowej, ustawienie wardów jest takie samo, tylko w drugą stronę.

Co wybrać na TF-a, a czego nie?

Agresywny champion, któremu trudno jest przegrać wymianę z TF-em. Od biedy może również użyć swojego Ultimate, by podążyć za Twisted Fatem.

Bardzo wysokie obrażenia i wiele możliwości do zabicia TF-a i zdominowania linii.

Bardzo wyrównany matchup, w którym zwycięży lepszy gracz.

Outrange’owana przez TF-a, jednak silniejsza 1v1, gdy się już do niego dostanie.

Wyrównany matchup, bez dominacji z jakiejkolwiek strony. Nic specjalnego.

Niezła w starciach 1v1, gdy zbliży się już do przeciwnika. Może pokusić się o killa na linii.

Brak podejścia, dostawanie kartami, gdy podchodzisz do last hitów i przegrywanie wymian przez poziomem 6.

Możliwość unikania skilli Twisteda, follow-upu na dolną aleję i dominacji linii – idealna kontra

Słabe wymiany, pick niecechujący się dobrym lane’owaniem. Narażenie się na przerwanie własnego ulta stunem. Self-Counter

Możliwość polecenia na boczne linie za Twistedem i wygrywanie większości wymian. Dobry wybór na pokerzystę.

Brak podejścia do creepów i mała możliwość zdominowania linii. Co najgorsze, TF potrafi z łatwością przerwać Ultimate Katariny.

Champion nastawiony na wygranie linii i świetnie się w tym sprawdzający. Bez problemu wygrywa wymiany 1v1 i może również gankować boczne linie, dzięki swojej mobilności.

Równie trudno jest nią wygrać linię na TF-a co ją przegrać. Mało mobilna, ale często grana z Teleportem.

Dobry wybór, głównie za sprawą swojej bardzo dużej mobilności, bo na lini o zabójstwo 1v1 jest raczej trudno.

Niezły wybór na TF-a. Dobra w wymianach i jest w stanie dość szybko znaleźć się na dolnej alei, by pomóc sojusznikom.

Rzadko spotykany na midzie, jednak ma potencjał by zdominować środkową aleję. W szczególności na takiego papiera jakim jest Twisted Fate. Ponadto jest idealny do kontrowania ganków  TF-a (skok z Ultimate).

Dość słaby 1v1 głównie przez swój mały zasięg, w porównaniu do , jednak jest często grany z , więc może sprawdzić się w zapobieganiu gankom na bocznych alejach.

Łatwa to zatrzymania przez TF-a oraz bardzo outrange’owana.

Nie najlepszy na linii, brak możliwości szybkiego roamowania. Bezpieczny pick – nie taki, którego szukamy, gdy chcemy wygrać mida.

Jeden z lepszych możliwych wyborów. Pomimo średniego zasięgu potrafi odciąć od creepów nawet kogoś takiego jak , nie mówiąc o jej potencjale w starciach 1v1.

Nastawiony na ofensywę. Bez problemu niszczy większość AP Carry takich jak .

Anty-mag. Sprawdza się na większość papierów gromadzących AP. Ponieważ nie posiada tak dużego zasięgu jak , będzie musiał znaleźć odpowiedni moment by się do niego zbliżyć.

Trudny do zdominowania linii na TF-a. Brak większej mobilności i mechanizmów pomagających skontrowanie .

Defensywny pick, raczej nie trudny do zdominowania linii na kogoś o tak dużych zasięgach.

Idealny kandydat. Blokuje główne skille Twisteda, dominuje go na linii i potrafi efektywnie pushować wieżę, gdy ten odwiedza inne aleje.

Pick sprawdzający się na większość tego typu magów. Zazwyczaj zalicza zabójstwo podczas lane’owania oraz jest mobilny, więc może trochę nadgonić nad TF-em, gdy ten gankuje.

Champion średnio nastawiony na ofensywny styl gry. Podobnie jak Twisted Fate skupia się na farmieniu i nie jest dla niego większym zagrożeniem.

W porządku lane’owanie. Bardzo dobry w roamowaniu, a dzięki Ultimate potrafi obrócić wynik ganku TF-a o 180 stopni, oczywiście, jeśli zdążymy pomóc dolnej alei na czas.

Podsumowanie

• Twisted Fate jest bardzo silnym magiem w późniejszych etapach gry. Brakuje mu jednak mobilności, przez co jest stosunkowo łatwy do zabicia podczas ganków i walk drużynowych.
• Warto wybrać na niego agresywnego bohatera i starać się zdominować go na linii. Najlepiej do tego nadają się asasyni i anty-magowie.
• W grze przeciwko  TF-owi komunikacja jest bardzo ważna i potrzebna. Informuj drużynę o tym, co się z nim dzieje, czy zniknął z pola walki i czy nie zmierza zgankować jakieś linii.

Wyjaśnienie systemu respawnu na Dominionie.

Dominion respawn system. Poznając go, musisz przede wszystkim zrozumieć dwie rzeczy:

1. Respawn timer boost Na Crystal Scar, domyślny czas respawnu wynosi 26 sekund. Team, który przegrywa będzie mieć ten czas o 2 sekundy krótszy, a zwycięzcy o 2 sekundy dłuższy – niezależnie od różnicy punktowej oraz poziomu postaci.
   • Przykład 1: Jayce, w drużynie niebieskiej, umiera kiedy wynik to 250-200. Jego czas respawnu będzie wynosić 28 sekund. W tym samym czasie umiera Katarina z teamu fioletowych. Jej team przegrywa tymi 50 punktami. Dlatego też, jej czas respawnu będzie wynosić 24 sekundy.
2. Respawn wave Kiedy gracz umiera, jego team otwiera respawn wave. Każde okno trwa 12 sekund. Wszelkie runy skracające czas bycia martwym wpływają wyłącznie na jego respawn, ale nie mają wpływu na czas respawnu w oknie.
   • Przykład 2: Jayce umiera w 3 minucie i nie posiada żadnych -% death time quints. Jego team przegrywa. Jego czas respawnu będzie wynosić 24 sekund. Tworzy w ten sposób 12-sekundowe okno. Annie umiera 8 sekund później, kiedy Jayceowi pozostało 16 sekund do respawnu. Oboje pojawią się na platformie za 16 sekund, ponieważ Annie złapała się do fali respu utworzonej o sekund wcześniej przez Jayce’a.
   • Przykład 3: Jayce umiera w 3. minucie. Ma trzy runy -5% death time, a jego team przegrywa. Jego death timer wskazuje 20.4 sekundy. (24 sekundy domyślnie dla przegrywającej drużyny, -3.6s jako -15% z run). Jego śmierć otwiera 24-sekundowe okno. 24 sekund, nie 20.4s. Jeśli sekundę później umrze Annie, która nie ma żadnych run, jej death timer będzie wskazywać 23 sekundy w tym samym momencie, kiedy Jayce będzie mieć na liczniku 19.4 sekundy. Blitz, który umiera 5 sekund później (3:06, beż żadnych run), będzie mieć 18 sekund do respawnu, podczas gdy Jayce 14.4s.

Lapiesz coś z tego? To dobrze, bo schody zaczną się dopiero tutaj.

Co jeżeli druga umierająca osoba też ma death time quints?

Oto rozwiązanie: Czas jest ucinany z okna, w które się łapiesz.

Jeżeli Katarina bez run umrze w wygrywającym teamie, będzie miała 28 sekund. Annie umiera 8 sekund później, więc ona musi przeczekać 20 sekund.  Mimo wszystko, runny Annie skracają czas o 15%, dzięki czemu ta ma na liczniku 17 sekund, kiedy Katarina ma 20s.

Więc Annie, która się łapie w okno Katarinu, zrespi się 3 sekundy przed Katariną.

• Przykład 4: Katarina korzysta z respawn run. Annie także.

  Katarina umiera, podczas gdy jej team wygrywa. Otwiera w ten sposób 28-sekundowe okno, jednak jej resp timer wskazuje 24.4 sekundy. Mimo wszystko, fala została otwarta na 28 sekund. Osiem sekund później umiera Annie. W tym momencie, do respawnu Kat pozostało 16.4 sekundy, a do końca okna 20 sekund. Umierająca Annie łapie czas końca okna, a nie Katariny. Teraz, od czasu końca okna odejmuje się -15%, co daje Annie 17 sekund na timerze.

  Wynik – Katarina pojawi się na platformie 0.6 sekundy wcześniej niż Annie.

Wychodzi na to, że osoba, która łapie się falę innej, podczas gdy oboje korzystają z run, powoduje, że gracz, który umiera pierwszy, zrespi się troszeczkę szybciej. To dlatego, że pierwsza osoba ma ‚full wave respawn time’ -%, a druga ‚czas otwartej już fali’ -%. (15% z 26 sekund to więcej, niż 15% z np. 19 sekund).

Mam nadzieję, że to rozumiesz,bo to nie jest najprostszy system. Jeśli dalej czegoś nie rozumiesz, pytaj się w komentarzach, chętnie odpowiem. [Jako tłumacz też mam duże doświadczenie w grze na tym trybie, więc również mogę Wam pomóc].

The POOTRESS Strategy i jej kontrowanie.

Nazwa The Pootress wzięła się od jednego z graczy Dominiona, który ją rozpowszechnił. Znana także jako taktyka backdoora. Postacie, którym dobrze wyjdzie ta strategia to Lulu, Janna, Shaco, Rammus, Zilean i Kassadin. Pootress do rozpoczęcia używał głównie Zileana. W skrócie: taktyka opiera się na lataniu dookoła i zajmowaniu punktów. Ostrzeżenie: Taka gra może doprowadzić do rage’u osób, które uważają K/D ratio za największy wyznacznik skilla. Pootress był wieloktrotnie banowany za granie w ten sposób. Żeby uniknąć blokad, musiał być nieprzeciętnie miły dla swoich teammate’ów i unikać flame’u z ich strony.

Dobry przykład taktyki Pootress na low elo:

Shaco ignoruje walki i ciągle biega za punktami. Jego build opiera się wyłącznie na prędkości ruchu i tankowatości. Dla niektórych to może być bardzo irytujące. Ale nie martw się, na scenie Dominiona ta taktyka jest nieużywana. Najlepszą opcją na wykorzystanie tej taktyki jest pokazanie przeciwnikowi, że nie masz zamiaru grać w ten sposób. (I tak się stało, zrobił to Cheese, żeby przerwać passę 18 zwycięstw PECSa na turniejach Dominate Dominion). W skrócie, ta taktyka może być łatwo skontrowana przez innego, mobilnego championa.

No dobra, ale co zrobić w blind picku, kiedy nie wiesz czy się szykować na taką akcję? Najlepszą opcją na kontrowanie backdoorów jest wybór osoby, która będzie mogła sie tym zająć. Counter-pootowanie wychodzi np. przy użyciu Annie z następującym buildem: Blackfire Torch, Twin Shadows, Lich Bane, Boots of Mobility. Taki build daje bardzo dużo prędkości ruchu i pozwala na szybkie kontrowanie backdoorów. W teamfightach taka Annie może się za dobrze nie sprawdzić, ale z typowym buildem do walki, nie mógłbyś się zająć zapobieganiu Pootressowaniu.

Co powinieneś zrobić, gdy widzisz kogoś, kto ma zamiar backdoorować? Zacznij się kampić przy górnej kapliczce. Kiedy zobaczysz taką postać na mapie, będziesz wiedzieć gdzie się ukryć. To Twoje podstawowe zadanie. Sztuczka polega na dowiedzeniu się gdzie zmierza wróg i kiedy tam będzie – do tego przydaje się praktyka i instynkt gracza Dominiona. Dobry anti-Pooter będzie także brać udział w teamfightach. Jako Annie – możesz wrzuć Tibbersa w środek walki i od razu lecieć kontrować backdoorującego przeciwnika.

Kluczowe jest przestrzeganie jedynej zasady, o której już wspomniałem. MUSISZ budować się w odpowiedni sposób. Uzbrój się w armor, magic resisty i złóż kilka dziwnych itemów z prędkością ruchu. Sztuka anti-Pootowania to świetny sposób na zwiększenie swojej wiedzy na temat Dominiona, dzięki temu wypracujesz sobie wyczucie i timing potrzebny na tej mapie. Próbuj powstrzymać wroga przed zajmowaniem punktów. W teamach, które udaje się backdoorować zawsze powstaje ogromne spięcie, które prowadzi do dalszych błędów. Nie bój się wykorzystywać ulta, żeby zapobiec przejęciu punktu przez wrogiego Pootera. Masz go powstrzymać. To Twoje podstawowe zadanie. Ściągnij wroga i wracaj do drużyny.

Powodzenia w polowaniach!

Ta tierlista to kopia analiz gracza Saurona. Nieaktualizowana od 20 marca 2014r. posłuży jako podstawa, do której dodanych zostanie kilka zmian wprowadzonych przez ostatnie patche. Według mnie – jest najlepsza jaka może być.

Pamiętaj, że te postacie wykorzystywane są na wysokim poziomie. I oczywiście – tier lista to zbiór opinii danego gracza. To, że jedna osoba uważa postać za dobrą, a inna za słabą, o niczym w rzeczywistości nie świadczy. W dodatku – jeżeli bardzo dobrze gra Ci się jakąś postacią, a tutaj zobaczysz ją w 4 tierze, nie przestawaj nią grać. Zapamiętaj ogół tej listy. To pomoże Ci w poszerzaniu swojej wiedzy o Dominionie.

Sernik – championy, które nie mają kontr i totalnie wykraczają poza ramy ogólnie pojętego OP. Instabanowane we wszelkich draftach/turniejach.
Tier 1 – postacie, które kompletnie rozwalają gry. Firstpicki lub kandydaci do bana.
Tier 2 – silne postacie, jednak bezpieczne do gry, z powodu rzadkich banów na nie.
Tier 3 – zbalansowani championi, bardzo rzadko banowane.
Tier 4 – postacie słabe pod wieloma względami.
Tier 5 – championi, którzy zwyczajnie się nie nadają; wymagają ponadprzeciętnych umiejętności

Top Lane Tier List

God Tier

★★★★★★
>(0) Sernik, który wybucha w mirofalówce:

Tier 1

★★★★★
>(1) Tier smacznych ciasteczek:

Tier 2

★★★★☆
>(2) Tier dobrych instadań:

Tier 3

★★★☆☆
>(3) Tier postaci, z których można zrobić miskę płatków śniadaniowych:

Tier 4

★★☆☆☆
>(4) Tier klejów pomylonych z dezodorantami:

Tier 5

★☆☆☆☆
>(5) Tier niezrzeszonych koneserów kredek świecowych:

Bot Lane Tier List

God Tier

★★★★★★
>(0) Sernik, który zatyka kanalizację:
Urgot, Malzahar

Tier 1

★★★★★
>(1) Tier śliny, która przewodzi prąd:

Tier 2

★★★★☆
>(2) Tier tych, którzy kupują Woogleta i zapominają o aktywie, ale ciągle wygrywają:

Tier 3

★★★☆☆
>(3) Tier tych, którzy korzystają z internetowych memów i zawstydzają staruszki:

Tier 4

★★☆☆☆
>(4) Tier tych, którzy zainwestowali w Dogecoiny zamiast w Bitcoiny:

Tier 5

★☆☆☆☆
>(5) Tier mistrzów Bronze V:

Tę część poświęcimy na omówienie przedmiotów, z którymi spotkasz się tylko na Crystal Scar.

Prospector's Blade

• Koszt: 950 gold
• 20 attack damage
• 5% lifesteal
• Unikalny pasyw: Prospector: +200 HP (nie stackuje się z innymi itemami Proscpector)

The Prospector’s Blade jest dominionowym odpowiednikiem Doran’s Blade’a. Standardowe itemy na start to buty, Prospector’s Blade albo Ring i parę potów. Przedmiotów Prosceptora nie da się rozbudować, jednak 200HP jest warte ich zakupienia i sprzedania w late game.

Prospector's Ring

• 40 Ability Power
• 10 Mana regeneration
• Unikalny pasyw: Prospector: +200 HP (nie stackuje się z innymi itemami Proscpector)

Tak jak Blade dla AD, tak Ring jest itemem startowym magów na Dominionie. Regeneracja many z przedmiotu razem z bonusem mapy powoduje, że większość championów nie potrzebuje dodatkowych zasobów. (Oprócz postaci na bot lane, które często castując spelle będą musiały się cofać).

Hextech Sweeper

• Koszt: 2130 gold
• Receptura: Glacial Shroud, Kindlegem, 330 gold
• 225 Health
• 250 Mana
• 20% CDR
• Unikalny pasyw – Trap Detection: Wykrywa pobliskie pułapki wroga.
• Unikalny aktyw: Mgła wykrywająca niewidzialne jednostki daje widoczność na wybranym obszarze przez 5 sekund i na 3 sekundy ujawnia pozycje wrogich bohaterów którzy tam wejdą. 60 second cooldown. (800 Range, około 375 AOE).

Przedmiot wprowadzony głównie w celu skontrowania postaci, które dają zbyt dużą kontrolę na mapie (Teemo, Shaco). Również bardzo użyteczny item przeciwko Talonowi, Akali, Twitchowi i Evelynn.

Grez's Spectral Lantern

• Koszt: 1350 gold
• Receptura: Vampiric Scepter, Cloth Armor, 250 gold
• 15 damage
• 20 armor
• 12% lifesteal
• Unikalny pasyw: Twoje ataki podstawowe przeciw minionom mają 20% szansę na zadanie dodatkowych 200 obrażeń.
• Unikalny aktyw:  Mgła wykrywająca niewidzialne jednostki daje widoczność na wybranym obszarze przez 5 sekund i na 3 sekundy ujawnia pozycje wrogich bohaterów którzy tam wejdą. 60 second cooldown. (800 Range, około 375 AOE).

Grez’s Lantern jest wersją AD Sweepera.

The Lightbringer

• Cost: 2280 gold
• Receptura: Wicked Hatchet, Cloak of Agility, 350 gold
• 30 attack damage
• 30% Critical Stike Chance
• Unikalny pasyw – Critical Vision Krytyczna Wizja: Trafienia krytyczne sprawiają teraz, że cel otrzymuje obrażenia fizyczne od krwawienia, wynoszące 90% twoich dodatkowych obrażeń od ataku przez 3 sekundy i jest przez ten czas ujawniony.
• Unikalny pasyw – Trap Detection: Wykrywa pobliskie pułapki wroga.
• Unikalny aktyw: Mgła wykrywająca niewidzialne jednostki daje widoczność na wybranym obszarze przez 5 sekund i na 3 sekundy ujawnia pozycje wrogich bohaterów którzy tam wejdą. 60 second cooldown. (800 range, 375 AoE).

Sanguine Blade

• Koszt: 2275 gold
• Receptura: Pickaxe, Vampiric Scepter, 600 gold.
• 40 AD
• 15% lifesteal
• Unikalny pasyw: Podstawowe ataki dają ci premię +6 pkt. obrażeń od ataku oraz +1% kradzieży życia na 8 sek. przy trafieniu (efekt kumuluje się do 5 razy).

Sanguine Blade to odpowiednik Bloodthristera. Zamiast shielda, dominionowy item stackuje się podczas walki na 4 sekundy. Bardzo opłacalny, jest często widywany na bot lane.

Wooglet's Witchcap

• Koszt: 3500 gold
• Receptura: Seeker’s Armguard, Blasting Wand, Amplifying Tome, 1045 gold.
• Unikalny pasyw: +25% Ability Power
• Unikalny aktyw: Umieszcza twojego bohatera w zawieszeniu na 2,5 sek., czyniąc go niewrażliwym na wszystkie ataki, ale jednocześnie uniemożliwiając mu działanie (90 sek. odnowienia). 90 second cooldown.

Bardzo ważny item dla postaci AP. Wooglet jest kombinacją Zhonyi i Rabaddona. Szybki zakup Seeker’s Armguarda na bot lane jest świetną kontrą na przeciwników AD.

Moonflair Spellblade

• Koszt: 2600 gold
• Receptura: Seeker’s Armguard, Negatron Cloak, 720 gold.
• 50 Ability Power
• 50 Armor
• 50 Magic Resist
• Unikalny pasyw – Tenacity: Skraca czas działania ogłuszeń, spowolnień, prowokacji, przestraszeń, uciszeń, oślepień oraz unieruchomień o 35%.

Przedmiot świetny dla postaci AP tanky, np. Diany. Słabością itemu jest brak CDR i przebicia odporności.

Blackfire Torch

• Koszt: 2650g
• Receptura: Fiendish Codex, Blasting Wand, 970g
• 80 Ability Power
• 10% CDR
• Unikalny aktyw: Zadaje obrażenia magiczne równe 20% maksymalnego zdrowia wybranego bohatera w czasie 4 sekund oraz zwiększa otrzymywane przez cel obrażenia magiczne o 20%. (90 sek. czasu odnowienia) 60 second cooldown.

Młodszy brat Deathfire Graspa, czyli Blackfire Torch (skracany do BFT), pozwala magom na szybkie ściąganie przeciwników z odpornością na magię. Najczęstszym buildem dla AD bot lanerów to Sanguine Blade i Spirit Visage, które są trudnym połączeniem dla przeciwnika AP. BFT pozwala szybko i skutecznie wbić trochę damage’u.

Uwaga: Prędkość ruchu z przedmiotu została usunięta, bo otrzymał ją Twin Shadows. Build BFT/Twin Shadows/Void Staff jest świetnym połączeniem na większość postaci AP, które chcą trochę burstu.

Odyn's Veil

• Koszt: 2520 gold
• Receptura: Catalyst the Protector, Negatron Cloak, 600 gold.
• 350 Health
• 350 Mana
• 50 Magic Resist
• Unikalny pasyw: Zmniejsza i magazynuje 10% otrzymanych obrażeń magicznych.
• Unikalny aktyw: Zadaje 200 + (zmagazynowane) (maks. 400 pkt.) pkt. magicznych obrażeń pobliskim wrogim jednostkom.  90 second cooldown. (Około 525 range).

Odyn’s Veil jest zastępcą Banshee’s Veil. Item dobry dla samej odporności na magię, jednak ma problemy ze swoim aktywem. Zasięg jest dość mały, a czas magazynowania damage’u jest dość długi.

Entropy

• Koszt: 2700 gold
• Receptura: Phage, Pickaxe, 500 gold.
• 55 attack damage
• 275 Health
• Unikalny pasyw – Rage: Podstawowe ataki zwiększają prędkość ruchu o 20 na 2 sekundy. Zabicie potwora, stwora lub bohatera daje premię 60 do prędkości ruchu na 2 sekundy.
• Unikalny aktyw: Przez następne 5 sek., podstawowe ataki zmniejszają prędkość ruchu celu o 30% i zadają 80 pkt. nieuchronnych obrażeń przez 2,5 sekundy przy trafieniu. 60 second cooldown.

Entropy to taki red buff na zamówienie z 60 sekundowym cooldownem. Odkąd do jego złożenia nie potrzebujesz B.F. Sworda – jest to dość przyzwoity item.

Wicked Hatchet

• Koszt: 1200 gold
• Receptura: Brawler’s Gloves, Longsword, 440 gold.
• 20 Attack Damage.
• 10% Critical Strike Chance.
• Unikalny pasyw: Trafienia krytyczne powodują krwawienie zadające 60% premii do obrażeń ataku jako obrażenia fizyczne w czasie 3 sekund.

Wicket Hatchet to tani przedmiot, który zastępuje B.F. Sworda i częściowo IE. Rozbudowywalny do Lord Van Damm’s Pilager, jest świetnym przedmiotem dla postaci AD. Pamiętaj, że ulepszając Hatcheta, tracisz efekt krwawienia.

Lord Van Daam's Pillager

• Koszt: 3800g
• Receptura: Wicked Hatchet, Pickaxe, Cloak of Agility, 895 gold.
• 70 Attack Damage.
• 25% Critical Strike Chance
• Unikalny pasyw: +50% Critical Strike Damage

Lord Van Damm’s Pillager – skracany do LVDP to dominionowa wersja Infinity Edge, który został usunięty z powodu zbyt dużego kosztu jednego składnika przedmioty – BF Sworda.

Oracle's Extract

• Koszt: 250 gold
• Consumable: Daje bohaterowi zdolność wykrywania niewidzialnych jednostek przez maksymalnie 5 min. lub do chwili śmierci.

To samo do Oracle’s Elixir. Różnicą jest to, że umierając tracisz buffa. Szerokie wykorzystanie Hextech Sweepera i Grez’s Lanterna, nie ma konieczności kupowania tego przedmiotu. Ale mając full build i za dużo golda, zawsze możesz go sobie kupić. Na Dominionie nie ma innych przedmiotów konsumenckich niż Oracle’s Extract, the Crystalline Flash i zwykłych mana oraz HP potów. Nie podniesiesz sobie potami ilości HP, AP lub prędkości ataku. Możesz pomyśleć, „Kiedy gra jest zbyt długa, po prostu marnujesz część golda.” Tylko w teorii. Po rozegraniu 2500 gier, na palcach jednej ręki mogę policzyć takie sytuacje.